mrynar napisał(a):
montezuma napisał(a):
Pokazuje ze ten wykres jest błędny logiczne, liczby są prawidłowe ale wyciągnięto błędny wniosek. ponieważ przy zlikwidowaniu zusu pracodawcy pracownik nadal dostanie tyle samo. Wiec jak można traktować zus pracodawcy jako podatku od pensji jeżeli po jego likwidacji pensja nadal się nie zmienia?
Nie dostanie wiecej dostanie mniej, bo panstwo czesc ZUSu sciagana od pracodawcy sciagnie od pracownika, bo przeciez nie obnizy wplywow do ZUS kiedy system sie wali.
Rząd likwiduje, powtarzam likwiduje czesc zus płacona przez pracodawce, bez zmian części zus płaconej przez pracownika. Wtedy nadal pensja którą dostaje pracownik jest nadal bez zmian.
Mendol napisał(a):
nie rozumiem skad wyciagasz wniosek, ze po zlikwidowaniu obciazen pracodawcy, pracownik nadal dostawalby tyle samo?
mozna traktowac jako podatek od pensji, bo moj pracodawca zamiast placic panstwu, wolalby te pieniadze dolozyc do mojej pensji.
a ja te pieniadze moglbym wydawac na rozne dobra, co znowu powodowaloby bogacenie sie innych jednostek prowadzacych dzialalnosc gospodarcza.
przeciez to logiczne montezuma.
nie. Ponieważ to czy pracodawca ci podwyższy pensje zależy wtedy jedynie od niego, może to zrobić albo nie musi. Cześć pracodawców pewnie da podwyżkę ale u części nieć się nie zmieni. Wiec jak można zus pracodawcy wliczać do obciążenia podatkowego pensji?