torbus - serio, wlacz mozg.
Kazdy radar wojskowy ma system SSR i to znacznie lepszy niz cywilne. Wiec gdyby posluzono sie radarem, obok punkcika przedstawiajacego poruszajacy sie obiekt wyswietlilyby im sie dodatkowe dane. Typ samolotu, wysokosc, predkosc itp.
Oczywiscie mozna zakladac, ze identyfikowali obiekt radarem. Wtedy masz 2 opcje:
- transponder w samolocie nie dzialal (z uszkodzonym nie mozna wystartowac, ale zalozmy ze sie zjebal gdzies po drodze), wtedy po wizualnej identyfikacji albo nawet bez (moze zalozyli, ze samolot bez transpondera to 100% ich cel) go stracili
- transponder dzialal i dobrze wiedzieli ze wala do pasezerskiego
Zakladajac, ze najprostsze rozwiazanie jest najbardziej prawdopodobne ja zakladam dwie wersje:
1. separatysci zajumanymi BUKami rozjabali samolot i nie byli swiadomi ze to pasazerski
2. Ukraincy rozjebali samolot pasazerski celowo i probuja zwalic wine na rosjan, zakladajac, ze nawet jak zachod nie uwierzy to i tak uda ze wierzy.
A Ty mi probujesz wmowic ze na pewno zidentyfikowali cel radarem, mieli wszystkie dane z transpondera, dobrze wiedzieli do czego wala.. Moglo tak byc Torbus