mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 01:24 
Cytuj  
Po około 8 miesiącach gry czas na małe podsumowanie.
Wiadomo, jakie są zalety WoW-a i co przyciąga rzesze osób do tego tytułu. Brak upierdliwego contentu, duża ilość różnorodnych questów, bogaty świat (duży i pełen smaczków), dobre PvP oparte na skillu a nie tylko na itemkach, ciekawy crafting.
Przyczepić się można chyba do jednego. Brak balansu stron, sił, środków. Każdy serwer jest praktycznie zdominowany przez alliance. Blizzard nie pomyślał, nie przewidział, że aż tak źle to będzie wyglądać. Z tego powodu my (horde) walcząc z Kazzakiem mamy 3 raidy + Kazzak vs jeden niepełny raid hordy, walcząc z Azuregosem podobnie.
Finał za 15USD miesięcznie grając po stronie alliance masz Kazzaka i Azuregosa ~2 razy w tygodniu, grając po stronie Horde masz "waste of time".

Battlegrounds - wielka nadzieja, że w końcu horde się wykaże w równej walce:
Alterac Valley - 15-20 vs twarde 40 na okrągło. Oczywiście do pokonania horde. Zerg gorszy niż pod TM i widmo przegranej za każdym razem. Horde tam chodzi tylko po to by polutować zwłoki i zdobyć jak najwięcej reputacji, bo na wygraną nie ma żadnych szans.
Warsong Gulch - zbieranina Hordy vs zorganizowane grupy alliance zawierające w swoim składzie conajmniej 2 paladynów i conajmniej 3-4 magów. Proszę mi pokazać jak bez priesta i maga horde ma pokonać taki team, a tak wygląda każda 10 ze strony alliance. Nie mówiąc oczywiście o przypadkach (wcale nierzadkich) "równej" walki 10vs7. Można zebrać gildię, ale nawet w naszej ~150 osobowej gildii nie da się zrobić odpowiedniego składu.

Finał: za 15USD wybierając alliance masz super fajne Battlegroundsy z szansą na wygraną w AV 100%, w BG ponad 70%, za 15USD po stronie hordy masz zjebane AV gdzie walczysz jak lew broniąc cmentarza w 10 vs 40 i padasz co chwila, lub zrypane BG gdzie z 5-cioma osobami z gildii, z 4 randomami patrzysz jak flaga się oddala zastanawiając się który to już raz jesteś owcą podczas tego BG.

Poszliśmy z kolegą pozwiedzać Burning Steppes (ileż WSG można przegrywać) wynik: spotkaliśmy ~5 horde i 50-100 alliance (BS, BRM, Searing George). W samym Thorium Point było czerwono od nicków. Po pewnym czasie bieganie z cmentarza robi się irytujące. Gdyby jeszcze ci ludzie nawiązali jakąś normalną walkę, 3-4 vs 2, ale często to było 10 vs 2, do tego lol-e, spity itd.

Finał: za 15USD grając po stronie alliance masz przepiękne PvP gdzie ścigasz jak szczury każdego z czerwnym nickiem wiedząc że po drodze jest więcej alliensów niż mobów i pomogą. Za 15USD po stronie hordy jesteś ścigany jak szczur na każdym kroku, a spotkanie zielonego nicka graniczy z cudem.

Co można robić na moim lvl kiedy to zapomniało się o stratholme, scholo itp.? Raz w tygodniu MC i... to wszystko. W MC byłem 10-11 razy.
Raz w tygodniu Onyxia i... to wszystko. Onyxie zabiliśmy też około ~10 razy.
Niedługo patch. Nowe itemki, nowy sprzęt. Tylko po cholerę? Do tej pory człowiek kompletował to wszystko by być lepszym by roxować, by zabijać, uczyć się, być skillzorem. Ale zgodnie z przysłowiem "gdzie wrogów kupa i herkules dupa". Więc co za sens zbierać nowe itemzory jak fair walka zdarza się raz na tydzień? Co za sens zbierać itemzory jak w AV jest 20vs40 przy dobrych wiatrach. Co za sens zbierać itemzory jak w WSG 90% czasu jest się owieczką, flagi broni 3 paladynów shieldujących się nawzajem i healujących w plate nie do zajebania ŻADNYM składem hordy (nawet w 5 osób) w takim czasie by pierwszy ubity nie zdążył wrócić z cmentarza i zaczął shieldować/healować...

**

Posty: 448
Dołączył(a): 10.12.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 01:40 
Cytuj  
cry me a river :roll:

pozdro dla skillzorow :D

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 01:47 
Cytuj  
No wiesz, kazdy alliance tez by tak narzekal jakby stosunek ludzi byl (srednio na kazdy server) 1:2.
Ja wlasnie tylko glownie na to narzekam, a ally jeszcze znajdzie powod na narzekania o np. Shamana czy Racial traits.

Whinage to nie jest zbytnio fajna sprawa, ogolnie jest to lame. Ale fakty co Mark przytoczyl nie sa stereotypowym plakaniem "ze to tak strasznie zle mam", jest to problem tej gry co psuje zabawe hordzie....

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 01:53 
Cytuj  
jest to duży problem, bo problem się pogłębia. Wystarczy porównać jaki fun obie strony mają z gry.
Gdybym miał teraz humana warriora to miałbym takie eventy w WoWie:
Kazzak, Azuregos, MC, Onyxia, AV, WSG.
Mam Taurena Warriora i mam takie eventy:
MC, Onyxia, WSG.

WSG to też coraz mniejsza przyjemność o czym pisałem wyżej. Strasznie ciężko jest nam zebrać 10 osób z gildii (losowe klasy), nie możemy zebrać 10 osób o wybranych klasach. Alliance natomiast tak dobiera swój skład. Wynik: dostajemy w pizdę, ze aż miło.

**

Posty: 448
Dołączył(a): 10.12.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 01:55 
Cytuj  
no bo faktycznie jak w gildii jest 150 osob i nie potrafia dobrac sie w 10 to jest winna przewagi liczebnej alliance

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 02:03 
Cytuj  
dokładnie nasza gildia jest jedną z 3 największych po stronie horde.
Po stronie alliance jest około ~10-20 gildii 100+ osób. Po stronie alliance jest około 5-10 gidlii 300+ osób.

Ja jestem europejczykiem gram w innych godzinach. Do tego nasza gildia to nie są nolify, większość w odwrotności do ciebie drogi Shargu pracuje i ma po 25-30lat. Do tego to jest problem globalny, szukając random maga spoza gildii tez go nie znajdziesz. Ale oczywiście trzeba twardo twierdzić, że all jest OK, to że alliance ma trzykrotną przewagę na serwerze to nic, to wina hordy że nie potrafi się zebrać. W końcu my gramy alliance i problem nie istnieje.

Nasz serwer ma very very high population a w pewnych godzinach wpisując /who orgrimmor widzisz ~5-10 osób. Był swego czasu zrobiony transfer na inny serwer - ale został szybko zamknięty - przenioslo się kupa hordy, o alliance nie słyszałem (z horde przeszły całe gildie).

Może małe wyjaśnienie czemu tak po stronie hordy ciężko o ludzi. Jest nas po prostu za mało by przeciwstawić się naszym serwerze alliance i wygrać. Wiadomo win = fun. Każda przegrana pozostawia niesmak. Spróbuj ludzi zorganizować na Azuregosa - 50-60% nie pójdzie bo wie że jak zbierzemy 40 horde to napotkamy 80 alliance, wie, że jak zbierzemy 80 horde to napotkamy 200 alliance. Fun? Nie za bardzo. AV bardzo podobnie - mało kto z hordy chce tam chodzić, bo jest za mało ludzi i horde przegrywa. Więc po co iść jak i tak przegramy? Też horde nie ma z tego funu.
Cholera wie ile osób quituje właśnie grę ze strony hordy bo nie ma z tej gry już żadnego funu...? Warto się imho nad tym zastanowić. Generalnie można udawać twardziela, udawać że mamy w dupie że nas gromada alliance zgankowała po raz setny i zespitowała, udawać że nas to bawi bo w końcu to tylko gra. Ale za jakiś czas alliance będzie udawać że walczy PvP tłukąc guardów w Orgrimmor, bo hordzie ten "fun" się po prostu znudzi. W każdym bądź razie ja jestem zniesmaczony, a nie należę do osób które mają milion altów i nie zrobię kolejnego (100000001) warriora humana na innym serwerze bo mi się nie chce. To tylko gra, więc jak gra nie daje funu to zmieniamy grę. A może myślicie, że jestem odosobnionym przypadkiem a reszta graczy z horde to twardziele i się tak łatwo (po 8 miesiacach pogarszającego sie stanu osobowego serwera) nie poddaje? Ciekawe, że w naszej 150-osobowej gildii z tygodnia na tydzień nie ma pełnego składu do MC, a co tydzień invitujemy nowych ludzi. Gdzie ta horda? Czyżby już quitnęła?


Ostatnio edytowano 8 lip 2005, 02:26 przez Mark24, łącznie edytowano 1 raz
**

Posty: 263
Dołączył(a): 14.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 02:12 
Cytuj  
co prawda to prawda pewnie samych paladynow i rogue na BL jest wiecej niz hordy ale nic na to nie poradzisz i tego problemu nie da sie rozwiazac

ale musze przyznac ze horda jest lepiej zorganizowana jak jeszcze bawilem sie w hk np w takim tanaris najpierw zerg alliens a potem horda jakos sie zebrala i chos bylo ich o polowe mniej to i tak skopali nam dupe zrobilo mi sie troche przykro ze gram w alliens

*

Posty: 94
Dołączył(a): 12.10.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 02:12 
Cytuj  
Tak to niestety wyglada na wiekszosci servow pvp jendak na niektorych (np.Bloodfeather)jest ok i nie ma na co nazekac. Wojna miedzy stronami wyglada tam naprawde super , kilkugodzinne potyczki miedzy dwoma raidami to norma.

Jedyne co teraz Blizzard moze zrobic to w jakis sposob zachecic graczy do strony Hordy.
Mam nadzieje ze dodatek wyrowna obie strony , moze nawet nastapi jakas roszada czlonkow sojuszy albo konflikt nabierze nowego wymiaru z powodu ponownego otwarcia portali i nastopi podzial ktory bedzie niezalezny od rasy...ciekawe by to bylo.
Jednak narazie pozostaje nam tylko czekac , ale jestem przekonany ze Bliz sobie poradzi , do tej pory zawsze to robil.


_________________
Played:FFXI/L2/WoW/GW/EVE/EQ2
Tried: Lotro/TR/COH/COV/GE/EQ/MU... itd

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 02:35 
Cytuj  
generalnie kwoli wyjaśnienia zainspirowaly mnie dwie rzeczy:
post na forum naszego serwera w którym jakiś młody shaman (lvl30) z innego serwera pyta o ratio i czy może u nas sytuacja jest lepsza bo na jego serwerze horde jest totalnie zdominowana. Dostał 5 odpowiedzi od alliance (ratio!) że raczej tutaj nie ma czego szukać bo 1.8:1 to u nas marzenie.
A drugie to dzisiejsza gra - najpierw WSG - cały czas podobny skład alliance ~3 paladynów, 4 magów, ~2 warriorów (całkiem różne grupy) i my po kazdym WSG szukający nowych osób.. Potem AV i moje pytanie na guild channel "how much horde in AV, like always ~20?" oraz odpowiedź: "exactly now only 15". A potem przejażdżki po BS, BRM, SG, gdzie horde spotykałem tylko na cmentarzu w postaci duchów (smutne), za to alliance jak mrówków. Na serio dla mnie jak w BS jest 10 alliance i 3 horde to jest git. Ale jak jest 50 alliance i 3 horde to coś zaczyna mi tu śmierdzieć. Gram w tą grę już trochę przecież, na lvl 60 jestem od stycznia, po BS jeżdżę od stycznia i generalnie gra mnie coraz bardziej zadziwia.

**

Posty: 263
Dołączył(a): 14.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 02:48 
Cytuj  
kurde czemu jak jestem WSG to zawsze przegrana jak ty mowisz ze ciagle alliens wygrywaja to moze sprubuje bo dawno porzycilem ta praktyka ( mowie o PvP w jakim kolwiek wydaniu )

tak jak pisalem nic sie nie da z tym zrobic ze alliens jest wiecej ja gral bym UD magiem ale podobala mi sie wizja swietego wojownika ktury okazal sie swieta puszka w helmie z MacDonalda ( nie wiem co za piekielna sila mnie do tego pchnela :P )

polaczenie w jaki kolwiek sposub alliens i hordy jest raczej nie do przyjecia w WoW-ie bo jednak PvP jest znakiem rozpoznawczym tej gry moze blizzard wpadnie na jakis genialny pomysl ja sam nie wiem co to by moglo byc

a tak po za tym to horda ma shamana :]

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 04:11 
Cytuj  
Co do problemow przy ratio na korzysc aliensow zgadzam sie. Zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie WSG.
U nas mimo dwukrotnej przewagi aliantow ciezko jest trafic na moment kiedy sa wiecej niz 2 instance otwarte [to z powodu braku alliance, bo horda czeka calymi bandami pod wejsciem]. W tymze nielicznym w WSG alliance powstalo wyspecjalizowane commando farmiace tem punkty. Wlasciwie tylko oni czasem wygrywaja z horda. Zastaniwiam sie tylko, gdzie sie podziewaja ci alianci mimo takiej przwagi ilosciowej.

Wydaje mi sie, ze skoro hordy u was mniej, to taka wyspecjalizowana grupa moglaby wchodzic caly czas i tafiac raz na aliantow zorganizowanych, a raz nie, co owocowaloby wielkimi ilosciami wygranych i CP.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 10854
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 06:15 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
Po około 8 miesiącach gry czas na małe podsumowanie.
...


Mark , czas odejsc juz na emeryture... cancel account i szukaj nowej gry skoro WoW nie daje ci juz funu :> Po co sie meczysz ?

**

Posty: 325
Dołączył(a): 22.03.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 06:19 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
A może myślicie, że jestem odosobnionym przypadkiem a reszta graczy z horde to twardziele i się tak łatwo (po 8 miesiacach pogarszającego sie stanu osobowego serwera) nie poddaje? Ciekawe, że w naszej 150-osobowej gildii z tygodnia na tydzień nie ma pełnego składu do MC, a co tydzień invitujemy nowych ludzi. Gdzie ta horda? Czyżby już quitnęła?


Dorzuce cos od siebie. Nie gram tyle co ty, nie bylem w zadnym powaznym instance. Oczywiscie "kilkanascie" razy spotkalem na swej drodze jakiegos "aliance". Przewaznie lvl hidden :] Jesli bylem oflagowany no to dluga. Cuz takie zycie. Czasami jednak jako "doswiadczony" drut wybieram sie w okolice elven forest. Dziwne sytuacje maja miejsce jak samotny dzielny hordziak zjawia sie w centrum wioski :> To ze hordy jest mniej (o ile tak jest, ja nie wiem) tylko dopinguje ten efekt. Co za sztuka byc kolejnym human magiem czy warkiem z wypasionymi itemkami. A sprobuj byc takim hordziakiem (oczywiscie jesli przyjmiemy scenariusz opisany przez ciebie). To ze hordy jest mniej moze tez swiadczyc o tym ze ci co zostali/wybrali sciezke hordziaka sa naprawde kozakami badz nie wiedza co czynia :wink: Przeciez zawsze mozna bylo wybrac prostrza droge swiatla :lol: Aaaa i odnosnie BG. Gram tam sobie 22 lvl magiem i na przyklad wczoraj na 5 walk 5 wygranych dla hordy. Co prawda, tak jak mowiles, na poczatku bylem SAM. Zaczely sie zjawiac komunikaty ze graczy jest za malo i ze bg sie zamkna, no ale pojawilo sie paru dzielnych hordziakow i gra sie zaczela. 10 allie na 7 nas. Lol. Wygrywaja z nami 2 do 0. Schowalem sie z flaga. Poszedlem na obiad :] Przychodze, a juz sie dra ze score trza, hehe. I nagle sutuacja sie odmienila. Nastepne mecze slicznie wygrane (glownie dzieli taktyce i nie marnowaniu graczy, skoro i tak ciezko bylo zebrac 10 osobowy team) W miedzyczasie male polowanie na allie biegajacych po Barrens, kilka dueli (jak sie okazalo wiekszosc z Polakami hehe), zaproszenie do gildiii (Tribe - odmowilem im). I znow zajawka na BG. Jak lvl "nieparzysty" grind w south Barrens. I to wszystko alt charem. Podsumowujac - ja tam narazie nie narzekam. Duzo slysze ze po osiagnieciu 60 robi sie mniej ciekawie. Oby do tego czasu cos sie zmienilo :P


_________________
Mowa jest srebrem, a milczenie owiec.
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 10854
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 06:34 
Cytuj  
Mroczny napisał(a):
Duzo slysze ze po osiagnieciu 60 robi sie mniej ciekawie. Oby do tego czasu cos sie zmienilo :P


Wrecz przeciwnie, po 60tce jest duzo fajniej :)

**

Posty: 356
Dołączył(a): 10.02.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 06:51 
Cytuj  
Mark a nie uważasz że to może pora Twojego grania powoduje problemy ze znalezieniem składu? prawda jest taka zacząłeś granei na US chełpiłeś się że na US community jest lepsze i że wszystko jest ekstra... weszła wersja EU ludzie zaczęli się przenosić z serwerów US i grają w europie Ty pozostałeś i dlatego grając w takich nei innych godzinach nie możesz znaleźć party... u mnie na serwerze też nie jest za dobrze horda jest w zdecydowanej mniejszości ale i tak dajemy radę coś robić i nie narzekamy na to jak ich jest więcej i ubiją kazaaka czy azuregosa zdążyli przed nami i tyle... Tak gram na PvE a nie PvP jak taki roxxor jak ty bo nie miałem ochoty na zakładanie takich śmiesznych whine threadów...
ehh whine whine and cheese :)


_________________
Obrazek


Posty: 40
Dołączył(a): 4.01.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 06:53 
Cytuj  
mnie zniechecila do wow jedna rzecz ktorej brakuje czyli flagi LFG, szukajac czasem grupy mozna bialej goraczki dostac pytajac sie wszystkich czy morze przypadkiem nie chca do grupy. Co szkodzilo Blizowi zrobic cos takiego zamiast tych meating stones z ktorych i tak nikt nie uzywa bo nie mozna sensownie skompletowac grupy dzieki nim tylko do party sa wrzucani losowo wszyscy ktorzy sa w kolejce.[/u]

****

Posty: 1199
Dołączył(a): 27.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 07:23 
Cytuj  
@Mark
U mnie na serwie (The MAelstrom EU) jest sytuacja raczej wyrównana :)
ratio 1-1:1 Ally-Horde ......i kiedy idziemy na Kazzaka to są 2 raidy jeden na Kazzaka drugi Anty-Ally :) do MC nie ma problemu może dlatego że zaczelismy w zeszłym tygodniu :D w WSG ~98% meczy wygrywa Horda mimo tego że Ally uzywaja 3-4 magów i pally :)
Jak idę na WPL albo EPL do widzę same zielone nicki a jak sie pokaze jakis czerwony to zaraz jest message na LocalDef i Horda się zbiera i odwet :D
w gildii mam jakies ~100 ppl z tego zazwyczaj 30-40 online :)
może dlatego że to Low population.....wiem że swego czasu narzekałem na Low pop...ale zaczynam zmieniać zdanie po tym jak spróbowałem na High.....
Mam też Alta po stronie ally ( ukłony w strone MacTele :) )i mam duzo FUN swietne odprężenie po pracy .... nie wiem moze na serwach US to wygląda inaczej.....ale ja nie mam co narzekac w końcu sam wybralem PvP serwer

**

Posty: 461
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 07:32 
Cytuj  
ciekawe jak to jest na BL.. poki co gram ally i jeszcze nie zdarzylo mi sie dolaczyc do "zergu" 10/1 widzilem moze kilka razy cos takiego...:)
przewaznie 1/1 /hi /point /charge ... po czyms takim jak koles mowi /no .. to /salute i bye/ ... chyba ze thorium point tam jest spox bo cmentarz blisko wiec czy zgine ja czy on to nie marnujemy czasu na bieganie do trupka.
zaluje z enie mozna "zamrozic" konta ally i rozpoczac horde na tym samym serwie:) wiec zaczalem lvlowac szamana na ravencast:) granie po stronie hordy.. wydaje sie bardzo odswiezac gre:)
ps
caly czas nie wiem czy lvlowac worka czy nie :)
z ostatnich 7 jeden mnie rozwalil bez zadnych problemow 6 ja utluklem odkad okdrylem podwojny babelek palladyna stalem sie zmora no skill warrior:) w sumie trzeba mnie zjechac za okolo ... 12k HP wliczajac bandaz a za 13k HP jak jakis potionek.. ogolnie im dluzej to wszystko trwa.. tym gorzej.. bo co raz wieksza szansa an dobre darmowe leczenie:)
@mark
u nas o dziwnych porach 3-5 rano fajni ludzie graja:) po obu stronach:)


_________________
genowefa http://wow.allakhazam.com/profile.html?234877
stronghold crafter FTW ^^

***
Avatar użytkownika

Posty: 10854
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 07:33 
Cytuj  
Na BUrning legion tez niby jest wiecej Ally niz Hordy, ale to tylko mnie cieszy. Nie ma horda "easy play" ale kto powiedzial ze zycie bedzie latwe i uslane rozami ? :) Co to za radocha zergowac innych iloscia ?
W ostatnim jednak miesiacu zauwazylem ze ALLIANCI ZNIKNELI Z SERVERA !! Gdzie nie pojde (ubrs, mc czy onyxia lair) to nie ma wogole alliancow, albo sa jakies ich szczatki. Mozna spokojnie wszedzie grindowac, wejscia do instancow sa obstawione przez Horde itd.... Hey Allies... gdzie wy sie podzialiscie na Burning Legion ??????


_________________



**

Posty: 461
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 8 lip 2005, 07:41 
Cytuj  
Huragan napisał(a):
Hey Allies... gdzie wy sie podzialiscie na Burning Legion ??????

ja to w pracy bylem ogolnie :) ale spoko zona na mazurach wiec dzisiaj okolo 20? mozemy sie spotkac na BL thorium point proponuje:)
raz sie spotkalismy juz w BB :) ale to sie nie liczy mag mi pomagal:) teraz jak obaj jestesmy 60 to chetnie zobacza jaki shamie jest overpowed.. bo przyznam nei zdarza mi sie czesto powalczyc z ta klasa... i chetnie sie czegos naucze:)
pozdro


_________________
genowefa http://wow.allakhazam.com/profile.html?234877
stronghold crafter FTW ^^

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.