Mendol napisał(a):
problem w tym, ze czasy kiedy wchodzilo sie do sklepu i kupowalo to co potrzebne juz sie skonczyly.
teraz musisz zamowic, czekac 3 dni az dowioza do sklepu i potem jechac odebrac.
wole juz wiec zeby mi dowiezli niz mam sie z tym pierdolic.
Co kto lubi.
Ja wolę sobie zamówić w parę minut i 1-2 dni póżniej po drodze wpaść i odebrać, a jak mi nie po drodze - to piszę na stronie zamówienia lub dzwonie, żeby przetrzymali zamówienie dodatkowe 2-3 dni. Przecież nie robię specjalnie wyprawy do sklepu tylko.
Już abstrachując od tego, że sklepy mają na bieżąco co jest na stanie w danym sklepie - na stronie, także często nie muszę zamawiać tylko jeżeli wiem, że danego dnia będę w okolicy to podbijam i kupuję.
Jak mam się pierdolić, umawiać z kurierem o której będę, sprawdzać przesyłkę przy nim, a w razie jak mi coś źle wyślą albo się spierdoli - to dogadywać się przez maila albo infolinię, zamawiać kuriera, pakować. Nah.
Z kolei jak np. kiedyś padł proc ze sklepu, dosłownie na drugi dzień po zakupie, to następnego dnia sobie podjechałem i od ręki wymiana. Oszczędność czasu i ciapciania się z tym.
PS. Ta w Proline atmosfera taka sobie, choć u mnie nie aż tak źle jak to tomu opisuje, ale w sumie nie przychodzę tam w celach towarzyskich a obsługa jest błyskawiczna, towaru jak na dzisiejsze czasu na stanie dużo i rzeczywiście zwykłe nie-skomplikowane sprawy są od ręki załatwiane.