Tylko pytanie o jakiej skali problemu mówimy? Ile jest takich przypadków, na pewnie miliony spraw rocznie? Mogę odnieść się do efektywność np., bo są raporty jak ten niżej. Na razie widzę tylko kampanie polityczną rzucania gównem w sędziów: klika, układy, złe orzeczenia etc. mająca obrzydzić tę grupę społeczną obywatelom i uzasadnić upolitycznienie. Widać jak zwolennicy pana Zbyszka, który niczego w życiu nie osiągnął tylko od zawsze jest politykiem, ruszyli w bój propagandowy w towarzystwie posłusznych embili. Tutaj nie ma żadnej merytorycznej dyskusji jak zawsze z tym anty-obywatelskim rządem. Środowisko sędziowskie na pewno było trochę zadufane i ignorowało szereg problemów, ale patrząc racjonalnie mówimy o pacjencie z przeziębieniem, a rząd proponuje eutanazję. No i jak te błędy sędziowskie mają uzasadniać zmiany ustrojowe zwykłą większością głosów?
@Piszpan Proszę cię, znam prawników, mają różne opinie. Pogadać to sobie mogę o dupach, a nie dyskutować o kształcie reformy. Jestem tak samo niekompetentny jak ty. Ułomność ludzi a ułomność systemu to nie prosta korelacja. To czego oczekuję jako obywatel to rzetelnego raportu, debaty i propozycji zmian zgodnie z polskim prawem.
https://for.org.pl/upload/Nowy_Wymiar_S ... _popr1.pdf