Wiadomo ze tu same tuzy co 200 zl banknotami pety przypalaja ale czy ktos tam aplikowal ?

http://www.amazon.com/gp/jobs/ref=j_sq_ ... &x=41&y=15

ja próbowałem na IT Support Eng, ale powiedzieli mi, że za dużo chcę $, więc gniję dalej w swojej korpo trochę szkoda, bo miałbym rzut beretem do domu

Widzę, że Amazon wykupił IVONA. I od razu chujki przenieśli licencje jednostkowe na chmurę :/

heheh , wolno zapytac ile zawolales ? i jakie korpo atm?

A w posen to na razie bida z ofertami pracy. Chyba na razie tylko jakies top managiery .

Ale troche obawialbym sie tam aplikowac, korpo w chuj, w tym raporcie bbc dobrze to nie wygladalo. Moze i ja tam nie mialbym zle ale troche mi nie pasuje jak firma zle traktuje pracownikow najnizszego szczebla.

tak jak pisałem chciałem 6k, patrząc na wymagania jakie stawiali wydawało mi się to rozsądne. Teraz jestem w Bydgoszczy w atosie, ale już z tego miejsca się kołchoz robi, teraz już prawie 2k ludzi tu pracuje, jak zaczynałem parę lat temu to było ~300

We Wrocku w Amazonie nie spodziewałbym się szału, z tego co słyszałem to raczej szukają tam ludzi na maksa po kosztach. (pomijając same opinie krążące po tej firmie - niska płaca + duża rotacja)

Ja z kolei zaczynam dostawać ciekawe oferty z Gdańska dostawać (trochę skandynawskich SSC się tam otwiera) i myślę czy nie zrobić przeprowadzki, ale jak zwykle wszystko to kwestia $$$.

no niestety teraz wiele korpo chce zatrudniac po kosztach , nawet w katosach 2500 netto to dla niektorych za duzo

mnie corpo chcialo brac chocby jutro ale mialem systuacje podobna do 4fro - bylem za drogi a za mniej nie oplaca mi sie transferowac

jak krecili nosem na zalednie 4k na lape to widac ze niestety chca sobie zrobic tania farme , niestety pewnie im sie to uda bo polacy nie umieja sie szanowac jesli chodzi o kase i robia za najgorsze gowno

To chyba nie o to chodzi. Do korporacji idą młodzi ludzie np. po studiach i godzą się na takie warunki z nadzieją na to, że uda im się szybko wybić i przeskoczyć parę szczebli wyżej. Niektórym się to udaje ale większość się wypala (wyścig szczurów ich wykańcza). Korporacji to jak najbardziej na rękę bo mają ciągły dopływ nowych kadr i na dodatek tanio. Obserwowałem to zjawisko na przykładzie 2 większych gazet, a konkretnie na ich dziale reklam.

Także możliwe, że niektórzy wypaleni się już nie szanują (bo nie wierzą już w sukces) ale mam wrażenie, że dla większości jest to tylko okres przejściowy (a przynajmniej tak to traktują).

Jak chcesz zarabiać dużo w korpo to farmacja albo consulting albo coca cola gdzie social jest MEGA wypasiony
Korpo nie służy zarabianiu kasy, tylko za dobry wpis w CV, po 2 latach uciekasz do czegoś mniejszego gdzie płacą dużo więcej

Jak cos ja tez nie polacalbym Amazonu, generalnie bardzo zle opinie slyszalem od znajomych co pracowali. I rzeczywiscie staraja sie jak najtaniej zatrudnic ludzi.

Wszystko panowie zależy na jakim stanowisku się pracuje. Amazon zasłynął z wyśrubowanych norm w obsłudze klienta, że goście nie mieli czasu się w dupę podrapać i po paru miesiącach odchodzili. Nie oznacza to, że na stanowiskach specjalistów też się tak pracuje, ale na pewno nie nastraja to optymistycznie do tej firmy.

@DirectC Mniejsze płacą więcej jeśli jest to consulting właśnie. Ale komu ten consulting świadczą za grubą kasę? Korporacjom.

No ja wlasnie od specjalistow slyszalem niepochlebne opinie.

Nie neguję tego, tylko stwierdzam fakt, że w ramach firmy często panują różne warunki. Wystarczy zjebany szef, zespół etc.

Stary nie wypowiadaj się Tak mało płacą, ze ludzi po studiach idą na rok tam pracować, spłacają kredyt studencki i idą do normalnej roboty... serio mało płacą

A ludziom świeżo po studiach to gdzieś dużo płacą? Consultingiem nie zajmują się absolwenci. MD pracy specjalisty w Warszawie wynajmowanego do korpo zaczyna się gdzieś od 800-1000PLN. Ile z tego bezpośrednio dla pracownika to sam sobie musi wywalczyć.

ja jebie poziom wiedzy -10, ale napisać coś muszę
Pewnie te kilka osób u mnie, które zaczynały w consultingu zaraz po studiach i dostawały taki kontrakt jak ja kiedy miałem 6 lat doświadczenia. Tak chujowo płacą, że spłacały kredyty studenckie w rok-dwa...

Ok, nie bardzo wiem o czym piszesz, ale niech będzie ze nawet studenci są konsultantami z pieciocyfrowymi zarobkami. Cokolwiek.

Problem z korpo jest taki, ze bardzo wiele zależy od twojej początkowej pensji, ponieważ później podwyżki często bywają procentowe (typu wzrost o 10-15% o "klasę zaszeregowania", jakkolwiek by jej nie nazywać w różnych firmach). Widziałem sytuacje, gdzie ci sami ludzie na tych samych stanowiskach zarabiali od 5 do 10k netto, bo tak sobie wynegocjowali na początku.

A niestety późniejsze wyrównanie do właściwego poziomu bywa ciężkie, chociaż wiem, że we Wrocku trochę osób dostawało gdzieniegdzie po +50% jak już mówili do swojego first line'a managera, żeby sobie odpuścił gadkę o podwyżce, bo oni i tak zaraz uciekają. Czasami się da, czasami nie. Wiele zależy też od kwartału, freezów i innych korpo gadek.

Jak ktoś jest po studiach i nie chce wyjeżdżać albo zakładać własnej firmy to korpo jest ok, bo zwykle poza przyzwoitą pensją dają od razu multisporta / prywatną opiekę medyczną i podobne, i jak się człowiek do tego przyzwyczai to później ciężko na duszy jak znika.

Aczkolwiek należy pamiętać, że praca tam zwykle niewiele ma wspólnego z sektorem MSP, gdzie po prostu nie ma czasu i potrzeby utrzymywania takiego poziomu pierdolenia o niczym.

Taka prawda w średniej wielkości firmie konsultingowej jak miałeś powiedzmy dobry wynik w dobrej szkole dostaniesz około 55-60k euro brutto rocznie.
Takie są fakty