Damien napisał(a):
Mam 34 lata a wciaz nosze glownie bojowki/jeansy, ciezsze buciory etc.
Twoja sprawa ale bardzo ci blisko mając 34 lata do posądzenia o niechlujstwo, wygodne jeansy + wygodna koszula + wygodna marynarka to serio nie jest nic strasznego, ani to nie jest nawet drogie, nie musisz miec rurek i obcisłej marynarki, przecież istnieją nadal dopasowane wygodne ciuchy.
Damien napisał(a):
Na szczescie pracuje w firmie gdzie kazdy sie ubiera tak jak chce a licza sie umiejetnosci a nie wyglad.
To jest tylko usprawiedliwienie.
Damien napisał(a):
Chyba bym sie pocial jakbym pracowal w jakiejs wiekszej firmie i mial byc codziennie pod garniturem albo w jakichs pedalskich hipsterskich rurkach.
zazdrość czy ceperstwo ?
Damien napisał(a):
Oczywiscie zdarzaja sie spotkania z innymi firmami gdzie zakladasz jeansy i koszule ale ludzi glownie interesuje co oferujesz i za ile a nie jak wygladasz.
Tak ci się tylko wydaje i nie usprawiedliwiaj się za to że nie potrafisz sie ubrać i nie masz gustu.
Damien napisał(a):
Siostra pracuje w duzej gazecie w Warszawie i ostatnio sie nasmiewala z pracujacych tam facetow, bo wiekszosc wypindrzona, rureczki, buciki, waskie dupcie i ramiona.
Niestety taka moda, siostra też w bojówkach i bluzach zapieprza do pracy ?
Damien napisał(a):
Ale zgadzam sie, co kto lubi, grunt zeby sie w tym dobrze czul, jednak te pizdowate ubrania ktore ostatnio nosza faceci to chyba raczej wplyw glupiej mody niz tylko dobrego samopoczucia.
Niestety jak we wszystkim przesadza się ale to wynik tego że większość nie ma gustu i podgląda, jedni będa dziadować w bojówkach i bluzach, inni ciasne rurki ubiorą.