mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
*

Posty: 161
Dołączył(a): 16.01.2005
Offline
PostNapisane: 16 maja 2005, 13:34 
Cytuj  
Flacha napisał(a):
A ladnie to tak atakowac jak ktos moobka bije?? dla mnie jest to najbardziej wkurzajace zachowanie.


/cry


_________________
[ WoW - resto | TBC pre-Sunwell - resto | TBC Sunwell - feral | WotLK - feral ]
Not going to be balance!

*

Posty: 161
Dołączył(a): 16.01.2005
Offline
PostNapisane: 16 maja 2005, 13:37 
Cytuj  
Nestor napisał(a):
Przejscie z tanaris do un'goro.

Ja lv45 dr00d.
Roball lv60 rogue.

"Ej wysoko tu, jak skoczymy to pewnie sie zabijemy.."

"Zobaczymy" - Rzucam na siebie regrowth, catform (safe fall), i skacze w dol. Zostaje mi jakies 50 hp, stoje na dole i sie brechtam.


a jest taki fajny spot gdzie skaczesz ze skałki na skałke i nie ma bata że zginiesz po drodze ;) dokładniej mówiąc jak się zaczyna to legowisko robali, to tam rozejrzyj się dookoła ;)


_________________
[ WoW - resto | TBC pre-Sunwell - resto | TBC Sunwell - feral | WotLK - feral ]
Not going to be balance!

*

Posty: 161
Dołączył(a): 16.01.2005
Offline
PostNapisane: 16 maja 2005, 13:39 
Cytuj  
Gorbacz napisał(a):
No i standard, każdy to przeszedł co najmniej raz:

OK, dosyć instancji na dziś, loguję się na alta.

O, atak na XR.

/pvp

Naprzóóóód ! Atakeeeeeeeee !

Zaraz który ja mam poziom ? 15 ?

*release spirit*


ja tak wczoraj chciałem maga levelować... przechodze z Darkshore do Ashenvale, ja lvl 19 mag, m8 lvl 18 rogue (a normalnie on 60 warr ja 60 druid).. nagle 25 rogue.. myśle "bierzemy go" .. ale schował się.. no nic, idziemy sobie grzecznie oddać questa do Shrine of Arezina (czy jak to tam) aż nagle wpada mag 40+.. rogue ubił, ja go zdążyłem sheep, i /spit spam, drugi raz sheep, znowu /spit spam, trzeci raz sheep, /spit spam.. po czym on mnie w 2 hitach złożył ;) no i co? relog.. i biegaliśmy 2 godziny po Ashenvale mordując horde ile wlezie.. a chary jak z 19/18 lvl zostały tak są... :P


_________________
[ WoW - resto | TBC pre-Sunwell - resto | TBC Sunwell - feral | WotLK - feral ]
Not going to be balance!

*

Posty: 161
Dołączył(a): 16.01.2005
Offline
PostNapisane: 16 maja 2005, 13:42 
Cytuj  
murrix napisał(a):
A tu nagle mama wbiegla do pokoju na berserku i kable od kompa wyrwala. no i nie udalo mi sie dokonczyc questa :/


popłakałem się ze śmiechu ;)


_________________
[ WoW - resto | TBC pre-Sunwell - resto | TBC Sunwell - feral | WotLK - feral ]
Not going to be balance!

*

Posty: 92
Dołączył(a): 4.03.2005
Offline
PostNapisane: 16 maja 2005, 17:44 
Cytuj  
Wtopa nie do końca moja ale warta opisania:

Jak niektórzy wiedzą, tunelu do Moonglade i Winterspring bronią futrzaki z klanu Timbermaw. Na wejście jest się u nich Hostile i trzeba dłuugo trzepać ich wrogów żebo mieć unfriendly i moć spokojnie przejść tunel.

Po wielu godzinach zdobyłem status unfirendly. Jakiś czas potem lecę z kumplem robić questy w Azsharze. Pytam go czy ma unfirendly z Timbermawami bo w Azsharze jest ich od grzmota. On mi na to że spoko.

No i sobie biegamy biegamy, nagle zaskoczył nas Cliff Walker (gigant, elite), po długiej walce pokonaliśmy drania i zaproponowałem wycofanie się do obozu Timberków i odpoczynek tam - z dala od potencjalnych zagrożeń.

Siedzimy tak sobie u miśków, pijemy i zagryzamy a tu nagle kumpel dostrzega skrzynię. Biedak zaczął ją otwierać na co Furblogi zareagowały dość ostro, obskakując go chmarą. Kumpel - mag - instynktownie walnął Mana Shield i jął ciskać Arc Expl z instanta.

Mój krzyk: Noooooooooooooooooooooooooooooooo...........

Chwilę później 15 furblogów leżało trupem a nasz status z Timbermaw był Hated.

Aktualnie kumpel w ramach kary rozwala Deadwoody w Felwood a ja sobie siedzę obok i walę głupie komentarze. :wink:


_________________
Obrazek

**

Posty: 461
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 18 maja 2005, 08:37 
Cytuj  
moonglade .. mialem tam oddac Q z maraudon za 1.5g +6k xp :) z racji ze jak bladzilem do hinterlands wpadlem do plagueland i 2xress nie pomoglo .. to postanowilem nie bladzic.. .. poplynac:) plyne plyne jestem w moonglade tylko nie moge wejsc:) no to drawn.. ress na cmentarzu oddalem questa.. szukam gryfow .. znalazlem nawet i dzonk...
"You are not druid".. gryfoni faszysci :P

Na szczescie na poludnie sa normalni:) na szczescie byl jakis gracz i mi to powiedzial:)

***
Avatar użytkownika

Posty: 10855
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 18 maja 2005, 10:01 
Cytuj  
Nileno napisał(a):
Za to horda to najwieksze lenie.Gdy kilku alliantow bija ludzi przy zeppelinie w ogri reszta albo sie tylko patrzy albo wogole nie wychodza z bezpiecznego ogri.


To prawda.... :)
Wczoraj w nocy 5 alliancow podeszlo sobie pod sam Orgrimmar i smiali sie z wychodzacej z miasta Hordy. Widze ze pod Ogr jest troche Hordy wiec nie zastanawiajac sie długo rzucilem sie na tych alliantow do ataku, coby se nie mysleli ze pod Orgrimmar sobie zrobia imprezke:)
Oczywiscie poleglem bo nikt z Hordy dupy nie ruszyl tylko stali i sie gapili :)
Chwile potem koles z gildi TSA do mnie na mesgu "Nie mysl ze ktokolwiek ci pomoze nawet pod wejsciem do Orgrimmar, horda to tchorze".... stwierdzam ze mial racje :(
Drugi przypadek, Kargath stoja dwa rajdy i czekaja na reszte memberow, ogolnie z 50 osob... a pod ich nosem jeden rogue killuje ludzi lądujących gryfem :) I nikt go nie atakuje...

Mam wiec apel do alliantow: spokojnie zabijajcie horde nawet jak sa w grupie, nikt zaatakowanemu nie pomoze, horda sie boi was/olewa/leni sie (niepotrzebne skreslic)....i mozecie smialo killowac :>


_________________



*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 18 maja 2005, 18:12 
Cytuj  
Wracając do tematu:

Pyroblast zbindowane pod T
Scortch zbindowane pod Y

Kilka razy zdarzyło mi się, że gdy walka miała się ku dramatycznemu końcowi (tzn ja i mój przeciwnik low on health) zamierzałem użyć PoM Pyro (+-900dmg) bo wszystkie inne isntanty na cd a na arc expl spam nie mam many... i zamiast tego posyłałem w hordziaka zabójczy uber instant... scortch(+- 300dmg) ...


:-?

Oczywiscie nie trzeba mówic jaki był wynik takich walk ;]


Ostatnio edytowano 18 maja 2005, 19:48 przez Goatus, łącznie edytowano 1 raz
**

Posty: 375
Dołączył(a): 25.01.2005
Offline
PostNapisane: 18 maja 2005, 18:29 
Cytuj  
Goatus napisał(a):
spam nie mam many... i zamiast tego posyłałem w hordziaka zabójczy uber instant... scortch(+- 300dmg) ...
Oczywiscie nie trzeba mówic jaki był wynik takich walk ;]


/applaud

:wtf:


Posty: 27
Dołączył(a): 2.03.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 03:46 
Cytuj  
Dwie jazdy - jedna standardowa, a jedna niezbyt... Po tej drugiej ciągle łaziłem krzycząc "I'm a dumbass!".

Pierwsza - wailing caverns, idziemy mostkiem, wyskakują raptory, mag się wycofuje i... spada na dół, po środku bandy krokodyli. Ja lecę za nim. 10 minut przebijamy się, by wrócić do reszty drużyny na górę. Przychodzimy. Wymieniamy się wrażeniami. Po chwili Foob krzyczy "weee, that was fun! Let's do it again!" i skaczę w przepaść. Okazało się że reszta drużyny, jak jeden mąż, miała już ustawiony follow i wszyscy, wężykiem, skoczyliśmy w przepaść.

Druga jazda to już totalny kretynizm z mojej strony. Druid wiele ze swoich umiejętności dostaje jako questa - m.in. Bear Form, Cure Poison czy Aquatic Form. Dlatego byłem przekonany, że wskrzeszenie dostanę też po wykonaniu questa na poziomie 20. Zbliżając się do tego poziomu nie mogłem się już doczekać wskrzeszania, ale quest nie nadchodził. Tymczasem skoczyłem na 21. poziom, 22., 23., 24., a ze wskrzeszania nici. Wkurzony, stwierdziłem, że coś się pobugowało, ale przez przypadek, po szkoleniu się, zacząłem grzebać w spellbooku... Jaka była moja załamka jak zauważyłem, że od 4 leveli miałem wskrzeszanie i ani razu z niego nie skorzystałem. Teraz obawiam się o swoje życie, gdyż czuję, że moja drużyna chce się zemścić za te wszystkie razy, kiedy ginęli, a ja mogłem ich wskrzesić, a tego nie robiłem mówiąc, że nie mam czaru... I am a dumbass.

A i jeszcze jedno - znów Wailing Caverns. Ubiliśmy ostatniego bossa (bodajże Serpentis) i stwierdziliśmy, że trzeba wracać. Mnie się nie chciało biegać na około, więc zajrzałem za przepaść i zobaczyłem, że jest pojedyncza płaska skała, na której zdołam wylądować. Catform, szybki skok i jestem - zostało mi 100 hpów. Szybko piszę, by reszta nie skakała, a jeśli już, to że muszą wylądować na tej wypustce... nie zdążyłem - wszyscy pozabijali się skacząc... Oprócz maga, który w porę rzucił Safe Fall.

Co dziwne, po tych wszystkich przejściach ekipa nadal chce ze mną grać :). Ja bym się na ich miejscu trzymał z dala od takiego dekla :D


_________________
The melting pot seems to be calling the kettle black when it boils over,
but only on our own soil,
so the little boy holds a toy soldier,
and waits for the suit and tie to come home.

Sage Francis "Makeshift Patriot"

******

Posty: 4673
Dołączył(a): 24.11.2001
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 08:03 
Cytuj  
Trzy razy biegałem z Sepulcher do Tarren Mill, za każdym razem zapominając pogadać z 'poganiaczem' nietoperzy ;)

W TB w centralnym punkcie znajduje się wieża. Główny szczyt na którym znajduje się miasto jest podzielony na trzy segmenty, na róznych poziomach. Oprócz tego są oczywiście jeszcze 3 szczyty przyłączone do głownego wiszącymi mostami.
Czasami żeby skrócić sobie drogę skacze obok wieży na niższe poziomy głównego szczytu. Raczej bezbolesne i traci się tylko odrobinę HP.
Któregoś razu biegałem po TB, wszedłem na odrębny szczyt (Hunter Raise). Potem postanowiłem sobie skrócić drogę i skoczyłem... dopiero przy samej ziemi zorientowałem się że coś tu nie gra... jako że grałem magiem szybko zacząłem szukać na klawiaturze slow fall. Niestety, wbiłem się w ziemie. Tuż przed samym upadkiem wcisnąłem zły przycisk i mojemu zgonowi towarzyszył fajerwerk z Arcane Explosion.

**

Posty: 461
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 10:55 
Cytuj  
Instance Razorfrozen costam... w Barrens:)

Dlugo ekipe zbieralismy... puscilismy przodem priesta 32 lvl bylo tam kilku z Hordy zaczeli go gankowac no to my jupi flagi im sie wlaczyly ale party takie bylo ze nigdy nie zebrali sie na raz.. a na prosby o ressa w tym samymczasie nie reagowali... wiec Horda 4x lvl dziabnela 52 palke 47 wariora i innych ze 3 razy.. 3 razy prosba o ressa przy priest hordy (49) w tej samej chwili ignorowana...

leave party i we 2 z wariorem zrobilismy instancje... 80% instancji zapomnialem ze mam spell na mass dmg na undeadow:) koncowka poszla latwiej :) a boss i tak zamiast pieknego helmu jakioes szamty wyrzucil:) - 0 xp 0 itemow:)

adasd 52 holy pala BL

*

Posty: 152
Dołączył(a): 25.04.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 11:44 
Cytuj  
<typowo > ale to moj pierwszy raz w trudniejszym instancie wiec opisze w 2 slowach
Gnomeregan
srodek nocy
udalo mi sie sciagnac na siebie agro <mag34lvl> wiec kruciutka chwile trawlo zanim zszedlem z tego padolu.
dobra wracam ale tam w korytarzach juz respawn nastopil ...mysle sobie:
wsumie szybki biegam :> blinka mam > nova zamrorze i przebiegne.
NO I ...UDADLO SIE!
stoje ucieszony macham mojej drozynie .
" ok wszystcy gotowi mozemy................."
stado goniacych mnie chyba z 12 mobkow rozjechalo cale party ;-P


_________________
dyzortografia
....................
profil

*

Posty: 123
Dołączył(a): 17.11.2001
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 13:29 
Cytuj  
Gnomeregan. Party raczej odpowiednie na tego insta (30 lvl mag - ja, 27 lvl paladyn, 30 lvl warlock, i siakis hunter). Jakos tak sie stało, że zaagrowałem jeszcze przed samym instancem, koło tej windy, zbyt dużą ilość mobów dzięki AOE i przez to prawie padła drużyna. No ale jakoś sobie poradziliśmy - tzn. wszyscy, tylko ja padłem. Paladyn mnie wskrzesza. Ja na siebie buffy i piję manę, gdy wszyscy stoją na windzie, która ma za chwilkę zjechać. Myślę sobie: "Mam czas, a z maną się bardziej przydam, niż bez niej, wskoczę w ostatniej chwili." Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Wskakuję do windy, a ona zaczyna zjeżdzać Problem w tym, że ona zaczęła zjeżdzać zanim ja dotknąłem stopami ziemi. I tak winda na dół i ja na dół (nie miałem piórka na slow falla) - winda na dół i ja... No i zrobiłem piękne wzorki na posadzce, a paladyn musiał mnie znowu wskrzeszać.

Co jest najśmieszniejsze, w tym samym momencie, z takim samym rezultatem, "skoczył" inny z członków drużyny i paladyn wskrzeszał dwie osoby :)


_________________
Sir-Torpeda
Obrazek

*

Posty: 152
Dołączył(a): 25.04.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 13:33 
Cytuj  
hehehe niezle ;-P


_________________
dyzortografia
....................
profil

**

Posty: 461
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 14:48 
Cytuj  
Sir-Torpeda napisał(a):
paladyn wskrzeszał dwie osoby :)

Do tego wlasnie jest paladyn :loL:
W ramach rozrywki i zbyt duzego przeludnienia palkami serwerow grupa 5 paladynow polazla do maraudan...
Princess prawie nas wipnela:) 4 zdechlo jeden z 5% HP przezyl a wiadomo w takim party wystarczy zeby jeden przezyl:)
Ogolnie fajnie bylo 5 aur 5 blessow stuny itp :) ogolnie lol :)

*

Posty: 92
Dołączył(a): 4.03.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 16:26 
Cytuj  
Sunken Temple, podejście numer 4... Biegamy, biegamy, raz my ich raz oni nas... Powoli zbliżamy się do zrobienia questa z Jammal'em... I nagle ktoś załapał że jest 4.30 a serwer wyłączają o 5 (nocka z czwartku na piątek).

Daliśmy z siebie wszystko - wbiegamy do komnaty, warrior już wchodzi na zwarcie i.... Server Down for Weekly Maintenance.

AAAARGH.

(podobno znajomemu podobna rzecz stała się w MC gdy mieli Golemagga na 11%
:wink: )


_________________
Obrazek

**
Avatar użytkownika

Posty: 308
Dołączył(a): 17.05.2005
Offline
PostNapisane: 19 maja 2005, 17:06 
Cytuj  
Jako zagorzaly kucharz na 30 lv poszukiwalem sposobu na rozwiniecie tej umiejetnosci do 225 punktow. Ktos podpowiedzial zebym kupil ksiazke o gotowaniu. No dobra wyprawa na AH i widze cos takiego: An Exotic Cookbook, to chyba to mysle sobie, po krotkim namysle wciskam buyout 1G... Troche bylem zdziwiony ze ksiazka nie dziala, ale za to nauczylem sie czegos ciekawego "How To Serve Man":
1. Get one or eight man
2. Hit man hard
3. Hit man more
4. Put man in fire
5. Eat man

http://www.thottbot.com/?i=11075

cienki napisał(a):
W ramach rozrywki i zbyt duzego przeludnienia palkami serwerow grupa 5 paladynow polazla do maraudan...


Przynajmniej nie bylo problemow z trzymaniem aggro i chronieniem cloth userow ;)

***

Posty: 677
Dołączył(a): 25.11.2004
Offline
PostNapisane: 20 maja 2005, 08:40 
Cytuj  
Gorbacz napisał(a):
(podobno znajomemu podobna rzecz stała się w MC gdy mieli Golemagga na 11%
:wink: )


Hehe.. mniejszy problem, bo blisko. Onyxia i serwer sie restartnał, jak była na 12%.

*

Posty: 155
Dołączył(a): 1.12.2004
Offline
PostNapisane: 20 maja 2005, 10:46 
Cytuj  
Standard :/ Great Lift
biegne w party z jakims humburgerem magiem, mijamy straznikow, kladeczka mag skacze, dlugo sie niezastanawiajac hop... w pewnym momencie widze ze koles rzuca jakis czar (pozniej sie dowiedzialem ze wlaczyl safe fall ;/) minalem go w powietrzu i zaliczylem piekne wbicie w ziemie tak za 10 pkt na 10 hehe.. dobrze ze cmentarz jest obok...

druga wtopa... brygda nieustraszonych herosow (10-14 lvl (czas bety) :>) biega po Tirisfall, misja koncowa wojny z scarletami (boss + 2x ochroniarz) przebiagmy kolo wejscia do SM, ja mowie ze widzialem jakiegos mobka z czaszka i zlotym smokiem, ekipa ze musze im pokazac :> a ze sila 5 na jednego, to zaden mobek nam nie straszny.....
wtedy to sie dowiedzialem ze niestety ten cmentarz kolo SM nie dziala :> i trza biec z Brill

edit: literowki


_________________
Obrazek

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 244 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.