Chodzi o to zebys sie uczyl. Jako osoba uczaca sie twoj pracodawca zatrudniajac cie na umowe zlecenie nie musi odprowadzac skladek spolecznych czy czegostam.
Cytuj:
Osoby uczące się do 26 roku życia z którymi zawarto umowę zlecenia nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu. Nie ma znaczenia, czy studiują w systemie dziennym, wieczorowym czy też zaocznym.
Jesli sie uczysz to twoj pracodawca okolo 20% podatku powinien zaplacic ( czy tam te 19 ). Jesli nie to koszt zatrudnienia ciebie wyniesie prawie tyle co twoja pensja
Najlepiej spytac 1. pracodawcy ( on sie dowie w ksiegowosci ). 2. W ZUS na pewno beda wiedzieli. 3. W tej szkole.
Btw nie ma tam gdzies obok ciebie jeszcze jakiegos ostatniego naboru na studia? Zaplac 80zl czy ile tam macie wpisowego na jakis najgorszy wydzial, zanim cie wywala to minie te pol roku.