Przecież w rybnych jest to samo co w marketach tylko za wyższą cenę jeśli chodzi o mrożone filety.
Ja tam nie rozumiem tego zachwytu Almą. Drogo, mały ruch przynajmniej w poznaniu jak zaglądałem i stary towar, bo nikt nie kupuje jakiś kosmicznych serów. Czy woda jest z jakiegoś krystalicznego wodospadu z chin czy z żywca to mi to tito, a normalne produkty mają kilkanaście procent drożej niż u konkurencji.
Najlepsze ceny mając do wyboru
iotr i paweł,alma ,tesco ,chata polska, biedronka na markowe produkty ma tesco. No może na niektóre biedra rzeczywiście wytargowała niezła zniżke jak na sosy knora.
W biedronce nic prócz warzyw/owoców, chleba i jogurtów danone i innych markowych produktów nie mam odwagi kupić.
Ryby mają rtęć, ale bez przesady byście musieli wpierdalać hurtem codziennie przez cały miesiąc albo i dłużej, żeby wam to zaszkodziło.