no niestety , jeszcze pare dobrych lat temu Baltyk byl nawet znosnym miejscem wypoczynku ale teraz ... ciasno , w chuj Angoli , Szwabow i o dziwo zaczynaja przyjezdzac goscie z bliskiego wschodu , dla nich to taniocha dla polakow juz nie bardzo . Pozatym Baltyk jest zimny , zasyfiony , nie ma fajnych fal . O Turcji (po stronie europejskiej) i Chorwacji duzo milego slyszalem juz nie od jednej osoby , polecaja z uwagi na czyste morze , przystepne ceny , duzo lepsza baze noclegowo/wypoczynkowa i fajniejszych ludzi . W PL do niedawna polecalbym gory , ale tam tez zaczyna byc tloczno , w sezonie nie idzie sie nawet spokojnie przejsc bo szlaki sa zajebane bydlem , na wspinaczki polecam wapniaki z jury krakowsko-czestochowskiej , mniej syfu i mniej tlumu . Przy cenach paliwa jakie sa w US i dolujacym dolarze , to za calkiem przyzwoita kase mozna byloby sobie pozwiedzac Stany , ale niestety wizy podnosza koszty

do bułgarii kolega pojechał z żoną za 500zł od łba na tydzień z wyżywieniem !

takie super last minute w ecoholiday. bardzo zadowolony, tyle że samolot miał następnego dnia i nie było określone które miasto ale nad morzem.

ja bardzo chciałbym wiecej zwiedzać póki mnie stać, ale wiadomo ciąć po urlopie najłatwiej.

Dlatego trzeba bylo zaznaczyc ze byles tam tylko 3 razy w tym roku?
Zamiast napisac, tunezja cieplo, tanio i pelno grubych niemek i ruskow.

bo tunezja jest nudna jak huj i głupotą jest tam jeździć wiecej niż raz jak nie jedzie się ze względów ekonomicznych.

btw niemców nie ma tam prawie wcale a ruscy to do turcji. tunezja to dla "biedaków" teraz jest

wiekszosc tych starych krajow satelitarnych Rosjii ma fajne morze i sa dosc tanie , Polska tez ale dla krajow zachodnich , wystarczy zobaczyc ile scierwa robia mlodzi Angole ktorzy przyjezdzaja do Kraka czy Wrocka z paroma funtami ktorzy licza ze wypija tanio i zaruchaja

to na chuj byles tam 3 razy? ;-0
ehehehe dobre.
a tak calkiem serio moj prezes pojechal na wakacje do rumunii.
zdam relacje next week ;-p

Aldzia probowali cie podrywac?

ta widziałem program o wieczorach kawalerskich angoli.

na szczescie nie

brat cioteczny byl w Rumunii i sobie bardzo chwalil , nawet dziwil sie ze polacy sie smieja z rumunow bo sa na najlepszej drodze zeby nas przegonic , chwalil tez bardzo rumunki ze ladne sa i kontaktowe

transylwania ole!
czosnek, kolek wierzbowy i jedziemy zwiedzac.

bo Polacy myślą że wszystko wokoło rozwija się wolniej niz nasz zjebany kraj a tu zomg

kolek osikowy

sie znasz. wierzba latwiej dostepna w Polsce ;-p

na piotrkowskiej

edit:literowka

gdzie?

taka ulica w Łodzi gdzie jest milion knajp

no to na pewno nie piotrowska tylko piotrkowska.
i nie milion tylko kilkadziesiat, i 90% jest tak chujowych, ze nie nazywalbym ich mianem knajp.

Juz sa przed nami! W korupcji, zorganizowane przestepczosci i eksporcie zebrakow i taniej sily roboczej na Zachod.
Baltyk jest nedzny. Ceny z dupy, tlumy wiesniakow z Warszawy, zimna woda etc. Ja jak w ostatnich latach Tatry polskie lub slowackie. Mialy byc Dolomity, bo mnie tlok na szlakach w Tatrach wkurw... ale inne wydatki(kokaina, prostytuki etc.) zmusily mnie do rewizji planow. Next year... a w tym roku zrzuce paru maruderow ze skaly, moze trafie na ksiedza!

A tak, dobrze, spadac mi z pomyslami wyjezdzania nad morze bo kurwicy w korkach dostaje jak banda debilow stoi w korku na Hel.

Tluki albo GPS nie potrafia uzywac albo sobie wywiad zrobcie jak sie omija glowna droge :e

Przepraszam, ze pytam, ale czy Ty pol zycia spedziles na wsi i nagle wygrales w Bulionerach apartament w Warszawce i ladna pensje, ze w kazdym Twoim poscie chcesz pokazac jakie masz wszystko zajebiste?

Moze to byc dla Ciebie szokiem, ale nie tylko Ty pozwalasz sobie na trzykrotne wczasy w roku, oraz klawiatury za 500zl, tylko nikt inny nie spuszcza sie tym na boardzie~!

ale ja w tunezji nie byłem 3 razy w tym roku tylko trzeci raz w życiu (dlatego jest napisane trzeci raz a nie trzy razy - twoja wiejska zawiść cie oślepiła) - trzeci raz przypadł na ten rok. unikam tunezji bo jest nudna, ale tania
w tym roku pierwszy raz dolar jest tak nisko ze wszystko jest nańsze niż w Polsce.
przykładowo butelka litr fanty 1.200 dinara czyli 2 zł - w polsce nie dostane za tyle w kiosku a tyle kosztuje w tunisie

jeżdże raz w roku na wakacje, a kto jeździ trzy razy w roku ? ty ?

jeździłbym wiecej, ale musze dużo grać

kompletnie nie czaje dlaczego taka zawiść się tu rodzi tunezja zaczyna sie od 1000 zł z wyżywieniem czy to naprawde tak wiele ? to mniej niż bałtyk (pytanie retoryczne)
wszystko na miejscu jest tańsze niż tu.

btw. G15 kosztuje 200zł, zmień sklep