Marka sciagna z UK i w kamasze

Tymczasem na bratniej Ukrainie:

Na terytorium Ukrainy nie wpuszczono jednak 8 osób. Jak relacjonuje Konrad Rękas, sześć osób poinformowano, że decyzją Służby Bezpieczeństwa Ukrainy nie można zezwolić im na wjazd. Jako powód podano „publiczną działalność antyukraińską”, w tym „propagowanie kłamstw o rzekomej rzezi wołyńskiej”.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spolecze ... olynskiej#

Ale niedawno tych wpuścili:
http://www.monitor-polski.pl/dariusz-ma ... olynskiej/

bo nie powiedzieli po co jada

Z krajów graniczących z Polską na wschodzie najbardziej naturalnym sojusznikiem mogłaby być Białoruś. W przeciwieństwie do Litwy(sprawa majątków, historii, rodzaju nacjonalizmu i poczucia zagrożenia Litwy przez jej mniejszości) i Ukrainy (historia, rodzaj nacjonalizmu i o czym się zapomina - jako kraje o zbliżonym potencjale jesteśmy potencjalnymi rywalami) punktów spornych i konfliktów interesów jest dużo mniej, a wspólna przeszłość widziana nawet częściowo pozytywnie.

Szkoda, że przegraliśmy rozgrywkę o ten kraj na początku lat 90 i, że poszedł w tak mocna integrację z Rosją.

Bialorus moglaby byc swietnym parnerem gospodarczym (po czesci jest, biora np. od nas duzo mleka), ale to niepolityczne i podejrzewam ze wsparcie pasntwa dla exporterow tam jest zerowe

Ciekawe:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/andriej ... owi/lh6g0c

Jesli Iwanow zastapi Putina to jeszcze Eurpopa zateskni za demokratom Putinem.

Nie ma na świecie systemu brony rakietowej który jest w stanie skutecznie zniszczyć ataku wielu rakiet iskander, Używając takiego argumentu można powiedzieć ze każdy kraj który jest w zasięgu rakiet rosyjskich jest bezbronny.

To nie tak, systemy przeciwrakietowe uwzględniające bardzo trudne do zniszczenia iskandery istnieją ale... nikt ich nie przekaże Polsce czy innemu krajowi, który jest tak łatwo infiltrowany przez wywiad sowiecki, dodatkowo sami politycy i nasza armia nie jest w stanie zabezpieczyć tej technologii przed wyciekiem do sowietów, nawet tomahawka nie dostaniemy z tych powodów.

istnieją, naprawdę? To może podasz ich nazwy.

Akurat langusty i kraby są dobrymi dość nowoczesnymi sprzętami. Tego typu broń ma taki zasięg po prostu.

Broń o największym zasięgu w Polskim posiadaniu to NSM (Naval Strike Missle) - ma to zasięg niecałych 200 km. Jest to broń przeciwokrętowa, ale ponoć jest w stanie atakować też cele naziemne (inna sprawa czy obecna konfiguracja na to pozwala czy też jest to możliwość czysto teoretyczna).

Inna sprawa, że jeżeli chodzi o zasięg broni to kluczowe jest posiadanie systemów naprowadzania. Nawet jeżeli masz system rakietowy zdolny wystrzeliwać pociski na setki kilometrów lub więcej to i tak faktyczną zgodę na użycie tej broni wyda ten kto będzie w posiadaniu systemów naprowadzania (np. satelitarnego). Cywilnym GPS-em raczej będzie chyba ciężko ;p
Są jeszcze systemy naprowadzania oparte na bardzo szczegółowych mapach terenu, no, ale trzeba takie mapy posiadać i na bieżąco aktualizować, a to wbrew pozorom ani tanie ani proste.


Ogólnie kupno sprzętu wojskowego szczególnie tego najbardziej zaawansowanego to jest uwiązanie i uzależnienie się od tego państwa od którego się dany system kupiło.

@embe

Zakup tomahawków nawet jakby był możliwy mógłby nie być zbyt dobrym wyborem delikatnie mówiąc.

A coś więcej?

USA ponoć sobie liczą chorą kasę za Tomahawki dla ewentualnych użytkowników zewnętrznych (teraz tylko USA i UK ich używają)., i o ile dobrze pamiętam to m.in. dlatego kraje, które były zainteresowane ich nie kupiły. (m.in. Holandia czy Hiszpania).
Dodatkowo ponoć użycie tej broni nawet po zakupie byłoby obwarowane widzimisię USA, które by de-facto mogły decydować czy możemy czy nie możemy ich użyć.

Zresztą dużo zależy od szczegółów. Czy dostalibyśmy kody startowe do Tomahawków z góry, czy w konfiguracji z możliwością naprowadzania na podstawie map terenowych i czy USA nie przegieły by z ceną. Jeżeli 3x tak to może by i warto.

no to może podasz info o tym że iskander nie może zostać zestrzelony

Przecież to są wszystko domysły, wiedza o tym czy amerykańskie ESSM/SM2/SM3 ze wsparciem systemu aegis i F35 mogą sobie poradzić lub nie mogą z iskanderami to informacja tak samo tajna jak to że iskander posiada wszystkie w pełni sprawne systemy obronne, wspominano o tym że jego słynna manewrowość nie istnieje ponieważ prowadzi do destrukcji przy tej prędkości, druga sprawa to skuteczność iskandera i możliwość zestrzelenia jest powiązana z czasem jaki przebywa w powietrzu.
Podsumowując, iskander to potężna broń jeśli zostanie użyta na bliskie cele w Polsce ale po co marnować taką rakietę jak inne też sobie z tym poradzą ?

oczywiscie sa prowadzone prace nad systemy zdolnymi do przechwycenia Iskandera ale, ba nawet obecnie systemy obrony maja szanse na przechwycenie w określonych zakresach lotu ale to dotyczy pojedynczych rakiet. Nie ma natomiast systemu zdolnego skutecznie obronić większość obszaru polski przed atakiem wielu rakiet jednocześnie.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... l#MTstream

Film trafił do szerszego odbioru P

super.
szkoda, ze nie trafiaja powazne filmy o tym co sie w kraju dzieje.
pierdolniety w chuj jestes.

Montezuma - dobrze w Polsce jest


Niskie zarobki w zestawieniu z opłatami za mieszkanie, wydatkami na żywność, ubrania, leki często nie wystarczają na biedne, ale godne życie. O pomoc w Caritas coraz częściej proszą ludzie mający pracę - informuje "Nasz Dziennik". 

Dzieje się tak też w przypadkach, gdy w rodzinie pracuje dwoje rodziców, a jeszcze gorzej jest, kiedy trzeba wyżyć z jednej pensji. 

I choć diecezjalne ośrodki Caritas nie prowadzą dokładnych statystyk w tej sprawie, to przyznają, że liczba potrzebujących wciąż rośnie. 

Problem dość dobrze widać na świetlicach, do których dzieci coraz częściej przychodzą głodne, wskazuje ks. Dariusz Marczak, dyrektor Caritas Archidiecezji Warszawsko-Praskiej. 

To nie są dzieci z rodzin patologicznych, nie ma tu mowy o bezdomności; chodzi o normalne rodziny, które, jak się okazuje, ogarniają tylko część problemów - mówi ks. Marczak. 

Podobny trend obserwowany jest też w jadłodajniach. Coraz częściej oprócz bezdomnych, bezrobotnych zgłaszają się tam także rodziny, którym po dokonaniu opłat brakuje na żywność - relacjonuje "Nasz Dziennik". 

Moim zdaniem jeżeli tylko jedna osoba pracuje i nawet zarabia niezłą kaskę w ok. 5k netto to biorąc pod uwagę stałe koszta + wynajem mieszkania lub kredyt po prostu nie da się przeżyć. Na szczęście mieszkając w kraju można ratować się pomocą rodziny.

Z wiesz to, bo wygooglowales, czy jestes specjalistą od projektowania broni rakietowej i zintegrowanych systemów obrony? Na prawdę wypowiadanie się z taką pewnością o temacie, o którym widać, że masz kilka internetowych/randomowych informacji czyni cie w oczach czytających to gówno ludzi poprostu idiotą.

W biuletynie partyjnym dostał.