Taki temacik do rozluznienia i wspomnien

Jak w temacie... Jaka gra zrobila na was takie wrazenie, ze jak dzis wspominacie jak w nia graliscie to az sie wam usmiech na twarzy pojawia

Moje typy to:

Diablo - poprostu masakra, od dema do momentu dostania w lapki orginalnej pelnej wersji pelna euforia. Ta gra mnie poprostu zmiotla.

Diablo 2 - Nie przypominam sobie zebym na jakas gre czekal dluzej i z taka niecierpliwoscia. Zakup oczywiscie w dzien premiery, i do dzis grywam.

UO - jeszcze jak nie gralem na OSI tylko na CL. Wszystko bylo takie fajne i wogole. Mozna bylo sobie normalnie zyc, lowic ryby. To bylo cos.

Jednak z tej trojki to zdecydowanie Diablo 1. Nigdy wczesniej ani pozniej nie doznalem takiej satysfakcji z dostania w lapki gry, aczkolwiek nie grywam w nia tylko w 2....

Imperium Galactica 2 Była absolutnie wspaniała potem Homeworld Boże ten klimat też na mojej psychice odcisnęły się Morrowind Baldur’s Gate 2 no i KOTOR

Pierwszą grą która wywarła na mnie olbrzymie wrażenie był maX Peyne. To było jakby wkroczenie w nową erę gier fpp

Obie czesci Fallouta.
System Shock 1&2.
Resident evil.
North&South.
Wolfenstein.
UO.

Edit: Aaaaa, wlasnie! Zapomnialem o starych przygodowkach typu Monkey Island Monkey Island 4tw

Wiecej nie pamietam

Przygodówki: Curse Monkey of Island III, Discworld I i II, Legend of Kyrandia I i II - sporo ale każda lepsza od drugiej Bardzo bym prosił o własne propozycje

cRPG: Baldur's Gate I i II, Icewind Dale I i II, Morrowind

FPP: Duke Nukem 3D, Doom I i II, RtCW, Half-Life, Max-Payne I i II

MMORPG: UO (o dziwo Moongate )

Z dawnych czasow:

Laser Squad (ale koniecznie wersja na C64 - na innych kompach ta gra byla zrypana)
Imperium Galaktikum (Atari800 ale tak nam sie podobala ze w liceum napisalismy wersje na PC.. 386 wtedy o ile pamietam )

O przypomnialo mi sie!

C - 64 - Great Escape

To bylo cos naprawde wielkiego Nie udalo mi sie ukonczyc, chyba za mlody bylem

Lion King (jako 5-6latek )
Civilization2 (kilka lat pozniej, do teraz grywam)
BG1 - stopniem rozbudowania
Runescape - moj pierwszy mmorpg... zyjacy swiat, gracze, to bylo cos

GOTHIC!! Gdy ją dostałem w swoje łapy to nie mogłem się oderwać przez bardzo długi czas, normalnie wchłonołem w świat Myrthany

Sonic (jako 6-9 latek)
IWD II, Morrowind
WarCraft III: RoC
UO
RtCW (do dzis gram w W:ET )
Knights and Merchants
HoMM III

Fps - Rtcw, Deus Ex
Rpg- ff7
Strategie- Kohan: BoA

Z oldskulu

Train escape to normandy, River Raid

Renegade na zx 48k - pamiętam do tej pory, połamałem na tym joy-a wartości większej niz cały komputerek
I gierki w stylu Knight Lore też na tego gumiaka. Potem już nigdy z takim zapałem nie giercowałem.

w3, homm3, diablo, q3, gta3/vice city

KOTOR

Homeworld 1

Homeworld 2

Diablo II

Earth 2140

Warhammer 40 000 Dawn of War

Heroes III(moim zdaniem najlepsze z całej 4)

WoW

GW

Black&White

Medieval Total War

Morrowind

Colobot

Freespace I i II

S.W.I.N.E

Schizm I

CoD

EDIT:Operation Flashpoint

przede wszystkim najlepsza gra wszech czasów(wg. mnie i na serio) to Red Alert 2 , jednocześnie 3 normalna gra na moim kompie, do tego wormsy armageddon, need for speed porsche i half-life

to były gry, w większość dalej gram, szczególnie w Reda po necie

KotOR - jak dostalem w ferie to przeszeldem w kilka dni grajac 7-9 h dziennie. Dodam tylko ze normalnie nie zdaza mi sie wiecej niz 3-4 h jak mam wolne.
Choc ostatnio srednio 1h - miękne...

UO - pierwsze RPG - W pewnym momencie uzaleznienie(choc nie takie jak od KotORa)

Gothic 2 - Jedynke gralem krotko ale znalem fabule. Jak dorwałem sie do dwojki to kilka dni tylko powrot ze szkoly --> komp

Freespace 2 - Piekny symulator. Tylko Freespace, ja i moj pad... piękne

Contra na Pegasusa - Grałem z bratem dniami

W moim odosobnionym przypadku zdarza sie nie odrywanie od serii
EA Sports - NBA, NFL czasem NHL (Fifa ostania to jakies 2002 - nie lubie pilki noznej btw)

Narazie tyle mi sie przypomina na szybko, jak cos wroci to dopisze w co sobie mozna pyknac dluzszy czas.

Pokój.

są trzy takie pozycje

Final Fantasy Tactics (PSX) - przekozacki system, kiedyś rzygałem na Finale ale FFT to momentalnie zmienił, pamiętam jak rozrysowywałem na kartce jak rozegrać battle, nawet mi starszy pomagał w układaniu strategii

Metal Gear Solid Snake Eater (PS2) - Hideo minął się z powołaniem, już dawno powinien robić filmy, co dobitnie pokazuje Sneik Eeta

RtCW multiplayer (PC) - po prostu ideał (nie mylić z nędznym ET)

Fox - platformówka.
Settlers 1.

A ja zapomniałem o Metal Gear Solid

Hmmm Fallout.
Sabouter na c-64
Duke Nukem
Zdecydowanie Wolfenstein i Doom
KoToR
UFO. Cala seria z Apocalypse wlacznie.
I jeszcze pare innych. Ale Fallout rzadzi.

Laser Squad (ale koniecznie wersja na C64 - na innych kompach ta gra byla zrypana)



100% Agree na amidze wygladala niezbyt, nie mowiac juz o PC. Ale wersja z C-64 o ile pamietam roznila sie tylko ta od Spectruma ze miala jedna misje mniej albo wiecej nie pamietam....

Aha zapomnialbym o Worms 1 na amige. Ehhh pykalo sie w nia z kuzynami cala nocke To se ne vrati