CouRage napisał(a):
Dzisiaj z nudów poczytałem swoje wiadomości i muszę przyznać, że był to przyjemnie spędzony czas. Nie ma co ukrywać, mam smykałkę do pisania, chociaż nie ciągnie mnie w stronę bycia publicystą...ale prozaikiem, nim mógłbym być.
Przeczytalem pare twoich postow i pewnie moglbys byc prozaikiem. Jak kazdy. Lepper tez wydal ze dwie ksiazki. Publicysta? Oczywiscie, gazetka w twoim gimnazjum pewnie ma wolne etaty. Popracuj jeszcze pare lat nad warsztatem, zasobem slow i ich uzyciem i masz etat w "Pani domu" jak banku. Gdy juz osiagniesz pelnoletniosc nie zapomnij sie podzielic swoim materialem genetycznym z ludzkoscia. IQ nie masz zbyt wysokiego, wiec nie polecam banku spermy, ale mozesz dostarczyc cennych informacji na temat wielu zaburzen psychicznych. Moze dzieki tobie nauka odkryje gen narcyzmu, sklonnosci do szukania poklasku w internecie przez liche prowokacje i potrzeby zwracania na siebie uwagi(chociaz moze rodzice cie porzucili i to jest problem czysto psychiczny) ludzi rownie malo inteligentnych jak ty. Moze tez sie okazac, ze to nie geny tylko trauma po tym jak tata dotykal cie w miesjcach intymnych. Tak czy inaczej jestem przekonany, ze twoja egzystencja wniesie duzo wartosciowych rzeczy do rozwoju naszej cywilizacji.