Ciesze się bardzo, po pierwsze że wygrał futbol a nie antyfutbol, po drugie, co tu dużo mówić Hiddink dał Fergussonowi gotową recepte jak pokonać Barce, osobiście bardziej bym bał się spotkania z Chelsea niż z Barceloną, która wyraźnie nie może sobie poradzić z fizycznie grającym przeciwnikiem.

Wreszcie po trzecie, o ile Chel$ea nieznosze, to Barce darze sporym szacunkiem i ewentualna jej wygrana w finale będzie dla mnie o wiele mniejszym bólem





Co do kontrowersji, imo 1:1 w błędach sędziego. Jeśli chodzi o 2 karne dla Chelsea, nigga plz, przy ręce w ostatniej minucie piłka była nastrzelona i to nie centralnie w ręke tylko jakoś bardziej w pache, przy ręce Pique też bym nie gwizdnął, ruchu ręką w strone piłki nie było. Za to przy powtórkach wyraźnie widać że Anelka nie był faulowany rzy sytuacji z czerownym kartonikiem.

Fani Chel$ea powinni zawrzyć jadaczki i psioczyć na trenera który zapomniał że 1-0 to nie jest prowadzenie

Niby tak, ale dla Man U bedzie bardzo ryzykowne tak zagrac, bo to tylko jeden mecz.
Po pierwsze do obrony wraca Puyol, a po drugie, do ataku wraca Henry, ktory radzi sobie z duzymi obroncami. Zas powrot Henry'ego niesie za soba powrot Iniesty na srodek - czyli Toure - Xavi - Iniesta. Manchester bedzie pewnie szukal gry w dlugich pilach, z pominieciem srodka pola, no i w akcjach oskrzydlajacych (Barca w powietrzu jest ewidentnie slabsza).

Co prawda Barca stracila Abidala i Alvesa, ale mysle, ze jakos dadza rade zestawic obrone i bedzie szczelniejsza niz na mecz z Chelsea.

Byle tylko Man U nie bralo przykladu z Chelsea, a bedzie wiele bramek i mam nadzieje ze wygrana Barcy

Poczytajcie dzisiejsze wiadomości... Henry ma mieć 3 tygodnie przerwy. Chociaż można być pewnym, że to psychologiczna gadka na finał. Co nie zmienia faktu, że Henry uraz krzyżowego ma i na finał nie będzie w 100% dyspozycji.

A tak poza tym to mam nadzieje, że Pepe nie zeszmaci taktyki i w finale zagrają taką samą taktyką jaką ogrywają większość ekip w La Liga. Podobną taktyką jak z Chelsea zagrali wcześniej na wyjeździe z Valencią i też ledwo 2:2 uciulali.

Z obrońców Barcy w finale, prócz Abidala, nie zagra też Alves. Także skrzydła defensywy się posypały całkowicie. Nie będzie miał kto ganiać za Krystyną Ronaldo za bardzo. Chyba, że Pique tam pójdzie.

Gówno wiesz o piłce nożnej fo' sure.

Wiesz jak to sie nazywa jak ktoś trafia gola z fuksa w 9 minucie i do końca meczu próbuje zamurować bramę na szczelno? Chujnia, sztuka cierpi, futbol tym bardziej.

Dlatego bardzo się cieszę że barca ich rozwaliła, teraz czekamy na piękny cieszący oczy mecz z ManU

szczeniaku jak ja ogladalem mecze to ty jeszcze kupe w gacie waliles, chociaz pewnie dalej to robisz, jak stara za toba po necie biega...

Barca zagrala oba mecze slabo, a potrafie docenic dobry futbol bo to co pokazali z niemiaszkami to luv. w tym meczu nie mieli zadnego pomyslu na gre, i czuje z MU z ich naprawde pr0 obrona i rooneyem i ronaldo na ataku powiezie ich,

nie ma co sie sugerowac meczem z Chelsea.

Mecz z Man U bedzie inny.