mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172 ... 358  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 21 sty 2009, 10:53 
Cytuj  
Kobieta za kierownica :)


_________________
Χ Ξ Σ

*****

Posty: 2331
Dołączył(a): 1.02.2002
Offline
PostNapisane: 21 sty 2009, 20:13 
Cytuj  
http://www.youtube.com/watch?v=wHm4T3sjf5E
http://www.youtube.com/watch?v=G286QkmJtE0

*****

Posty: 2404
Dołączył(a): 30.10.2004
Offline
PostNapisane: 22 sty 2009, 18:26 
Cytuj  
Cytuj:
-Jak długo żyją plemniki poza organizmem.........chodzi mi min o to ile mogą przeżyć na ręce, na członku (między kolejnymi stosunkami)?

-3 dni ?

-chyba 3 minuty :/

-Jak masz je na ręcy to chodza po tobie i zyja cały czas





http://www.samosia.pl/pokaz/54973/ile_

***
Avatar użytkownika

Posty: 586
Dołączył(a): 25.03.2007
Offline
PostNapisane: 23 sty 2009, 22:24 
Cytuj  
http://www.youtube.com/watch?v=0hBIDEmUw0s

**

Posty: 446
Dołączył(a): 4.02.2008
Offline
PostNapisane: 24 sty 2009, 14:20 
Cytuj  
http://www.joemonster.org/filmy/13397/Rozmowa_przedstawiciela_Netii_z_klientem

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 24 sty 2009, 16:51 
Cytuj  
http://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/1/284683033.jpg


_________________
.

***

Posty: 708
Dołączył(a): 28.01.2008
Offline
PostNapisane: 24 sty 2009, 18:28 
Cytuj  
<Frizen>Haha ale zajebiscie mam neta w laptopie przez wifi i wlasnie biore kapiel ;D
<Hydra> Ty lepiej uwazaj -.-
<Frizen> Nie no co ty za kogo ty mnie masz?
* Frizen has quit IRC (connection reset by peer)

***

Posty: 861
Dołączył(a): 24.02.2005
Offline
PostNapisane: 24 sty 2009, 19:31 
Cytuj  
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 24 sty 2009, 23:10 
Cytuj  
Mam do zaprezentowania kilka zaszyfrowanych wiadomości "koleżanki" mojej dziewczyny, która szyfruje je nieswiadomie podczas rozmowy na GG, dokładam tłumaczenie by moja dziewczyna. Podziwiam, ze potrafi zrozumiec ten belkot.

na początek opis: "BoUfamCiTakŻeWTwoichRękachZostawiamSwójŚwiat... Kocham Cię Ty wiesz :*" - taki ma opis do jednego ze swoich chlopakow, nie wiem jaki ma do drugiego ;)


1 szyfr: no teywnaik jedne opoakzaca huh - no dywanik jeden ci chcialam pokazac heh
2 szyfr: ajneiwiemnaprawde - a ja nie wiem naprawde
3 szyfr: w ten pietk? - w ten piątek?
4 szyfr: zrobie zdjecie skzoly bryzdkiej moze i powiem ze jak by landir bylo tobys ie chentijehcodizlo doskzoly hehe- zrobie zdjecie szkoly brzydkiej moze i powiem ze jakby ladnie bylo to by sie chetniej chodzilo do szkoly hehe
5 szyfr: chyab ztym starymz eobleje t wo ciagu roku - chyba z tym starym ze obleje to w ciagu roku
6 szyfr: a tymbardije ze miedyz mna a pitorem sietak dzieje ze ja mam wrazenie ze on nanzajdzie osbie inna - a tym bardziej, ze miedzy mna a piotrem sie tak dzieje, ze ja mam wrazenie, ze on znajdzie sobie inna
7 szyfr: no wiem t owsyztsko ale tak mi sie wkrecilobo poieidzla az eona mnei kcohala teraz nie - no wiem to wszystko ale tak mi sie wkrecilo bo powiedziala, ze on mnie kochal a teraz nie

Jest "inteligentna" jak widac, czuc, ze studentka, totalna masakra dla mnie, jej problemy z chlopakami, chodzenie do wrozki, dobre na jakis debilny serial, mam duzy ubaw z tego ;)


_________________
.

***

Posty: 708
Dołączył(a): 28.01.2008
Offline
PostNapisane: 25 sty 2009, 10:39 
Cytuj  
kolejny z serii bash :
<Beban> hehe, ale znalazłem czeski opis patcha 1.11.2
<Sieq> jaki?
<Beban> "Patch v1.11.2 pro US verzi MMORPG World of Warcraft, který nic nepřidává, ani prinaimij nevyle pšuje"

*****

Posty: 2945
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 25 sty 2009, 23:17 
Cytuj  
White Trox napisał(a):
Cytuj:
-Jak długo żyją plemniki poza organizmem.........chodzi mi min o to ile mogą przeżyć na ręce, na członku (między kolejnymi stosunkami)?

-3 dni ?

-chyba 3 minuty :/

-Jak masz je na ręcy to chodza po tobie i zyja cały czas

http://www.samosia.pl/pokaz/54973/ile_

http://www.samosia.pl/pokaz/54989/jogurtowy_problem/1/1
omg co za strona :o


_________________
¯\_(ツ)_/¯ rmk cat's dog on fire

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2387
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 27 sty 2009, 00:08 
Cytuj  
http://pl.youtube.com/watch?v=8x5CW_DnFKM

****

Posty: 1889
Dołączył(a): 13.10.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2009, 19:00 
Cytuj  
http://daria24.wrzuta.pl/film/olGTj7wBs ... chowicz.pl


_________________
Obrazek

**

Posty: 220
Dołączył(a): 12.11.2001
Offline
PostNapisane: 27 sty 2009, 19:56 
Cytuj  
Polak katolik.



http://www.smog.pl/wideo/23476/dziadek_o_religii_niemcach_i_kobietach/

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 27 sty 2009, 23:32 
Cytuj  
niektore pewnie sie powtorza, ale trudno mi wylapac co juz bylo. ale daje "teksty", a wiecej tu linkow, milego czytania jutro w pracy :P

W Ameryce do firmowego sklepu z bronią Smith & Wesson wchodzi klient; sprzedawca natychmiast się poderwał: - Hi! How can I help you? - I'm looking for a gun. - What kind of gun are you looking for? - That one looks about right. - po dłuższym zastanowieniu klient wskazuje najpotężniejszy rewolwer na półce - M29 z półcalową lufą. - .44 Magnum? - sprzedawca jest wielce zaskoczony. - Yah. - Why do you need a .44 Magnum? - It's for shooting at cans. Sprzedawca wziął do ręki "dwudziestkę dwójkę" - samopowtarzalny Model 41, nawet w reklamowych materiałach firmy opisywany jako broń do strzelań rekreacyjnych, np. do wspomnianego przez klienta "puszkowania": - At cans? Well, this is a perfect size for shooting at cans. - Nah, I need this one - klient nadal uparcie wpatrywał się w potężny Model 29. - Hmmm... OK. What kind of cans are you shooting at? - Afri-cans... Mexi-cans... Puerto Ri-cans...



Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza
dokumenty i mówi:
- Brakuje pani podpisu.
- Ale jak mam się podpisać? - pyta starsza pani.
- No, tak jak zazwyczaj się pani podpisuje.
Starsza pani wzięła długopis i napisała:
"Całuję Was mocno, babcia Aniela"
*****
Dyrektor do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze,
powoli mówi,
powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
- Tak, szybko się kurfa męczę...
*****
Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu,
podchodzi do nich dowódca.
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to
nie pierdzieć!
*****
Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi... Nasypię ci na oko...
- Do dupy se nasyp, debilu!
*****
Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
- Dzień dobry!
- Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz?...
*****
- Czy mogę na pani polegać?
- Legnij pan.
*****
Mąż chodzi w tę i z powrotem po sypialni. Żona leży na łóżku.
- Co tak chodzisz w tę i z powrotem?
- Bo mam ochotę na sex.
- No to chodź....
- No to chodzę...
*****
Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś
kobiecinę,
która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do
mszy, poszedł do zakrystii.
Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak
dalej się modli.
Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić
pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No żesz kurfa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę i
poszło się jebać!!!
*****
Zakonnica w barze:
- Setę czystej poproszę.
Barman tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Setę czystej poproszę.
Barman zdziwiony, co to druga seta? Ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Setę, jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada.
Na co zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona
klasztoru
ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy,
to się chyba zesra...
*****
Klasyczna sytuacja:
mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa nagiego kochanka w
szafie. Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu położył się spać.
W środku nocy kochanek, korzystając z okazji, przykrywa się futrem
i wypełza z szafy. Mąż się budzi:
- Kto tam?
- Mol
- A futro?!
- W domu sobie zjem!

*****
Facet dał ogłoszenie do gazety "Szukam żony" . Jeszcze tego samego
dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała
się słowami Weź pan moją! .

*****
- Czy oskarżony moze wytłumaczyć dlaczego zabił żonę a nie jej kochanka?
- Wysoki sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej zabić jedną
kobietę, niż co tydzień kolejnego mężczyznę.

*****
Mąż do żony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś
lepiej na dwór i umyła samochód...

*****
Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszłaem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się
coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

*****
- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z
wszystkich dolegliwości!
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...

*****
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba...
Ubrali się odświętnie w garnitur i suknię wieczorową. Ustawili się
po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...

*****
Żona mówi do męża:
- Brałeś dzisiaj prysznic?
- Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie!
*****
Spotyka się dwóch kumpli z wojska (dawno się nie widzieli).
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci, nie narzekasz?
- Nie narzekam...
- A to limo pod okiem to skąd?
- A to jak narzekałem
*****
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach?
- Nie ma! - odpowiada sprzedawca.
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?
*****
Prosty komunikat werbalny jako gwarancja efektywności przekazu
informacji.
- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Nataszko, proszę.
Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, kurfa! Pierścionek w nim jest, żenić się z Tobą chcę!!!
*******

Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie
długości członka razem z kręgosłupem...



Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w >hotelu. Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że
rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! -pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojniewysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do
państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji


W knajpie spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał
przejechać zwierzaka wiec szarpnął kierownica w bok, wjechał na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlało się po moim ogrodzie, Staszek wyleciał
z samochodu i przez szybę wpadł do mojej sypialni...
- Daj spokój, przecież to straszne tak zginąć!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Leżał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle i nagle zauważył taką starą, zabytkową szafę. Wyciągnął rękę i chwycił się
szafy, żeby wstać. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości...
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i próbował podnieść, ale poręcz nie
wytrzymała ciężaru jego ciała i urwała się pod nim. Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a połamane kawałki poręczy powbijały mu się w
ciało...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z
gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego
wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem wywołała istny żywioł i Staszkiem szarpnęło napięcie rzucając
jego ciałem o ścianę...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go!
- Zastrzeliłeś go?
- kurfa, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!

Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej i krzyknął
do niej:
- Przepraszam, czy może mi Pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem....
Kobieta odpowiedziała:
- Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej
szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej...
- Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu.
Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie?
- No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym ciągu nie mam
bladego pojęcia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie pomogła, a tak
zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej spóźniony.
- A pan jest na pewno dyrektorem!? - odpowiedziała kobieta.
- Niesamowite!!! Faktycznie jestem dyrektorem.. - odpowiedział
- Skąd Pani wiedziała?
- No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę, której
nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi, którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są takie, że jest
Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się wprowadził, ale uważa Pan, że to moja wina......

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudni byłego właściciela agencji towarzyskiej.
Wymagania: umiejętność ogarnięcia burdelu.

Jak podaje BBC, w jednym z domów na przedmieściach Londynu zarwało się piętrowe łóżko. Siedemnastu Polaków odniosło niegroźne obrażenia...

Kto tam?
Lotny Patrol Katechetyczny do Walki z Ateizmem!
Nie wierzę!!!
My właśnie w tej sprawie..

Klient oddaje TV do serwisu:
- Nie wiem co się stało ?
- Po prostu siedzę sobie , grzebię gwoździem w uchu I nagle wysiadł dźwięk


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 28 sty 2009, 10:03 
Cytuj  
http://i42.tinypic.com/bdsbrc.jpg

****

Posty: 1889
Dołączył(a): 13.10.2006
Offline
PostNapisane: 28 sty 2009, 10:25 
Cytuj  
http://www.youtube.com/watch?v=4RHm92LtQQ8
Cos na czasie.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 586
Dołączył(a): 25.03.2007
Offline
PostNapisane: 28 sty 2009, 21:23 
Cytuj  
http://www.joemonster.org/filmy/13542/

******

Posty: 4759
Dołączył(a): 28.01.2004
Offline
PostNapisane: 29 sty 2009, 10:49 
Cytuj  
http://www.tvn24.pl/-1,1583746,0,1,skuc ... omosc.html


_________________
Obrazek
"Hope is the first step on the road to disappointment."

*****

Posty: 2945
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 29 sty 2009, 12:35 
Cytuj  
Obrazek


_________________
¯\_(ツ)_/¯ rmk cat's dog on fire

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172 ... 358  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.