no w sumie w porzadku tylko ciezko z drutami w bear formie i retri palkami
(mute ftw ! )

A jaki masz build? Może opisze ktoś swoje wrażenia z lvl 70 tak, by można było porównać z jakim buildem jak się walczy

http://www.wow-europe.com/en/info/basic ... 0000000000

bardzo latwo wchodza stunlocki w polaczeniu z rupture co umozliwia praktycznie zabicie kazdej klasy

probowalem tez SwS ale w porownaniu do builda powyzeszego jest niezbyt dobry i nie nadaje sie do pve

a ja mam pytanie do tych co graja blood elfami? jakie wrazenia z gry i czy polecacie ta rase bardziej niz undeady?

Build ciekawy, ale nie brakuje Ci troche imp gouge ?
Dodatkowo imo lepiej dac wiecej w improved poisons (chociazby te 4/5) niz w master poisoner.
Ja mam teraz combat swordy, ale na 70 chce sie specnac na cos takiego:
http://www.wow-europe.com/en/info/basic ... 0000000000

(nie wklejam z wowhead, bo akurat nie dziala).

Lubie PvP, wiec Camo i MoD sie przyda, w PvE tez powinno byc niezle.

ShadowSteep jest zajebisty, a przynajmniej byl na 60 lvlu.
Polazlem raz na WSG to mialem ratio 54:17 (killing blow:dead).
Mialem ten build 1 dzien tylko, ale wiekszosc magow to one shot (Ambush, ew ambush + cios).
Nawet warkow z polowa HP zaczynalem z ambusha (ok 1.8k w warka, nie bylo sensu bawic sie w stuny).

Fajna sprawa, ale imo typowo build pod arene powinien zawierac Cold Blooda i Preparation.

Ja mam BE na 33 lev i w sumie nie gra się tak źle. W stealth-cie zachowuje się jak orc, stoi jak hmm.. nie będę złośliwy Walczy jak night elf. W sumie nie postarali się za bardzo. Z tego co słyszałem ciuchy rogalowe kiepsko na nim wyglądają.

na arenach bedzie swiecil build swords 2x/3x/0 gdzie x > 1

Przede wszystkim Blizzard zjebal animacje ukrywania undeada i nadal jej
nie poprawil. Ponoc poprawili juz ludzi, a UD, NE i costam jeszcze nadal przemyka sie jakby mialo gowno w gaciach.
Przed ta zmiana przemykajacy sie UD rogal wygladal swietnie, teraz wyglada biednie. Za to BE rogue dostali swietna animacje ukrywania, jak ktos nie widzial to zrobcie sobie 2 lvl BE rogue i popatrzcie, imo swietnie zrobione.
Mimo wszystko jednak, jesli Blizz odda stara animacje ukrywania UD, to nie bede narzekal. BE, przy calej sympatii do jego przemykania kojarzy mi sie troche z malpa, UD mial przemykanie zawsze w stylu typowego zabojcy.

UD rogue wyglada tez swietnie w nowych setach tier4 i tier5. Jakby specjalnie dla niego byly projektowane.
Co do BE.. ja akurat toleruje tylko BE elfki, i tez, jak najbardziej, wygladaja ok
Nie podobaja mi sie za to BE elfy, ale to sie odnosi do kazdej klasy.

A co do racjali. Imo WoTF > ALL.
U BE mamy te 30 energii, ale w duelu to fikcja.
Zostaje Silence na 2 sekundy..
Akurat obecnie na combat buildzie mam imp kick, i nijak sie to ten kick
ma do resistu na stun.
Moze garrote, kick + ten silence sa niezle, ale mimo wszystko na walke z lockiem czy priestem antyfear to podstawa.
Niby na 66 dostajemy CloS ktory potrafi zdjac doty, jednak nadal wg mnie WoTF to olbrzymi bonus w walce przeciwko pewnym klasom.
(nie mozna zapomniec tez o swietnym Canibalize i oddychaniu pod woda, vs jakies glupawe +10 do skill enchantingu czy +5 resistow na wszystkie
szkoly magii)

Ja akurat nie wyobrazam sobie zrezygnowac z mojego UD rogala i wybrac inna rase. Jesli juz to wolal bym orka (+AP, stun resists).

Akurat combat swords jest dobre tylko do grindu, wrecz rewelacyjne vs nawet 5-8 mobkow. Ale w PvP ten build jest slaby. Brak burst dmg przede wszystkim. Dobre jedynie vs warek, moze paladyn.
Rogue, przynajmniej na 60 (nie mam jeszcze 70 i nie wiem jak wygladaja walki w pvp) nie ma prawa na arenie stac i walic innego gracza kilkadziesiat sekund. Dostaniesz firebala w pysk i sie zlozysz. Albo setke dotow.
Musisz zabijac szybko, a to gwarantuja tylko daggery. Mozna probowac z hemo buildem jesli koniecznie chce sie miecze, ale jakos nie widze mieczy z >=2.8 speedem w TBC.
Oczywiscie generalizuje, ale skoro na arenie wszystkie CD na skille sie resetuja, to najlepszy na arenie imo bedzie build z CB, Premed, Prepa (daggery).

jako 18/33/0(jeszcze na 60), w duelu z adrenalem nie mialem problemow vs. lock, war, pala, priest, mag, ktokolwiek, ja wole swordy, ale ludzie sa rozni, jedni wola daggery i burst dmg, a niektorzy swordy i hemo albo combat.


btw widzial ktos jakies fajne fisty z duzym dmg ok. 64-65 lvlu?

Warek... no ok.

Pala.. no zalezy, z dobrym paladynem zawsze jest ciezko, niewazny jaki build.

Lock, zwlaszcza dobry jest niezmiernie trudny, nie wyobrazam sobie walczyc z lockiem na combat swordach i czesto wygrywac.

Priest - z priestem jest roznie, ale combat build vs priest ? Zapomnij.
Ja ostatnio cieszylem sie, ze rozwalam priestow jak idzie, ale pozniej
jeden dal mi do zrozumienia, ze jednak tak nie jest (mialem wtedy Mutilate akurat).

Mag - zadnych szans vs frost mag na tym buildzie. ZADNYCH.
(mowie o duelu, w world pvp moze byc inaczej)

Chyba troszke koloryzujesz, ze rozwalasz w duelu te klasy na tym buildzie, albo grasz na serwerze RP ?



Ok 66-68 sa niezle zielone, nawet jeden "set" wyglada jak ten set epickich fistow z ZG. Dmg calkiem niezly, max chyba >200 i speed 2.8.

Pare razy rozwalilem t3 locka, t2.5 rogala uchodzacych za jednych z najlepszych playerow naszego carebearowego servera . Ja sie z tym buildem czuje dobrze, umiem z nim zabic, to ze ty uwazasz ze nie ma szans to tylko twoje zdanie.

Po prostu jestes lepszy, ja z tym buildem nie robilem takich cudow
Pozdrawiam:)

Hehe mnie to zrazaja takie gadki w stylu: zabilem goscia full tier3! albo najlepszego jakiegos gracza blablabla pffff .
Ogolnie wdam sie w dyskusje z Panem Samochodzikiem
Z lockiem combat build ma szanse, jak odpali adrenaline rush, to nie ma dziur w stunlockach, jesli jeszcze lock jest destro no to mysle, ze dalby rade.
Warek.. coz z ta klasa, to albo sie prowadzi bezbedna skillowa walke, albo starczy odpalic ar i sinsterowac, nieraz mnie to wkurzalo, ze ktos tak glupio warka rozwalal, no ale rozwalal, wiec to tez niekeidy dziala.
Palek, z bardzo skillowym palkiem, nie ma szans. Na arenach palkow pokonywalem, na duelach tez nie bylo zle, ale jak walczylem ze swoimi specjalnymi sparing partnerami, to pokazywali mi potege palka. Szczerze watpie w combat rogue, na 60 jeszcze palek w akcie desperacji potrafil jajo odpalic i jak mu wszystko krytnelo to zabijal na nim. Jedyna klasa, nad ktora rogue nie ma _ZADNEJ_ kontroli. Kazd puszcze ze stuna moglo sie skonczyc smiercia, bo wtedy nie mial spowolnionych atakow i na stunie potrafil zabic. Ja walczylem okolo 4 minuty z dobrymi palkami.
Priest - na AR no coz, stunlocki tez dziurawe raczej nie beda, combat ma niuke i to jest raczej do zrobienia, dla innych pvp buildow jest ciezko, priest jest niebywale twardy.
Z magiem, zwlaszcza frostem, _ZADNEJ_ szansy Jak jakiemus combatowi sie udalo z dawien dawna na 60 pokonac frost maga i sie tym szczycil to albo natrafial na noobow, albo na magow z CD i sobie tego sprawy nie zdawal ;>.

Cytat nie do mnie, ale..

Hehe pewnie zalezy co komu odpowiada. Jedych cieszy, ze w ogole sie da kogos pokonac przy korzystnych okolicznosciach (jak np. zaczecie walki w przypadku combat rogue vs pvp rogue najlepszy na serwerze ;>), a innych prawie taki sam scenariusz, niezawodny, w walce z danymi klasami .

Sentry z buildem 18/33 to kazdy skillowy rogal hemo, dagger prep, sf, powinien cie pokonac na 100%, bo ty po prostu walki nie zaczniesz.
W przypadku rogue dobrych bylo tak: kto zacznuie, ten wygrywa, bo po prostu juz do konca nie pusci.

No ja w 100% popieram to co napisales, nie mam jednak poki co doswiadczen w duelach jako takich vs paladyni bo gram Horda, jednak niedlugo sie to zmieni. Co do warkow, magow to mam dokladnie takie same doswiadczenia.

Z rogalami PvP, na combat swordach jest ciezko. Przede wszystkim oni maja 5/5 MoD, wiec praktycznie to oni zaczynaja walke. Mutilate Cie jest w stanie zabic kombem CS + Muti + KS + CB + Muti. Hemo nie wypusci ze stun locka. Ogolnie to zaden PvP rogal nie powinien dac Ci mozliwosci wyjscia ze stuna zanim zabije. Ja w takich przypadkach (bedac w stunie) po prostu spamuje przycisk z blindem/gouge liczac ze zdarze. Jak juz mamy inicjatywe to mozna probowac cos zdzialac.

Rozwala mnie taka teoretyczna gadanina, grałem rogalem ponad 18 miesiecy, zawsze Combat, bo wiekszasc czasu spedzalem instance i na raidach.

Co do Combat Rogue to nie jest on świetny do PvP, owszem ma nad jedna klasa przewage i lepiej z nią sobie radzi niz rogale na innych buildach, mam na mysli warkow.

Ale Combat to nie PvP!!!

Combat moze sprawdzac sie tylko pod jednym warunkiem na arenach/bg jak ma na plecach heal, wtedy jazda jest, ale tylko wtedy.

Multi Shadow czy Hemo sa lepsze niz Combat w PvP solo - taka jest bolesna prawda.

Ok mam jeszcze pytanie do rogali co juz ostro staja z lvl 67-70, jak teraz Combat wypada w dpsie w porownaniu z magami, lockami, huntami i dps warr ??
Mam przerwe od wowa do lutego wiec nie moge sprawdzic, a bedac na testach TBC dojechalem tylko do 66 lvl i nie zawiele siedzialem w inst.

No ja rogalem gram ponad rok i jest w 100% jak piszesz.



Wszystko wyjdzie na 70 lvlu tak naprawde. W tej chwili jest roznie.
Bylem w Slave Pens (64 lvl wtedy) robilem najlepszy dmg, przeganialem maga na 69 (sic). Zaraz za mna byl szaman z DW (swoja droga ladnie ich dopakowali). Ale wniosek moze byc jeden -> mag sie obijal.

Bylem w Mana Tombs (na 65), to jechalem praktycznie rowno z magiem na 66 lvlu w dmg, za to sporo wyzej, nawet o 1/3 byl fury warek z thunderfury (ale lvl 68 ). Wniosek znow -> warek wyzszy lvl (az o 4 pozomy), do tego pierwszy lecial w mobki jako ze byl rowniez tankiem, a wiec robil dmg szybciej.

W blood furnace latalem raz z hunterem, to tracil z 1/3 dmg do mnie. O dziwo Mutilate spec rogue tez byl nizej, ale to pewnie dlatego ze na grupkach mobow combat robi lepszy dmg.

Za to ladny dmg robi DW shammy (az 60-70% mojego dmg). Raz nawet jeden szaman z gildii zblizal sie do mnie do jakichs 10% (z tym ze on specjalnie sie napinal, zeby byc wysoko w dmg i ze mna sie scigac, a ja w sumie gralem bez stresow, ale mimo wszystko w tej chwili zaczynam czuc respekt przed szamanami z dobrym sprzetem).

jak ktos umie grac i dobrze sie czuje na swoim buildzie, rozwala kazdego jesli nie ma roznicy tieru wiekszej niz 2 a ja wole swordy/fisty bo nie sa tak zalezne od crita, a b. czesto mam wrazenie ze prawie kazdy sinister crita(14/41/0 na mobie nie w inscie - 800, 21/33/0 w blood furnance - 1429[ss])

jak ktos umie grac i dobrze sie czuje na swoim buildzie, rozwala kazdego jesli nie ma roznicy tieru wiekszej niz 2 a ja wole swordy/fisty bo nie sa tak zalezne od crita, a b. czesto mam wrazenie ze prawie kazdy sinister crita(14/41/0 na mobie nie w inscie - 800, 21/33/0 w blood furnance - 1429[ss])

pozatym, w gildii mielismy t1/2 rogala daggers(31/8/13 wtedy) i zawsze byl 1st w damage, niezaleznie od instancji.. a w blood furnance/slave pens 1st w damage jestem albo ja(swords combat) albo drugi rogue(mutilate t2 z 2x r14 daggerem)