Tia, gorgonzola moze byc, ale szalu nie ma (chociaz ja sie nie znam, w 3 potrawachm i tylko smakuje).
Łosos jest spoko, a jeszcze bardziej takie mini pstragi wedzone - chleb maslo i mozna wcinac ;]

W sumie ta mozarella biedrowa jak pisal mendol jest normalnej klasy - lepsza niz polskie. Ale kupilem tez almowa, 3 razy drozsza i byla bardzo swieza i zajebista. A sa tez w cenach kosmicznych, tego jednak poznanska dusza nie przelknie, zwlaszcza w okresie kiedy fortune na rogale sie wydaje o.O

@havk,
Wlasnie polega to na tym ze daja normalny produkt, ktory tam jest w normalnej cenie, tyle ze u nas jak dorwiesz w zwyklym sklepie to placisz drogo za transport i "ekskluzywnosc".
Dziala efekt skali, skoro siec jest miedzynarodowa to przy duzych zamowieniach na lokalnym rynku czasem zamowia wiecej i przywioza do Polski. Konsument sie zmienil u nas, trudniej sprzedać crap (dlatego te stare marketowe shitowe marki padly).

Edit: oczywiscie nie jest mega różowo i mozna sie naciąć. Warto czasem podpytac w co w nowej promocji jest fajne.

no niestety ja jedyna metode jaka znalazlem to prob i bledow.
wiem, ze nadziewane papryczki/oliwki sa niejadalne


a np. z lidla moge polecic mrozonego kebaba. smakuje jak ten z budki

Ja mam pytanko, jakie możecie ryby polecić? Chodzi albo o świeże albo o filety. Jakieś ryby w kostkach mielone czy inne śmiecie odpadają.

Łosoś jest dobry, ale dosyć drogi, zresztą szukam co by tu jeszcze. Tuńczyk dobry, ale ponoć nie powinno się go wcinać za często bo jakoś ponoć ma 'talent' do chłonięcia metali ciężkich. Pstrąg jest jeszcze, ale zastanawiam się co oprócz tego?

Tylko mi z Pangą nie wyskakiwać, bo to już więcej składników odżywczych ma hamburger z Maca

Edit:

Ps. Jeszcze jedno, jak ktoś jakieś sklepy szczególnie sieciowe (wiadomo mieszka się w różnych rejonach) polecić z takimi rybkami

Wyszukaj w swoim miescie typowy sklep rybny (wygooglalem u siebie i znalazlem jeden polecany niedalego). Zawsze bedzie wiekszy wybor jesli szukasz czegos poza typowym marektowym asortymentem.

Tuńczyk pewnie jak każda długo żyjąca ryba w obecnych warunkach ma talent to magazynowania zanieczyszczeń. Natomiast łosoś zdaje się jest obecnie rybą hodowlaną więc też jakąś rewelacją nie jest :/.

hijack of the year award

Przecież w rybnych jest to samo co w marketach tylko za wyższą cenę jeśli chodzi o mrożone filety.

Ja tam nie rozumiem tego zachwytu Almą. Drogo, mały ruch przynajmniej w poznaniu jak zaglądałem i stary towar, bo nikt nie kupuje jakiś kosmicznych serów. Czy woda jest z jakiegoś krystalicznego wodospadu z chin czy z żywca to mi to tito, a normalne produkty mają kilkanaście procent drożej niż u konkurencji.

Najlepsze ceny mając do wyboru iotr i paweł,alma ,tesco ,chata polska, biedronka na markowe produkty ma tesco. No może na niektóre biedra rzeczywiście wytargowała niezła zniżke jak na sosy knora.

W biedronce nic prócz warzyw/owoców, chleba i jogurtów danone i innych markowych produktów nie mam odwagi kupić.

Ryby mają rtęć, ale bez przesady byście musieli wpierdalać hurtem codziennie przez cały miesiąc albo i dłużej, żeby wam to zaszkodziło.

no co ci poradze, ze jesz warzywa, owoce, jogurty i chleb

ja lubie kupic sobie wloskie ciasteczka, dobry ser zolty, wedline, sosy, makaron itd. itp.

W Almie mają jedno super, świeże płaty cista do lazanii.

W zeszłym Newsweeku było porównanie cen między dyskonatmi, super i hipermarketami oraz delikatesami. O dziwo wyszło, że w dyskontach wcale nie jest najtaniej. Koszyk 50 dóbr zwykle najtańszy był w Auchan i E.Leclerc.

A teraz najciekawsze. W Poznaniu najtańszy Auchan - 249,12 zł za koszyk. A na drugim miejscu...... Alma, drożej jedynie o 10,2 zł.

Całe badanie tujat http://www.dlahandlu.pl/handel-nowoczes ... 17950.html

mają w almie waniliową coke?


zastanawiam się czy by się tam nie przejechać

Bo zwykle produkty maja tanio wbrew pozorom (sprawdzilem kiedys ceny mleka, serka wiejskiego, masla etc) i czesto wygrywala alma.
A jesli chodzi o Poznań to alma jest po "mojej" stronie browaru i jesli nie ide po mieso/wedliny (a to i tak kupuje zwykle na 3 maja) czy zarówki, do ktorych musze przejsc na druga strone do piotra i pawła, to wlasnie alma jest pierwszym wyborem na sklep po średnie zakupy.
To jesli chodzi o zakupy okołopracy, 300m od domu mam biedronke i tam kupuje duperele/chemie/codzienny stuff.

Problem w tym ze ciezko wejsc do almy i kupic zwykle maslo, jak masz jeszcze 8 rodzajow ;]


Enhu: chyba nie maja, ale jest plynny lodowiec tybetu ktorego mnisi roztapiaja cieplymi pośladkami :F

losos z biedronki jest taki se ;/
wczoraj probowalem.

Mowisz o mrozonym (dziki) czy wedzonym (różowy)?

wedzonym. jadlem z salatka z ziemniakow z kaparami i sosem chrzanowym.
i jakis taki dziwny troche w smaku ten losos.

a ten dziki mrozony jaki jest?

Ja ostatnio z Auchuan kupilem swiezego lososia sporo.
Taki filecik z lyzka majonezu i warzywami, mhmmmm, pycha.
Swoja droga ostatnio odkrylem, ze gotowane szparagi sa naprawde dobre.