w I WŚ Niemcy nie byli 'źli', wiedza powszechna.

Całkiem możliwe, bo nie rozumiem pojęcia "źli" w tym kontekście, ale nie wiem jak to się ma do przyczyn wybuchu WWI i roli w tym Niemiec, która jest dość dobrze opisana jak to ująłeś, w wiedzy powszechnej.

W czym państwa narodowe są najefektywniejsze? Trzecie jesteś w stanie udowodnić?

http://namzalezy.pl/wedlug-tworcy-wikil ... -al-kaide/

Jeśli słowa Juliana Assangea się potwierdzą, oznaczałoby to, że kandydatka Demokratów na prezydenta USA skłamała pod przysięgą oraz dostarczała broń terrorystom co na pewno wywołałoby ogromny skandal nie tylko w USA ale i na całym świecie. Twórca Wikileaks twierdzi jednak, że tak się nie stanie, gdyż FBI już wcześniej posiadało wiedzę o działaniach Clinton i nie podjęło w związku z tym żadnych kroków.

A tu zaczyna się cykl o modernizacji naszej armii
https://oaspl.org/2016/08/10/modernizac ... smiglowce/

Państwa narodowe są elementem cyklu; Europa napoleońska postnapoleońska to właśnie państwa narodowe, które dały apogeum znaczenia i wpływów Europy na świecie. Do wojen światowych szło całkiem nieźle; rewolucja przemysłowa, naukowa były skutkiem równego i solidarnego traktowania "ludu" przez "królów".
Co nie znaczy, że drugą stroną medalu nie były upiory nazizmu i komunizmu.

Ja bym się wystrzegał dychotomii państwo narodowe - państwo multi-kulturowe.

Bo jest nowa i błędna. Imperia starożytne - te które przetrwały długo prowadziły politykę kulturowej i świadomościowej unifikacji, która ma więcej wspólnego z dzisiejszą polityką narodową niż multi-kulturalną.

Najlepszy przykład z naszego własnego podwórka i Imperium (zachodnio)Rzymskiego, gdzie była prowadzona polityka romanizacji, która wcale nie była taka tylko 'dobrowolna i pokojowa' jak to się jednym zdaniem w podstawówce na historii wspomina. Były w niej takie rzeczy jak branie zakładników z dzieci elit podbitych terenów, kolonizacja w dosłownym tego słowa znaczeniu, wprowadzenie i egzekucja jednego prawa, zbrojne tępienie objawów nieposłuszeństwa i odrębności - choćby w Galii, itp

O ile narodu wtedy nie było, to organizm państwowy prowadził politykę uniformizacji kultury, a nie multi-kulturowości.


Szcześliwa multi-religijność w antycznym świecie też jest przesadzany i naginany w dyskursie dzisiaj. Wystarczy sobie poczytać co starożytni Grecy na ten temat mieli do powiedzenia. Na dzisiejsze to byli straszni faszyści i religijni ksenofobi.

Polityka starożytnego Rzymu na uzasadniać dzisiejszą państwowość? Nie rozumiem.

tylko dorzuciłem, może zbyt ochoczo,

co do wybuchu wojny, to Niach trochę odpłynął,


ja jestem przekonany, że Niemcom wybuch wojny nie był na rękę,

1/zamordowany Franz Ferdinand był osobą, która była silnie przeciwna wojnie z Rosją
2/mimo osobistych poglądów na temat różnych 'mniejszości etnicznych' był jednym z niewielu ważnych osób popierających Trializm
3/ https://www.youtube.com/watch?v=6FgaL0xIazk
4/ https://www.youtube.com/watch?v=O0XfT60rvsA

No mamy dwa rozwiązania historyczne - polityka Rzymu i polityka helleńska. Helleńska była nieefektywna (suwerenne sfederowane polis okazały się mało skuteczne w konkurencji ze zjednoczonym wrogiem), rzymska dawała sobie radę (ograniczona suwerenność prowincji, silna władza centralna). Model rzymski był kontynuowany w średniowieczu i później (USA).
Dla EU przyjęcie takiego modelu mogłoby być ciekawe - Bruksela jako Rzym, kraje jako prowincje. Imigranci musieliby się bezwarunkowo podporządkować normom cywilizacji zachodniej, mogliby zachować odrębność w sprawach sumienia, wyznania, tradycji itd.; coś jak mniejszości w I RP. Państwa narodowe musiałyby ustąpić nieco interesom federacji.
Wojna jako element integrujący jest spoko, ale jak dać Niemcom broń do ręki, to zaraz wywiną coś głupiego.

Niemcy to karny naród. Kazali im gazowac Żydów, to gazowali. Teraz każą im przyjmować uchodźców, to przyjmują.

https://www.youtube.com/watch?v=dFHlK8ZXgvE

dla mnie USA jest najbardziej podobne do Imperium Rzymskiego i Republiki Rzymskiej






bardzo mi się to podoba, jestem zdecydowanie za opcją Rzymu, trzeba pokazać prawdziwą twarz, a nie ukrywać się za dyplomatycznymi unikami, obecna Europa jest stanowczo za miękka!


mogłoby się okazać, że mamy za mało siły nawet jako kontynent niestety.


a z braku siły rodzą się problemy... vide nazizm w Niemczech... III Rzesza Niemiecka...

Znaczy co, brali dzieciaki jako zakładników, żeby zmusić starych do mówienia po łacinie?
Rzymianie byli bandą rzeźników i nie cackali sie w tańcu, ale z tego co mi wiadomo sama romanizacja (tzn. tych terenów gdzie ona następowała - dla wschodu Rzym to nie była żadna kultura) następowała raczej samoistnie. Np. we wspomnianej przez ciebie Galii arystokracja masowo sprzedawała sie w niewolę, bo po wykupieniu wolności wyzwoleniec automatycznie otrzymywał rzymskie obywatelstwo. Oczywiście pewne rozwiązania stosowane przez rzymian jak osiedlanie legionistów w prowincjach czy nadawanie obywatelstwa ludziom służącym w auxiliach przyśpieszało ten proces.
Dodatkowo np. Brytania poza południowymi rejonami nie zromanizowała sie praktycznie w ogóle - są jakieś przypadki podejmowania przez rzymian aktywnych działań w tej kwestii?
Można zresztą mówić o polityce uniformizacji w sytuacji, kiedy rzymianie sami dali się do gruntu zhellenizować i masowo przejmowali bóstwa innych ludów?

Bo Grecy to straszne chujki były. Rzymianie pod tym względem byli o wiele bardziej pragmatyczni.

moim zdaniem ta cecha Rzymu była genialna

różne systemy prawa dla ludności (Republika/Imperium do pewnego momentu)

i bycie obywatelem nagle staje się przywilejem i obowiązkiem!

Za to dzisiaj bycie obywatelem eurokołchozu to tylko wstyd, byle "uchodźca" ma lepsze benefity. W Rzymie by się z nimi nie cackali tylko pognali batami do roboty.

rzeczywistość odrobinę się zmieniła od tamtej pory

taa, wymyśliliśmy komunizm, socjalizm i rozdawnictwo publicznych pieniędzy. A jak pieniędzy zabraknie to się pożyczy. A jak nie będzie z czego oddać to się dodrukuje. Postęp.

Jakby teraz wiedzieli ze za miche i lozko musieliby pracowac chocby i ulice zmiatac w kolko ta samą to od razu liczba "uchodzcow" by spadla do akceptowalnych poziomow

yep, w Rzymie tego absolutnie nie było

Niemcy idą na wojnę z własną demokracją http://www.tvn24.pl/nowe-przepisy-dla-u ... 039,s.html , a przecież wystarczy respektować dotychczasowe przepisy unijne.

tak śmiechowo
http://www.tvn24.pl/merkel-chce-by-konc ... 128,s.html

i niebezpiecznie
http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/kurdo ... na,53,1166