Teraz sobie przypomniałem, że raz szedłem pomagać to robić ludziom z Society o Shadows, więc baaardzo dawno
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif)
Szedłem NIN/WAR, dodatkowo był RDM/NIN (albo nawet RDM/WHM) i WAR/NIN. Szło dość ciężko z tego co pamiętam, problemem jest, że zadaje się bardzo mały dmg (podobnie jak na krabach). Jednego lizarda kitował RDM (robił to dość sprytnie - rzucił gravity, pobiegł z mobkiem gdzieś w pizdu, tam chyba bind i wrócił nas leczyć... z tego co kojarzę 2-3 razy tak sie z nim bawił). Drugiego tankowałem ja (przynajmniej takie było założenie) i biłem go razem z WARem, często traciłem hate, a w końcu dostałem petrify, ale WAR zdołał go dobić. Jak pierwszy padł to drugiego vonknął WAR i bili go razem z RDM, a kiedy zeszło mi petrify to biłem z nimi. Potem jakoś było ciepło bo WAR padł, ale jakoś się nam udało to wygrać, dropa nie było
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif)
Pamiętam, że wtedy dla mnie to było super trudne, ale też nie miałem dużo pojęcia o grze...