No ale bez przesady, ze nie da się sluchac czy czytac Ziemkiewicza.
Ale nie trzeba tez ze wszystkim się zgadzać.

@tomugej
nie wypowiadaj się na tematy na które nie masz pojęcia

U nas od dawna atakuje się innych bez argumentów, a bardzo ciężko akurat Ziemkiewiczowi zarzucać ich brak w większości dyskusji.


Z innej beczki http://www.empik.com/media-resortowe-dz ... ,ksiazka-p

Ano...Ziemkiwicz jest panstwowcem. Niektorym chyba ciezko pojac, ze mozna cos chciec zrobic dla dobra wspolnego, majac w dupie jakiesz szufladkowania, sztucznie stworzone podzialy i inne tego typu debilizmy.

Po paru latach media nagle olsnilo, ze Ziemkiewicz jednak nie jest PiSiorem...szok normalnie

A ksiazke wlasnie zamawiam. Beda tez kontynuacje z innymi wplywowymi grupami spolecznymi.

lol.
to zabawne ze tacy zaslepieni ludzie w co drugim poscie bluzgaja innych od lemingow

jedni i drudzy bluzgają i chyba o to wlasnie chodzi...

Łykający spermę specjalista wypowiada się o polityce. LOL.

Biedron?

o cipasku mówiłem. Lubi łykać żeby podbić sobie testosteron.

zabawne to jest to, ze najwyrazniej ciezko Ci idzie czytanie, juz nie mowiac o zrozumieniu, skoro w co drugim moim poscie widzisz bluzganie innych od lemingow

lol

Za dużo testosteronu od mudżinów z siłowni

Na tematy polityczne, gospodarcze, finansowe każdy chce dyskutować co nie oznacza że na tym się zna, do tego podatność na opinie innych i podatność na manipulacje tworzy obraz naszego społeczeństwa.

Nawet jeśli ktoś potrafi sensownie wyklikać spory tekst to jest sprowadzany do poziomy debila paroma słowami co dla większości jest ok.

Podsumowując kolejny raz napisze to samo, Polacy to stado baranów bez elit, bez własnej tożsamości i bez przyszłości.

...

Państwowość została zastąpiona politykami, nasz polityk to celebryta i zawodowiec, który z tego się utrzymuje, często jest to jego jedyna kariera, a co najgorsze osoby mieniące się elitami mają spore poparcie swojego otoczenia mimo różnych poglądów bo to gwarant utrzymania się w tej rzeczywistości.
Dlatego media, biznes, wymiar sprawiedliwości nie jest zainteresowany zmianami, do tego dochodzi grupa ludzi z ustabilizowanych zawodowo i materialnie, którzy nigdy nie będą dążyć do zmian.
To taka nowa wersja PRL.

W PRL przynajmniej musieli się obawiać, że jak zmieni się władza to może dojść do wybijania poprzedników.

Zawsze mnie zastanawialo, czy osoba gloszaca takie tezy siebie tez zalicza do baranow, czy jednak jest super hiper ponadprzecietna.

też

RAZ w mocnym intelektualny natarciu:

Apartheid nie był systemem rasowej opresji, tylko oddzielenia różnych kultur, rozpaczliwą obroną przed tym demograficznym podbojem – nieudaną, bo najeźdźców poparł cały świat ze Związkiem Sowieckim na czele.
http://dorzeczy.pl/pretoria-%E2%88%92-w ... na-sprawa/

Jakby ktoś miał wątpliwości, że to kretyn. Do Niahów i innych wyznawców prawicowej ideologii na pewno jest tam masa konkretnych argumentów, jak zawsze u pisarza fantasy.

Skoro taki fajny temat zaczelismy o RPA to cos o Mandeli moze dorzuce?
Zawsze myslalem, ze to taki fajny, czarny staruszek, co w mlodosci walczyl o wolnosc ze zlymi bialymi, poprzez glodowki w wiezieniu czy cus

https://www.youtube.com/watch?v=DGEqhYI1uJI

Kilka ciekawych liczb:
W 1900r, mamy na terenach RPA kolo 3,5mln czarnych, w wiekszosci sa to naplywowi.
W 1954r mamy ich juz 8,5mln
W 1990r. bylo ich juz 35mln

Jakby nie patrzec odbywala sie w kraju zalozonym przez bialych kolonizacja. Czarni, przerazeni aparthaidem ciagneli do RPA jak muchy do lepu. Efekty poddania kraju przez bialych (swojego kraju) sa tragiczne, dla ludzi wszystkich ras i kolorow skory go zamieszkujacych.

Nie widze wiec przeszkod, zeby postawic taka kontrowersyjna teze jak to zrobil RAZ, czyli, ze biali aparthaidem probowali sie bronic przed tym co ich zalewalo, bo konsekwencje braku obrony prawidlowo ocenili jako najwieksze zagrozenie dla swojej ojczyzny.

sorki za posta pod postem ale nie moglem edytowac:

O a tu jakis z wyborczej w mocnym intelektualnym natarciu:

Do wzrostu poparcia dla Partii Narodowej przyczyniła się radykalizacja afrykańskich organizacji politycznych. W 1948 r. apartheid był ciągle raczej zbiorem luźno powiązanych haseł niż planową i systematyczną polityką, jaką miał się stać na przełomie lat 50. i 60. Istniała segregacja rasowa, lecz w pierwotnych założeniach rasizm był tylko "skutkiem ubocznym"; podstawowym celem tej polityki była ochrona spoistości oraz odrębności etnicznej i kulturowej Afrykanerów.

http://wyborcza.pl/alehistoria/1,134745 ... ndela.html

kolejny kretyn do kolekcji najwyrazniej...
To chyba taki kretynizm przekrojowy w temacie apartheidu, od prawa do lewa

Ale abstrahujac od tych paru zdan, to sam artykul trzyma poziom wyborczej...Nelson jest w nim bielszy niz Majkel po smierci


--------------------------------------------------------------------------
A z nowinek, UE zamierza dac bana na fajki elektroniczne...lobby tytoniowe ma glebokie kieszenie...
https://www.youtube.com/watch?v=y0Lf8LKG8bM

Rzeźnik - 100% racji - ja naprawdę się dziwię "białym", którzy opłakują śmierć Mandeli. Albo są po prostu tak głupi, albo to jakaś presja tłumu, chęć być trendi, torblednamowe klapki na oczy, czy zwykły kretynizm.

[*]