1. Załatwianie czegoś w krakowskim UM, US, ZUS, jest świetnie, szybko i co najważniejsze ludzie mili i chętnie pomagają żeby sprawę załatwić już teraz bez ponownego zapieprzania.
2. Poprawa jakości dróg w Krakowie, serio jestem mile zaskoczony że większość wkurwiających odcinków dróg jest naprawiona lub w trakcie, nawet miło stoi się w korku jak widać że powstaje nowy asfalcik.
3. Podejście do klienta w x-kom, ewentualne naprawy czy wymiany, a nawet szybkość załatwiania zamówień.

1. Co się dzieje w Krakowskich urzędach jest kompletnie niezależne od wyborów. Jeżeli tak czujesz to albo masz szczęście albo jako embe wszędzie gdzie PiS to cud i trzeba chwalić.

P.S. U mnie w urzędzie bez zmian, jedna Grażyna jest ok, inna ma humor.

2. Nie znam się, w Polsce nie jeżdżę bo debilne Polskie prawo nie uprawnia do jazdy po 6 miesiącach pobytu.

3. Customer Service w Polsce jest z reguły zjebany. Zatrudniają na zlecowki kogokolwiek. Problemem nie są umowy tylko koszty pracy. Zawsze będzie taniej zatrudnić 100 tele na zlotowe, niż obniżyć koszty pracy o ponad połowe.

1. No nie że teraz, tak ogólnie się ciesz że od dawna.
3. Chodzi o pracowników nie tylko tele ale w punktach x-kom.

Tej, ale to ciągłego pobytu czy w skali roku? :O

Ciągłego.

Z serii "coś miłego coś fajnego", a później "spierdalaj to dalej Polska więc nie może być ok"

Serio? Mi już się rzygać chce od tego narzekania innych.

Coś bardzo dużo o tym x-kom piszesz. Pracujesz tam?


Tendencja ogólno światowa. Na zachodnim phone customer support jest tak samo, myślę, że tu na forum trochę osób mogło mieć z zachodnimi doświadczenia, choćby z czasów grania w mmorpg/gry online, szczególnie jak firmy robią outsourcing infolinii. Marnie płacą, tempo pracy bardzo wysokie, to i obsługa jest jak jest.

Dobra infolinia po prostu kosztuje, trzeba mieć swoich pracowników, zatrudnić ich na umowy o pracę i zapewnić w miarę warunki, żeby nie było olbrzymiej rotacji jak to jest na tych wszystkich infoliniach za 5 zł /h na śmieciówce.

Generalnia im produkt jest tańszy/niżej marżowy/mniej "prestiżowy", tym infolinia do niego chujowsza i vice versa.


To może napisz co ciebie cieszy

1. To jeszcze obserwacje z ostatniego weekendu, dawne dzikie śmietniska zniknęły, jakieś zostawione worki po lasach itp, fakt że przy jakiś dzikich ogniskach syf zostawiają mieszczuchy ale cieszy że ludzie korzystają już normalnie z miejskiego oczyszczania.

2. Listonosz z poczty dzwoni na telefon że ma przesyłki

3. DPD po wykupieniu siódemki wyeliminował złomiarstwo i kurierów obdarciuchów, to była masakra jak wyglądali ci kurierzy, A teraz przynajmniej samochody nie straszą na drogach i kurierzy ubrani w firmowe ciuchy.

Gender-Blender

https://www.youtube.com/watch?v=l9j-TJdJRmM

Ja pierdole, sprawa tej biegaczki ma ze sto lat chyba.

Środowiska LGBT przed otwarciem IO wspominały że ta impreza dyskryminuje i utrwala zafałszowany podział społeczeństwa.

http://www.rp.pl/Energianews/308189880- ... restricted
Jak mu się uda, to Arabia Saudyjska może być takim drugim Iranem.

Proletaryat.
nawet tczewiak może być człowiekiem

http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc ... .html#ap-1
Cieszy mnie to

Posłanka przeprosiła wyborców i obiecała poprawę: "Obiecuję w przyszłości poprawę – będę tą drogą jeździć wolniej (choćby kusiło). Na dniach zapadnie decyzja administracyjna o zawieszeniu moich uprawnień na trzy miesiące".

Twoja ulubienica to chyba pierwsza osoba, która nie wykorzystała immunitetu poselskiego.
Ja mimo to jej nie lubię, nie wiem co ty w niej widzisz Niahu.

Słaby trolling.

spadek bezrobocia (wiadomość sama w sobie dobra) i program 500+ windują wynagrodzenia



http://biznes.onet.pl/praca/bezrobocie- ... kie/sxf1lf



i drugie, wygląda na to, że Łódź zorganizuje Expo 2022, dobrze, że Prezydent Miasta potrafi się dogadać z rządem.


http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finans ... 022/evvzyb

z jednej strony niby to zle bo faktycznie nisko oplacanych prac, chujowych nie bedzie mial kto obsadzac. z drugiej byc moze to da kiedys wiecej potencjalnych klientow dla roznych branz. ale to tez raczej w rodzinach wielodzietnych. co i tak wyjdzie na plus dla dzieciakow. bo przy rodzinie 3-4 osobowej lepiej zeby matka siedziala w domu i sie zajmowal dziecmi niz napierdala i znbierala truskawki po 12h. ale jak ktos ma 1-2 dzieci to nawet przy niskich dochodach nie wierze ze rzuci prace za 1400-1700 zl.

ale place w Polsce sa tak niskie ze dawno powinny pojsc do gory.
Moze w koncu w Polsce tez rynek pracy tez przejdzie w rece pracownika, przynajmniej na jakis czas.

Piszpan, a nie dziwi cie że płace wielu ludzi są niższe 4-5x od tych np w Niemczech gdzie ceny w sklepach są podobne, a ceny usług tylko ciut wyższe ?
U nas jest problem że mamy albo malutkie firmy albo wielgachne, brakuje tego wypełniacza, który jest na zachodzie czyli średniej wielkości firm, które stać na płacenie nie wiele niższych pensji niż te wielkie firmy.
U nas malutkie firmy nadal szukają ludzi za 1500zł do komputera na osiem godzin lub na magazyn za 1200zł, takie są realia i to w mieście jak Kraków gdzie bezrobocie niskie.