Xanth napisał(a):
Szamotula napisał(a):
WoW to w 90% instancje, czy to pvp czy pve i nie rozumiem zdziwienia, skoro ten trend obowiazuje juz od ponad 5 lat.
Moze i tak, tylko w takim razie po co te nudne levelowanie i beznadziejne questy?
X.
PS. Nie rozumiem zdziwienia tym, ze istnieją ludzie, ktory w WoWa grają wlasnie dla fabuly, ktorej jest naprawde bardzo duzo i jest bardzo dobra. I Instancje ich mało obchodzą.
Owszem są, tylko te osoby są de-facto olewane. Mechanika i koncept gry od kilku lat w themeparkach jest robiona pod instancje. Levelling jest przyśpieszany coraz mocniej, open world content jest w zasadzie w 98% solo, nowe zony / części ostatniego levelu-dwóch świata są designowane pod grind dailies / reputacji pod sprzęt pod instancje, itd
Tak jest w większości themeparków w ostanich latach w, które albo grałem albo ograniałem jak wygląda.
Główna część gry to instancje i gra się w nie podobnie jak w rts-y i moby, logujemy, klik w przycisk matchmakingu i robienie dungu lub arenki (w WoW też rajdu). Levelling jest dodany na siłę, z kilku powodów ale i tak większość gna na złamanie karku w max parę dni uzyksuje max lvl i grindzi instancje.
Już od dawna 'open world' jest dodatkiem do instancji a nie na odwrót jak to drzewiej bywało.