Wczoraj w nocy poszlismy sobie poszalec troszke do Hibsow ale tam byli praktycznie tylko Midgardczycy ....
Sklad: Cirii, Holger, Gabriel, KrwawyRaf i Desade
To ze ich Shadowblade i Archerzy ownowali nas na okraglo to jest to zniesienia
Ale najbardziej wkurzajace sa mezzy
Schemat wygladal mniej wiecej tak:
- jeden z nas pada od Shadowblade albo archera
- gonimy goscia pod brame
- otwiera sie brama wiec my w nogi bo wypada kilku Midsow ok 50 lev
- mamy speed buffa ale goscie i tak nas doganiaja wiec wlaczam dopalacz i sprintuje... ale oni i tak sa szybsi
- no i wtedy mezz i 3/4 naszych jest usztywnionych i czeka na smierc
Najbardziej wkurzajace jest to ze oni mezzuja w biegu nawet sie nie zatrzymujac.
Na oslode powiem ze gildia przekroczyla 40 000 RP
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Kielas dnia 2002-01-25 10:44 ]</font>