Mnie tez WoW powoli nudzi, a chwilami stresuje.
To co ludzie mowia ze WoW ma wielki content to hmmm no coz:
1. Wiadomo ma PvE i PvP dynamiczne i nowatorskie ale grindowanie w WoW jest jakies do bani. Nie da sie grupowac zeby dorwac masywne ilesci expa (np.AO i osigniecie wymaganego lvl zeby przejsc na nastepne hecklery=duzy exp). Sa instancje oczywiscie ktore daja nam sredni A* : 5 = 1/2B*.
A=exp za elite moba
B=exp za normalnego moba solo. -
2.Jest AH jest mail system. +
3.Crafting, na poczadku smiesznie latwy potem z tego co slyszalem jest
duzo trudniejszy i czasem trzeba sie mocno natrudzic. +
4.Unikalne klasy dla kazdej ze stron, bardzo ciekawe imo +
5.Sposob podrozowania jest w miare szybki. Zeppy, ptoki itd. +
6.Mounty i Epic mounty co cool wygladaja +
7.Na kazdym z kontynentow brak zonowania +
8.Z reguly skill gracza > itemki i klasa przeciwnika. Sa wyjatki. +
9.Solo, solo i jeszcze raz solo. Elite questy i te roszke trudniejsze z grupa. Ale doszedlem do wniosku ze juz 70% gry to solo i jeszcze raz solo. A czemu solo? Nawet jakby ktos chcial grupie grac to ciezko dorwac kogos dobrego do random, poniewaz ci dobrze wyposarzeni i dobrze grajacy poradza sobie z solo questami i nie prosza o grupe. Solo i solo.... -
10.Jest jak dla mnie strasznie malo klas, az za malo -
No coz to sa jedyne jak dla mnie rzucajace sie w oczy aspekty gry.
Content? porozmawiajmy wiecej bo chyba slepy jestem. Questy robia sie juz tak nuuuudne ze po zrobieniu z 500 zygac mi sie chce. Klimat? Hmmm no tak ladne terany, interaktywni NPC sie zdarzaja, WoW ma wspanialy klimat Warcrafta....wlasnie ten klimat pochodzi glownie od tytulu i ten klimat jest jak dlamnie za bardzo na sile. Nic oryginalnego, walkowane przez 3 czesci Warcrafta, monotematycznosc.
Mozliwe ze oceniam WoWa surowo, ale jednak doszedlem do pewnego zjawiska. Mianowicie od lvl35 zaczelem sie nudzic lekko, coz olalem to bo bylem "in love" w tej grze i jaka ona to byla super i full content. Jednak gralem dalej, uzbieralem na mounta, zwiekszylem crafting, porobilem elite questy....i co? Nowy zone i TYLKO nowe moby, itemki, questy z ktorych 10% to sa bardzo fajne i interaktywne, gankowanie, bycie gankowanym. Odsumujac te zjawisko to granie na sile, w moim przypadku tak bylo i badz co badz chyba juz nie bedzie (niedlugo freeze, niechc emi sie grac w platna bete poczekam na obiecany stuff).
Co do osiagniecia lvl cap....moze mi ktos przyblizyc co takiego jest co mogloby mnie zainteresowac poza nowymi itemkami, mobami, questami i tym PvP? Ja jakos sie w tej grze nie widze na dzien dzisiejszy. Bo ja widze tylko lvl,lvl,lvl i lvl.
PS.Ja sie juz przy tej grze mecze.