Sylvian- mam wrażenie że masz rację....na extreme Polaków masa i naprawde czasami są tacy debile że boli....
Kompa mam z 2002 roku- płytę główną /stara padła/ wymieniłem tylko i dodalem ramu- bo lineage muliło. cena takiego kompa teraz- może 600-700 zł? L2 chodzi na low lub medium w grafie- ale nie mam zwałek ani jakiś problemów.
PS. Ogólnie robimy ZOT- Zajebisty Off Top . Wracając do c4- ktoś poza Itachiim ma jakies info? szczególnie o Sws i jego losach w L2 ?

Fakt - też mam przykre doświadczenia... Nasi młodzi rodacy to często ludzie którzy lubią nazywac swoje postacie, np: Chujogrom ew Pizdoliz... Czy muszę coś jeszcze dodawać

Nie musisz......
PS. To co z tym SwS ? Pod C4? I czy ktoś wie oile zwieksza Song of Hunter wpółczynnik criticali?

A mi tam abonament opłaca Babcia, mimo iż jestem 19 letnim „Bykiem” ona ciągle mi daje na swoje wydatki zazwyczaj to jest 50 zł ale na abonament starcza.

Hmmm a co kultury polaków to ja osobiście się nie spotkałem jeszcze z jakimś super chamstwem...... może jeszcze mało grałem (no dobra ja mam jakąś awersje do Niemców i jak taki mi się przyzna że Niemiec, to sprawdzam jego level jak mniejszy to PK )

Najgorsza opinie o polakach maja jak wiadomo sami polacy.
Polecam felieton skiby w ostatnim wprost na ten temat

Sorry, ze pociagne offtop jeszcze troche dalej. Omawialismy na forum bnb wlasnie to o czym tutaj pisaliscie, kolega dal link i bardzo sie zdziwilem slowami Karola66. Nie bede pisal od nowa tylko wkleje co napisalem na bnb:

A ja sie nie zgadzam co do wypowiedzi tego Karola 66. Abonament za dobry internet wacha sie w granich 80-130zl. Do tego trzeba dodac abonament za gre 40 zl. Wychodzi suma w granicach 120-170 zl. Na stazu zarabiam 450 zl miesiecznie zostaje mi 330-280 zl. Nie mam zamiaru odmawiac sobie wyjscia z kolegami na piwo, bo jakbym siedzial caly czas przed kompem to bym oszalal, potrzebuje tego kontaktu ze swiatem w dobrym towarzystwie (wyszalec sie trzeba). Jak wiecie dla osoby z mocna glowa taka jedna impreza jest ogromnym wydatkiem. Jak ktos jest nalogowcem i pali papierosy tio nie zuci w jeden dzien bo pomysli sobie, ze teraz pogram na oficjalu. Od czasu do czasu trzeba uwzglednic wydatki, ubrania itp.. Jezeli do calego rachunku zbieram pieniadze na gitare ktora kosztuje 1300zl (nie jest to duzo za gitare) i piec, ktory kosztuje 1500zl (tez nie duzo za piec) to wychodzi mi, ze nie mam szans tyle uzbierac Sad. Przy czym nie licze tutaj rachunkow, jedzenia i wiele innych rzeczy potrzebnych do zycia bo poki co rodzice mi to jeszcze zapewniaja. Teraz przedstawmy to w druga strone. Ktos zarabia 700zl (minimalna stawka, mnustwo ludzi za takie pieniadze pracuje),mieszka sam, jakos udalo mu sie kupic komputer, doszedl do wniosku, ze jest takim maniakiem, ze bedzie wydawal forse na internet zeby sobie pograc w L2. Po odliczeniu internetu i rachunow (prad, gaz, telefon, itp.), zakupow takie jak zarcie, ciuchy, srodki chigieny. Ile mu zostaje? Nawet na piwo z kolegami nie wyjdzie bo nie ma forsy i dla niego te 40 zl to ogromna sumka pieniedzy. A powiedzcie mu jeszcze, zeby nie kupowal sobie piratow tylko orginaly!!! Kiedy np. bardzo lubie jakis zespol, chce miec ich orginalna plyte ide do muzycznego a tam ceny 50-100 a nawet wiecej? Koszt produkcji 1 plyty ile to moze wyjsc? doslownie grosze ale liczmy ze saprzedaz w ogromnych ilosciach wyjdzie 30gr, wypalenie tej plyty to juz drobnostka, oplacenie wszystkich co tworzyli ta plyte to przy takiej ilosci plyt sprzedanych to grosze (liczac na 1 plyte). Pojedzcie sobie na Ukraine gdzie orginalna plyta w sklepie muzycznym po przeliczniu kosztuje 15 zl. Porownanie 15-25zl a 50-100zl. Ile takich orginalow jestes w stanie sobie kupic jak zarabiasz 700zl miesiecznie i musisz utrzymac chalupe? Jednym slowem temu Karolowi bardzo dobrze sie w zyciu powodzi i widac, ze jeszcze nie mial naprawde ciezko. Nie mowie, ze ja mam ciezko bo jeszcze zyje jak dworski piesek ale jak widze biede wielu znajomych zapieprzajacych przez 10 lat za minimalna stawke to czlowieka krew zalewa.

Karol66 bez urazy za powyzsze slowa ale naprawde ruszylo mnie to co napisales.

Jak dla mnie to tylko p[otwierdziliście to co pisał Karol... zycie to sztuka wyboru: albo fajki, browarki... gitara albo abonamencik.
Tylko, że widzisz zakłada, że abonament internetowy i tak wykupuje więc ta suma 170 to z oksmosu jest. L2 to 50zł.
Nie można mieć wszystkiego. Też chciałbym kupić tablet wacoma za 2k czy zbliżzające się Visual Studio 2005 (pewnie z 5-6k to lekko będzie kosztować) ale nie stać mnie więc kombinuje jak tu kupić coś na co nie pozwalają mi moje zarobki... ludzie zejdzcie na ziemie.
Co nie znaczy, że jeśli mnie nie stać to mamokradać innych....

A kto ci karze grać w mmo ? jak cię nie stać to niestety zrezygnuj

A ja nie narzekam na brak kasy, mimo iż mam wyjątkowo drogie zainteresowania manga, mmo, karcianki Crystalicum i Vampire. Od starych nie dostaje ani grosza, babunia daje mi średnio 50 zł więc na abonament za mmo mnie stać. Resztę dochodów mam z Allegro napisz jakiś głupi poradnik i sprzedawaj go za 2 zł albo jakiś inny syf, z gównami z flakami mam z Allegro 200 zł na miesiąc co spokojnie starcza na moje miesięczne wydatki ^_^

Ja nie pisalem o tym czy mozna zrezygnowac czy nie. Tacy ludzie fajek nie pala bo ich nie stac. Mi chodzilo o prosta sprawe. Postawcie taka osobe w tych sytuacjach albo grac na prywatnym serwerku za darmo albo na oficjalu za 40zl. Mysle, ze wybierze prywatny i bedzie sie tam dobrze bawil. A nie zawsze w zyciu mozna tak sobie wybierac. Mowisz zarabiac na allegro, jestes sprytny, masz na to czas i uwazam, ze to jest swietne. Nie kazdy jest taki sprytny i nei kazdy ma takie mozliwosci. Jestem mlody, mam dopiero 20 lat i naprawde dobrze mi sie powodzi (chodz nie powiem, zdazylem kopa od zycia dostac) ale znam srodowisko w moim malym miasteczku, gdzie zarobki nie pozwalaja na przyjemnosci a mimo wszystko wielu moich znajomych jakos wiaze koniec z koncem tu sobie czegos odmawiajac ale za to bawiac sie w jakis sposob. Chodzi o prosta sprawe, 40 zl to dla jednego zupelnie nic ale drugi musi wiele sie nameczyc i z wielu zeczy zrezygnowac, zeby te 40 zl miec. Podziwiam tych ludzi co nei maja ale potrafia mimo wszystko poradzic sobie z tym wszystkim.

Ale to ciagle nie jest powód, żeby okradać innych.

W wieku 20 lat (teraz mam niewiele więcej...) miałem 2 letni starz pracy. Nie dość, że zarabiałem psie pieniądze to utrzymywałem siebie, pomagałem utrzymać rodzinę, do tego płaciłem za uczelnię i jakoś te 40zł znalazłem na gre. WArunek jest tylko jeden - trzeba chcieć.

PS. Jak ktoś nie ma pieniędzy to po cholere płaci za abonament internetowy? Bez tego można żyć. Podobnie jest z grami.

Uwazam, ze sprzedaz plyt za 100zl jest okradaniem ludzi. Ludzi, ktorzy ciezko pracuja, zeby cos miec. Sorry bardzo porownaj sobie ceny plyt np. muzycznych w kazdym kraju do zarobkow w tym kraju i pomysl na jakim miejscu stoi Polska. Ceny plyt w polsce sa zawyzone i taka jest prawda wiec kto kogo okrada? Do tego dochodzi podwojny podatek czasem nawet potrojny i kto kogo okrada? I czy kradzieza jest granie na prywatnym serwerze?

Rozumiem... ale ja swojego zdania nie zmienie ze granie na free to nawet nie strata czasu ale po prostu GLUPOTA.
Ostatnio sprzedalem znajomemu z klanu 30 mln adena za 50 usd. Jesli by przyjac ze takie sa mniej wiecej stawki (a chyba sa bo IGE za tyle samo bierze 70 USD) to "dorobilem sie" in game stuffu i postaci wartych nie mniej niz 600 USD.
Kosztowalo mnie to powiedzmy ze 2 lata gry i oplacania abonamentu czyli 15 usd x 24 miesiace = 360 USD.
Czyli na czysto mam jakies 240 usd.
A JA NIE GRAM DLA KASY tylko dla przyjemnosci.

Faktem jest, ze zeby zarobic kase in game trzeba najpierw zainwestowac. Ale umowmy sie ze jesli masz komputer i lacze netowe to znaczy ze masz pewne mozliwosci inwestycyjne bo darmo nikt Ci tego nie dal.

Dla mnie to troche hipokryzja, nie mam pieniędzy na abonament ale kupuje nowe dzwonki na komórke, nowe grafiki itp .
Czegoś trzeba się wyrzec, Swoją drogą wszystko zalezy od mentalności, chcesz grać na gitarze kup gitare, chcesz grać w l2 kup abonament. Swoją drogą tez kiedyś miałem takie egzystencjalne problemy, zaraz po moim zakończonym epizodzie z bartzem ale było mineło :>.
Tak samo jak mnie nie stać na samochód to po prostu się nim nie interesuje i nie próbuje go gdzieś na lewo skręcić , tak samo uważam że ty powinieneś zrobić .
Nie stać mnie na płyty cd-rom z muzyką to słucham radia(takie standardowe nie iternetowego) codziennie i nie robie jakiś wielkich problemów, od czasu d oczasu ściągne jakąśmp3 i koniec, niczewgo nie składuje. Albo dorosłem albo pozbyłem się głupiej mentalności .
A może nie chcesz po prostu płacić za coś nie-materialnego i uważasz nas za bande frajerów?

Zgadzam sie ale grajac na rate x1 trzeba poswiecic wiele czasu. Jak wiadomo wielu ludzi tego nie ma . Wiec tak, trzeba zainwestowac, czasami i to jest problemem a potem trzeba grac:]. Wiem jakie sa obliczenia, mozna na tym zarobic naprawde fajna sumke ale nie kazdy ma niestety takie mozliwosci. Ja teraz gram dla ludzi, poznalem swietna ekipe i trzymam sie z nimi, rozmawiam na forum na gg w grze i uwazam, ze to jest najlepsze w l2. Dlatego nie potrzebuje grac na oficjalu (wiem, ze chodzi wszystko, cp, ksiazki , makra itd.) ale nie mam czasu grac czesciej w l2 wiec zarobic na tym nie zarobie . Co mi pozostaje? obijac sie na prywatnych serwerach za przyjaciolmi i cieszyc sie tym co mam .

Seraf po pierwsze nikogo nie mam za bande frajerow, mam mozliwosc grania na prywatnym serwerze za darmo to gram a nie mam mozliwosci grania na oficjalu to nie gram i nie placze . Taka prawda, ze jakby mi zalezalo to gralbym na oficjalu, ale mi wystarczy to, ze gram ze znajomymi na prywatnym serwie . Co do plyt, uwielbiam sluchac muzyki i nie jestem w stanie wykupic orginalnych plyt choc zawsze mazylem o tym, zeby miec kolekcje orginalnych plytek (nie dla szpanu, ale inaczej sie slucha orginalow ) no niestety nie jestem w stanie, jak zajade na ukraine to wydam fortune na plyty . Jestem zlodziejem sciagajac mp3 ale choc bardzo chce nie jestem w stanie kupic orginalow . Wiec jak to w mentalnosci polaka bywa okradja mnie a ja okradam ich. Jest to najgorsza dewiza czlowieka, nie mam mozliwosci sie z tego wytlumaczyc, tak niestety jest .

Rozumiem twoją konkluzje ale nie rozumiem czemu wogóle zaczołeś ten wątek .
Swoją drogą nie każdy gra po 10 godzin, niektózy 2-3 i też mają dość wysokie poziomy , właśnie to wyróżnia oficjalny od c1 pirackich gdzie spawny są sprzed półtora roku. Tutaj są potwory 2x 4x hp, grupki z 1/2 hp. Są różne sposoby lvlowania, dające więcej zabawy niż bicie pojedynczych potworów jak w c1 .

Takie są prawa rynku. A autor/wydawca może zarządać za płyte tyle ile mu się podoba - bo ma do tego święte prawo. Jak ci to nie pasuje to nie kupuj.

I nie mydlij sobie oczu, że to ciebie próbuja okraść bo jest dokładnie na odwrót. Grając na pircakim shardzie (z free nie ma on nic wspólnego - free to jest wtedy gdy autor daje coś za darmo) odbierasz developerowi klientów. A developer po to pisał gre żeby na niej zarobić i mieć na żarcie tak samo jak Ty. Przejżyj człowieku na oczy. Typowe podejście 'studencika' (bez urazy), który uważa że wszystko powinno być za free żby mógł leżeć dupą do góry i nic nie robić (i ponarzekac przy okazji jak to on ma ciężko - sorry ale drażni mnie to).

Idąc twoją logiką - może wejdę do twojego mieszkania i ukradnę ci telewizor bo mnie nie stać? Co ty na to? Albo zatrudnię cię na 5 lat pracy (przy pisaniu gry) i nie dostaniesz za to wynagrodzenia bo ktoś spiratował soft i nie zarobiliśmy na tym? Tak to byś pewnie nie chciał co? ...

Mysle ze chcial nam opowiedziec o historie swojego sweterka


EOT - dosc juz o piratach etc.
NIE TO FORUM.