Oczywiście, że można - zadzwoń do wydziału ochrony konsumenta - opisz sytuację i zadaj pytanie co możesz zrobić. Z miejsca Ci doradzą co i jak, nie ma sensu opierać się w takich sprawach na 'tajemnej wiedzy forumowej'

Chuja pomogą.
Ojebali mnie w sklepie przez net na sprzęcie za 3000 pln. Złożyłem sprawę na policji, ta skierowała wniosek do prokuratury, z której po 2 miesiącach otrzymałem pismo, że sklep nie miał zamiaru mnie wyruchać i to nie jest sprawa kryminalna. Mogę wytoczyć sprawę cywilną. Ale mój czas jest cenniejszy od bujania się po sądach.
Wszelkie instytucje ochrony konsumentów to jedna wielka ściema.

Dlatego powyżej 200 zet kupuje osobiście. Za dużo kombinatorów i złodziei w necie.

X.

Nie ma co aż tak w skrajność popadać. Trzeba tylko odpowiednio dobrać sklep w którym się kupuje i czasami zapłacić te 10-20% więcej niż za "najtańsze w sieci wg ceneo.pl" a wsio będzie ok.

Najlepiej mieć ze 2-3 sprawdzone firmy netowe, u których były robione zakupy i wszystko było ok. Ja do takich zaliczam Agito, Morele oraz ESC i Camino (2 ostatnie z Gdańska). Robiłem duże zamówienia, zostawiłem u nich sporo kasy i nigdy nie miałem problemów.

Zgadzam się z Oycem, że najlepiej unikać gości "najtańszy z najtańszych" bo często istnieją jedynie "wirtualnie". Zadziwia mnie fakt, że tacy mają po kilkaset negatywnych opinii w systemach typu Opineo, a ludzie dalej dają im się robić w bambuko.

Dlatego ja sobie cenię kupowanie w trójmiejskich komputronikach.
Płacę więcej ale jak coś mi się nie podoba to idę i od ręki wymieniają a to duży komfort.
Chociaż z nowym prawem zakupów w sieci to już tylko w sieci będę kupował.

Organizacje ochrony konsumentów to żadna ściema. Dwa razy skutecznie reklamowałem produkty po interwencji takiej organizacji, wcześniej odrzucone przez sprzedawcę.

Ja kupuje w Agito od lat. Praktycznie najlepsze ceny, odbiór w dużych miastach jest. Komputronik jest ~15% droższy. W necie od firm krzaków czy typów z allegro nie kupuję.

Komputronik 2 krotnie próbował mnie zrobić w człona. Za pierwszym razem sprzedali mi płytę główną EVGA, która była używana (ba, chyba nawet coś na niej naprawiali w okolicach sekcji zasilania). Po 2 tygodniach intensywnej wymiany słownej w formach pisanych oraz werbalnych zakończyło się to łaskawym przyjęciem zwrotu. Za drugim razem gdy zepsuła mi się karta graficzna (była na gwarancji) przyjęli reklamację, uznali za zepsutą i nie do naprawy po czym stwierdzili, że innego egzemplarza mi nie dadzą bo nie mają i najlepiej by było jak bym sobie od nich coś innego wybrał (wyraźnie zasugerowano, że najlepiej za dopłatą). Sprawdziłem ich stany magazynowe, nic nie mieli więc odpisałem, że w powyższej sytuacji proszę o zwrot pieniędzy. Ping-pong mailowo-telefoniczny trwał ponad miesiąc zanim udało mi się uzyskać kompensatę (!!!) w innym zakupie (wziąłem dla kumpla serwerek aby mieć jakiekolwiek zamówienie). Także Kutafonotroniki już sobie odpuszczam.

Zdarzało mi się kupować droższe rzeczy na necie, ale to jednak incydentalnie - też przeważnie kupuje osobiście. Przecież prawie w każdym średnim / dużym mieście jest co najmniej jeden fizyczny sklep lub sieciówka z dobrymi cenami i będący na rynku już lata.
Nie mówię tu o komputroniku, który jest z małymi wyjątkami jednak drogi i nastawiony na określonego klienta / typ sprzedaży, z którym mi osobiście zazwyczaj nie po drodze i rzadko tam kupuję.

problem w tym, ze czasy kiedy wchodzilo sie do sklepu i kupowalo to co potrzebne juz sie skonczyly.
teraz musisz zamowic, czekac 3 dni az dowioza do sklepu i potem jechac odebrac.
wole juz wiec zeby mi dowiezli niz mam sie z tym pierdolic.

Zawsze odrzucało mnie w lokalnych komputronikach to, ze na 3 osoby jedna coś ogarnia i zwykle jest zajęta. Pozostałe dwie i tak z każdym pytaniem muszą sie do tej ogarniętej zwrócić ;]

Proline bardzo szybko działa, jednak kolesie w Poznańskim salonie są tacy, ze po wejściu człowiek chce ich przeprosić za to ze w ogole przyszedł. No ale mam po drodze z pracy, towaru duzo, jest tani i pomimo ponurego nastawienia wszystko zawsze miałem załatwione od ręki praktycznie.
A jak towaru nie ma do jest na jutro.

Z duzych internetowych nie korzystam, bo do tych miejscowych mam bliżej niż na poczte gdybym chciał coś odsyłać, czekać etc.

Kupowałem od ogarnietych osób na allegro (procek prawie nie zuzyty, płyte kiedyś z rozpiską jak mam ustawić zeby moj proc/ram podkręcic, albo zasilacze za bezcen z likwidowanego stanowiska targowego). Wtedy można zaufac, ze trafiło sie na entuzjastę i po prostu ludzie prawie rozdają stare/nimodne części.
Z drugiej strony kupowałem od nieogarów którzy handlowali zwykle w innej branży na allegro, ale czasem coś im sie trafiło komputerowego i nie wiedzieli co sprzedają. Klawe steelseries mechaniczną w cenie zwykłej klawiatury dorwałem (no bo wyglada jak zwykła), Logitech G13 nagrode z konkursu z a stówke (5min po wystawieniu złowiłem) itd.

Raz kupiłem grafikę w małym sklepie handlującym na allegro, to skonczyło sie na 2 miesiącach wydzwaniania i pisania do gosci, programie ochrony kupujących i policji ;]

Tak, Proline też jest ok. Jedyne o co mógłbym się przyczepić to marne opakowanie towarów delikatnych typu monitory etc. w transporcie. Dla porównania np. taki Yooki wysyłając do mnie kartę graficzną owinął ją folią, papierem i wsadził w karton 3 razy większy od pierwotnego. W tym opakowaniu zniosłaby desant lotniczy bez spadochronu.

tomup33n lowca okazji

Poznań panie, Poznań.

Czasem żal nie skorzystać z nieogarnięcia sprzedającego.

gral.pl i zero problemów
Taniej niż w komputroniku, w miarę ogarnięta obsługa.

+1
Z tydzien temu bralem sieciowke wi-fi to byla dostepna od reki. Wczoraj podskoczylem po karte SD, tez mieli. A w takim Net-S to nawet z glupim SD byl problem.
z tym, ze oni nie wysylaja na terenia miast (i okolic), gdzie maja swoje salony (a maja chyba gdynia gdansk i wawa)

Co kto lubi.

Ja wolę sobie zamówić w parę minut i 1-2 dni póżniej po drodze wpaść i odebrać, a jak mi nie po drodze - to piszę na stronie zamówienia lub dzwonie, żeby przetrzymali zamówienie dodatkowe 2-3 dni. Przecież nie robię specjalnie wyprawy do sklepu tylko.
Już abstrachując od tego, że sklepy mają na bieżąco co jest na stanie w danym sklepie - na stronie, także często nie muszę zamawiać tylko jeżeli wiem, że danego dnia będę w okolicy to podbijam i kupuję.

Jak mam się pierdolić, umawiać z kurierem o której będę, sprawdzać przesyłkę przy nim, a w razie jak mi coś źle wyślą albo się spierdoli - to dogadywać się przez maila albo infolinię, zamawiać kuriera, pakować. Nah.

Z kolei jak np. kiedyś padł proc ze sklepu, dosłownie na drugi dzień po zakupie, to następnego dnia sobie podjechałem i od ręki wymiana. Oszczędność czasu i ciapciania się z tym.

PS. Ta w Proline atmosfera taka sobie, choć u mnie nie aż tak źle jak to tomu opisuje, ale w sumie nie przychodzę tam w celach towarzyskich a obsługa jest błyskawiczna, towaru jak na dzisiejsze czasu na stanie dużo i rzeczywiście zwykłe nie-skomplikowane sprawy są od ręki załatwiane.

o dzieki za info tczewiak.
widze, ze oferte maja naprawde niezla.

Nie ma odpowiednich sklepow, gral, komputronik itd jeden chuj, jak sie ma pecha to w kazdym z tych z tych sklepow mozna miec problem i jebac sie miesiacami.

Ja poza komputronikiem z zadnym sklepow nie mialem problemow, kupuje przez ceneo (sprawdzam info na stronie sklepu czy jest ok, czasem wysle maila). Z reguly i tak konczy sie na agito, saturion, esc, morele itd bo tam po prostu maja towar.

Gral sux dix ale ja mam uraz sprzed 10 lat