Mass effect 2

Tor-Bled-Nam · **Posty:** 17017 **Dołączył(a):** 4.03.2004

Razoth napisał(a):

Dunno, wiem tyle, że gra na pewno będzie wyjebana. Mi zależy na tym żeby planety były bardziej szczegółowe i rozbudowane.

To byl najwiekszy mankament me1. Misje poboczne na planetach to copy paste dwoch czy trzech roznych lokacji. Z tego powodu szybko ograniczylem sie do glownego watku.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

jep momentami przynudzalo, ale w sumie, w ktorej grze nie ma takich elementow

kozas15 · **Posty:** 1913 **Dołączył(a):** 30.10.2004

Tor-Bled-Nam napisał(a):

Razoth napisał(a):

Dunno, wiem tyle, że gra na pewno będzie wyjebana. Mi zależy na tym żeby planety były bardziej szczegółowe i rozbudowane.

To byl najwiekszy mankament me1. Misje poboczne na planetach to copy paste dwoch czy trzech roznych lokacji. Z tego powodu szybko ograniczylem sie do glownego watku.

Same here. Najtragiczniejsza byla misja na Ksiezycu, gdzie to trzeba bylo oczyscic 3 IDENTYCZNE bazy. Ale sam watek glowny swietny. Szczerze powiedziawszy juz od konca lat 90-tych chcialem zeby ktos polaczyl moje ulubione gatunki( fpsy i rpgi) i prosze- Fallout 3, Mass Effect- swietne gry. Nie jest to co prawda zastepstwo dla prawdziwych crpgow, ktore nadal rzadza( z nowszych to chociazby nasz Wiedzmin, a tak to glownie stare tytuly jak Planescape i stare Fallouty), ale w paru momentach w ME czulem sie jakbym byl w jakims wysokobudzetowym filmie sci-fi

(wlasnie chociazby koncowka, ucieczka z walacej sie jaskini, albo moment gdy trzeba bylo poswiecic ktoregos z naszych towarzyszy).

Niech tylko ulepsza watki poboczne, dadza wiecej rozmow z towarzyszami i kupuje jak tylko sie pojawi w sklepach

SwenG · **Posty:** 4474 **Dołączył(a):** 20.11.2001

Jedynkę właśnie kończę trzeci raz

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

ja bym skonczyl gdybym wiedzial kim chce grac

SwenG · **Posty:** 4474 **Dołączył(a):** 20.11.2001

Pierwszy raz skończyłem default żołnierzem.

WinterS · **Posty:** 1500 **Dołączył(a):** 2.02.2005

Dobra gra, ale daleko jej do takich majstersztyków jak BG2 czy Planescape Torment. Bardziej to traktowałem jako grę akcji niż RPGa, ładna grafa, fajna walka, fajna muza, ale no wątek fabularny jakoś nie zachwycał, wszystko zbudowane na starych klasycznych schematach, czasami troche wiało nudą, ale i tak gierka bardzo fajna.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

pierwszy raz ja tez. ale nie jestem w stanie sie zdecydowac na druga postac ;/

Kassei · **Posty:** 2223 **Dołączył(a):** 8.07.2005

Undmeen napisał(a):

Kassei napisał(a):

Morgul napisał(a):

pc - lepsza grafa, tansza gra

Lepsze sterowanie jest na PC.

Mnie gra szczerze mówiąc, znudziła gdzieś pod koniec. Już nie miałem po prostu najmniejszej chęci zobaczyć co będzie dalej. Pożyczyłem więc kumplowi, jemu się udało skończyć i ma podobne zdanie co ja. Dobra gra, fajnie wykonana, ale no niestety jakaś taka "płona".

Co innego gdy by to było kolejne dziwaczne japońskie rpg.

Wiem, że pisałeś to złośliwie, ale nie o to tu chodzi. Problemem - dla mnie - w ME był strasznie mało wyrazisty główny bohater, z którym się w tego typu grach jednak staram "identyfikować". Taki sobie szary żołnierz z nieciekawą moim zdaniem jakąś przeszłością. Wiem, że nie każda postać w grze ma być jakimś mesjaszem i zbawcą galaktyki, ale pod tym względem strasznie mnie iw tym przypadku Bioware rozczarowało. Naprawdę nie mam pojęcia czym się tak podniecacie, ME to bardzo dobra gra ale bez przesady... mogę wymienić wiele znacznie lepszych rpgów.

Mendol · **Posty:** 31388 **Dołączył(a):** 11.02.2002

no to chyba w rozne gry gralismy. bo ja serio dawno nie mialem takiego fun'u z 'prowadzenia' glownego bohatera.

Kassei · **Posty:** 2223 **Dołączył(a):** 8.07.2005

Mendol napisał(a):

no to chyba w rozne gry gralismy. bo ja serio dawno nie mialem takiego fun'u z 'prowadzenia' glownego bohatera.

Nie, wiem - może dam grze jeszcze jedną szansę, ale pewnie mi się nie będzie chciało

No nie podeszła mi gra, a jak mi się coś spodoba to potrafię po kilka razy przejść na każdy możliwy sposób

iniside · **Posty:** 16876 **Dołączył(a):** 12.09.2005

Kassei napisał(a):

Undmeen napisał(a):

Kassei napisał(a):

Morgul napisał(a):

pc - lepsza grafa, tansza gra

Lepsze sterowanie jest na PC.

Mnie gra szczerze mówiąc, znudziła gdzieś pod koniec. Już nie miałem po prostu najmniejszej chęci zobaczyć co będzie dalej. Pożyczyłem więc kumplowi, jemu się udało skończyć i ma podobne zdanie co ja. Dobra gra, fajnie wykonana, ale no niestety jakaś taka "płona".

Co innego gdy by to było kolejne dziwaczne japońskie rpg.

Wiem, że pisałeś to złośliwie, ale nie o to tu chodzi. Problemem - dla mnie - w ME był strasznie mało wyrazisty główny bohater, z którym się w tego typu grach jednak staram "identyfikować". Taki sobie szary żołnierz z nieciekawą moim zdaniem jakąś przeszłością. Wiem, że nie każda postać w grze ma być jakimś mesjaszem i zbawcą galaktyki, ale pod tym względem strasznie mnie iw tym przypadku Bioware rozczarowało. Naprawdę nie mam pojęcia czym się tak podniecacie, ME to bardzo dobra gra ale bez przesady... mogę wymienić wiele znacznie lepszych rpgów.

Mowiac, wprost, bohater nie ma jaj, i scenarzysci straja sie kazdy jego wybor przedstawic jako morlanie idealny , oc, z morlanej perspektywy wiekszosci.
Gdyby, mozna bylo zostac renegatem, ktory chetnie puscic galaktyke z dymem, to by ciekawiej bylo..

edit:
Gra byla no hm fajna. Taki gameplay powinno miec absolutnie kazde nowe RPG. Co prawda jak zwykle szczegoly walily w oczy mnie osobiscie szybko zaczely denerwowac, ale koncept jest jak najbardziej godny pochwaly.
Sam setting, mnie nie zachwycil. Ot kolejna space-opera, ktora absolutnie niczym sie nie wybija ponad przecietna (ile to juz razy bohater/owie, ratowali galaktyke, przed zlymi kosmitami, przy okazji odkrywajac ruiny starozytnej cywilizacji ? ziefffff).

Kabraxis · **Posty:** 8077 **Dołączył(a):** 16.11.2004

"Ot kolejna space-opera, ktora absolutnie niczym sie nie wybija ponad przecietna (ile to juz razy bohater/owie, ratowali galaktyke, przed zlymi kosmitami, przy okazji odkrywajac ruiny starozytnej cywilizacji ? ziefffff)."

Akurat DOBRYCH gier w konwencji S-F jest malo. A RPG to juz wogole.

iniside · **Posty:** 16876 **Dołączył(a):** 12.09.2005

Kabraxis napisał(a):

"Ot kolejna space-opera, ktora absolutnie niczym sie nie wybija ponad przecietna (ile to juz razy bohater/owie, ratowali galaktyke, przed zlymi kosmitami, przy okazji odkrywajac ruiny starozytnej cywilizacji ? ziefffff)."

Akurat DOBRYCH gier w konwencji S-F jest malo. A RPG to juz wogole.

Malo mnie to obchodzi. to ze czegos jest malo, to nie znaczy, ze wszystko co sie pojawi jest z automatu dobre. Setting ME jest strasznie standardowy i wyprany. Nie wiem jak sie konczy, nie wytrzymalem dluzej niz do polowy i dalej juz nie mialem sily tego meczyc ;/.

exodus · **Posty:** 1139 **Dołączył(a):** 6.01.2002

roball napisał(a):

Sam swiat w ME jest zajebiscie przedstawiony i jego historia jest bardzo fajnie wyjasniona. Scena pod koniec gry (1-2h przed koncem) w Protean ruins jak rozmawiamy z tym holografem, ktory nam wszystko tlumaczy od a do z co sie dzialo we wszechswiecie wgniata w fotel, zakonczenie gry EPICKIE. To nie wazne ze jest happy end, to w jaki sposob to przedstawili jest zajebiste i naprawde nie wyobrazam sobie jak mozna to bylo rozegrac lepiej.

Pierwszy raz gralem infiltratorem i snajperki niestety mi nie przypadly do gustu. Uzywalem ich chyba mniej niz 10 razy przez cala gre i glownie uzywalem pistoletow.

ME to jest jedna z niewielu gier, w ktore chetnie gram po obejzeniu zakonczenia. Zazwyczaj 'skonczona' gra laduje nastepnego dnia w sklepie, ale ME zostaje na poleczce obok GTA4 bo naprawde warto do niej wracac.

Druga czesc bedzie jeszcze bardziej zajebista i juz sie doczekac nie moge.

Historia moze sie podobac, nie musi bo momentami jest infantylna.
Ale ilosc lore, szczegolowosc i jego poziom to mistrzostwo. Po raz pierwszy ever zdarzylo mi sie czytac encyklopedie w grze.

iniside · **Posty:** 16876 **Dołączył(a):** 12.09.2005

roball napisał(a):

Wyprany to ty masz mozg. ME przedstawia zupelnie nowy swiat, nowe rasy, lore i mnostwo innych rzeczy.

Popatrz sobie ile gier jest postawionych na swiatach fantasy i wroc pogadac o wypranym settingu.

^ what he said.

Wroc jak nauczysz sie czytac ze zrozumieniem.
Mowilem o settingu. Niekonkretnie o grze. Jest troche za bardzo science a za malo fiction. Dla mnie, nie jest ani troche nowatorski ;/.
Mnie nudziło/nie zaskoczyło.

iniside · **Posty:** 16876 **Dołączył(a):** 12.09.2005

roball napisał(a):

Naucz sie pisac z sensem

k. Jak mi powiesz co ma do tego sig ?

iniside · **Posty:** 16876 **Dołączył(a):** 12.09.2005

roball napisał(a):

Testowalem twoja inteligencje, oblales.

Straszne. Niestety, mam wrazenie, ze na podstawie siga wywnioskowales, ze jestem niereformowalnym fanem fantasy, ktory kazde sci-fi zjedzie do ziemi.
Przykro mi ale to ty oblales :<.

Kabraxis · **Posty:** 8077 **Dołączył(a):** 16.11.2004

Dalej oblewasz....

Sniegu · **Posty:** 1309 **Dołączył(a):** 7.08.2004

Pojdzie mi ME na tym?
Pentium Dual 2x 2.00GHz
GeForce 7300 GT
1 Gb RAM

Mass effect 2

Kto przegląda forum