Jako, że kilka osób stąd też programuje (z tego co pamiętam z innego wątku) to pytam i tutaj:
Planuję napisać programik który:
1. obrabia plik txt, przerzuca zwykły tekst pisany ciągiem i pełnymi zdaniami do bazy danych (arkusza typu xls) - czyli cięcie, przenoszenie, wyszukiwanie odpowiednich znaków itp. Kiedys już cos takiego robiłem i wyszło całkiem składnie (99% skuteczności pod VBA).
2. do systemu bazodanowego (excela) planuję dorobić coś na kształt GUI czyli sortowanie, edycja, notatki, wyszukiwanie itp. Podgląd całej informacji w jakimś miłym przyjemnym stylu (aka word z różnymi czcionkami, pogrubieniami itp.). By nie były to obciachowe komórki, tylko całość wyglądało conajmniej średnio profesjonalnie

Najlepiej by było gdyby cały program był samodzielny. Program jest na sprzedaż - nie chcę zmuszać potencjalnego klienta do zakupu pakietu Offica do tego koniecznie w wersji 2003 np. :/ A wydaje mi się, że najprościej byłoby to zrobic w Visual Basic-u for Application.

Czy da sie całość zgrabnie ująć np. w Delphi? A może jakieś inne propozycje? Języków kilka znam, reszta jest w miarę podobna - więc powinienem szybko załapać

HEHE.

Anyway, skoro klient ma korzystac z arkuszy excela jako bazy danych (?), to raczej potrzebna bedzie licencja? Nie jestem pewien, ale zapewne MS nie udostepnia formatu pliku za darmo, z dobroci serca...

Proponuje skorzystac z jakiejs darmowej bazy danych (MySQL chociazby). Wada - potrzeba instalacji dodatkowego oprogramowania. Albo zwyczajnie ladowac wszystko do plikow tekstowych, xml itd.

Excel to bardzo zly pomysl wg mnie.

Jesli chodzi o GUI, wszystko jedno z czego skorzystasz, oby sie tylko za bardzo nie nameczyc... Jesli ma to byc pod windows to pewnie cos Microsoftu. WinForms? (Ciekawostka: http://www.microsoft.com/products/expre ... fault.aspx)

A według mnie to nie jest najgorszy pomysł skoro można zarobić na takim czymś to czemu nie spróbować...
Zamiast MS EXCELL można skorzystać z okrojonego enginu baz danych SQL czyli MSDE (Microsoft Data Engine), do każdego pakietu MS OFFICE dodawana jest starsza wersja MSDE na której można stworzyć całkiem przyjemną bazę danych. Jak doinstalujesz sobie na MSDE Managera baz danych i jakiegoś query analizera to możesz zrobić przyjemną aplikacje bazo-danową. Dowiedz się Mark czy MSDE można uzyskać od Małegomiękkiego za friko czy każą sobie coś zapłacić. Z tego co ja wiem starsze wersje MSDE można używać bez jakichś super-wyszukanych licencji.

Co do twojego skryptu, to robiłem takie coś wieki temu na VBA w excellu. Miałem właśnie wczytywanie i eksport danych do plików tekstowych, obróbka tych danych + jakieś wykresy i w miare czytelny GUI (o ile można mówić o GUI w excellu). Jak chcesz to moge to udostępnić - daj znać PMem albo na maila.

Pozdrawiam.

Filozofia w rodzaju "jezeli mozna napisac aplikacje 500k linii kodu w notepadzie to czemu nie sprobowac". Ale co kto lubi.

kto mówi o pisaniu 500k linijek kodu?
Ale filozofia i tak dobra, skoro lubi i chce to OK! A jak uda się zarobić to jeszcze lepiej Co prawda nie jestem pewny czy konkurencja na to pozwoli, ale spróbować można.

P.S. Mark jest z W-wy? Jak mu wypali to ja zaczne u siebie w mieście kodować i sprzedawać taki soft

Pozdrawiam.

Hmm to chyba trzeba będzie spróbować na swoim systemie plików omijając pakiet offica. Nie wiem tylko czy pierwsza faza (czyli dzielenie na komórki zwykłego tekstu pisanego ciągiem i do tego pełnymi zdaniami) nie zmasakruje mnie bez VBA :/

W sumie chyba to lepiej wyjdzie o ile uda mi się to napisać

Sprawy ewentualnej licencji na razie pomijam.

Tekstu nie powinno byc potrzeby jakos specjalnie dzielic skoro bedzie normalny interfejs i rozne pola do wypelniania. A jesli chodzi o wrzucanie danych na dysk, poszukaj sobie jakiejs darmowej biblioteki zapisujacej / odczytujacej dane z XMLa. Jestem prawie pewien ze cos takiego istnieje i na pewno oszczedzi mnostwo pracy.

Jak znasz php to moze PHP-GTK pod windows ?

http://gtk.php.net/

http://www.devx.com/opensource/Article/21235/0/page/1

@)v(ario co innego korzystać z czegość made by MS za darmo a co innego próbować na tym zarobić - czy wykorzystać do aplikacji komercyjnej.
Druga sprawa to wogóle pomysł wykorzystania excela jako bazy danych - nie powiem może to jest jakieś wyjście dla małych rozwiązań, ale ja bym w życiu nie kupił czegoś takiego.

IMO Mac dobrze zasugerował. Zapisywanie danych jako XML'a rozwiązuje Ci problem i mało tego daje bardzo dużą swobodę działania.

Co do języka to bez znaczenia w czym to napiszesz. VC++, C#, VB, Delphi, Javie czym tam sobie tylko wymarzysz (każdy się nada do tego typu aplikacji).

Dlatego napisałem że należy się dowiedzieć o ceny oprogramowania, bo chyba o to ci chodzi. A propos xml'a to należałoby pamietać że mimo wszystko to nie jest system relacyjnych baz danych. Przyznam rację że xml rozwiązuje wiele problemów dla małej komercyjnej aplikacji, ale daleko nie wszystkie. Dla małej aplikacji Sylvian masz 100% racji, xml rozwiązuje sprawę. Ale co potem zrobić z rozwijaniem softu, jeżeli pomysł wypali?
Właściwie wszystko zależy od rozległości i zaawansowania aplikacji którą projektuje Mark. Taka wycieczka w świat programowania komercyjnego może okazać się stratą pieniędzy, na dodatek okupiona dużą ilością straconego czasu.

Pomóżcie mnie troszke z szyfrowaniem : viewtopic.php?t=17055
Pozdrawiam.

Czy mozna nazwac excela relacyjna baza danych? Szczerze mowiac nie wiem, zawsze uwazalem ten program za cos gdzie mozna sobie wyklikac liste zakupow i tyle Nie mam pojecia co tam w srodku siedzi, wg mnie strata czasu zeby w ogole sie tym zajmowac, i tak praktycznie nikt z tego nie korzysta. Albo prawdziwa baza danych, albo wlasny system plikow XML imo.

Pisałem o użyciu MSDE bardziej niż Excella. BTW do Excella można podpiąć relacyjną bazę danych robiłem takie rzeczy. Sam excell z relacyjną bazą ma raczej mało wspólnego. Jak mi powiesz że to przekombinowane to się zgodzę, ale można? Można

Ale na codzień ja też robie arkusze wydatków pod excellem, nic więcej

Pozdrawiam.

No więc właśnie - jak ktoś myśli o czymś poważnym to nie bierze się za Excela ani inne wynalazki i pół-środki tylko stawia pożadną bazę (Oracle'ową/MSSQL'ową) i tyle.

Tu się całkowicie zgadzam z Mac'em w Excelu mozna sobie podliczyć listę zakupów / budżet rodzinny i to tyle (ok wiem, że można realizowac tam i wyliczać różne modele, ba nawet prostą sieć neuronową zrobić ale to nie jest soft pod bazy danych - nie ma odpowiednich mechanizmów i jest mało wydajny/bezpieczny pod tym względem).


Edited:
O shit... zamiast na cytuj kliknełem na ignoruj Gdzie to można wyłączyć?

oraz MySQL, PostgreSQL itd.

/edit:
I tak btw to excel nie jest żadną bazą danych ... tym bardziej relacyjną bazą danych. Najprostsza z takich baz to np. MS Access (a dokładniej jest to RDBMS czyli "relational database management system")

Tu bym się nie zgodził
MySQL/Postgres są dobre ale nie do 'poważnych' rozwiązań. Wrzuć tam kilkadziesiąt milionów rekordów i zobacz jaka będzie wydajność takiej bazy.

Przy takim rozmiarze bazy to praktycznie zostaje Oracle.
Ale np. MySQL do zastosowań Marka się nada (no i jest free).

/edit:
W ogóle to produkty Oracle (głównie bazy) można zassać za free ze stron Oracle Technology Network. Można ich używać do "developing and prototyping your applications", a do celów komercyjnych trza kupić licencję Kilka razy bardzo mi się przydały rzeczy z tej strony

Trzeba sobie tylko konto tam założyć ale to też jest free.

A tego co pamiętam to Mark nie chciał instalować, żadnego dodatkowego softu także raczej odpada jakakolwiek nowożytna baza danych.

nie, nie panowie, to nie być baza danych z którą zamierzam się jebać kilka razy w miesiącu przez kilka lat. To ma być maksymalnie prosta, niezależna, całkowicie offlinowa aplikacyjka (nie aplikacja), zarządzająca maksylanie kilkoma tysiącami rekordów.
Trochę sprawę przemyślałem i zrobię całość w czystym Delphi - nie widzę sensu zaprzęgać do tego cokolwiek innego. Primo - nie mam czasu, secundo - nie ma takiej potrzeby, tercio - na 99% w przyszłości mogą się zdażyć jedynie małe przeróbki, projekt sam w sobie będzie projektem skończonym i nierozwojowym.

Wszystkim jestem bardzo wdzięczny, że odwiedli mnie do zaprzęgania do mojego projekciku całego offica

P.S. a tak naprawdę to w bazach danych leżę i nie porywam się na jakiś ambitny i skomplikowany projekt. Z czymś takim co planuję jeszcze powinienem dać sobie radę, z resztą - nie wiem i nie mam czasu by się przekonywać

OK, ale musisz gdzieś trzymać te kilka tysięcy rekordów.
Wrzucisz te kilka danych do notatnika albo innej płaskiej bazy?

tak zamierzam.
Jak nie wyjdzie lub wyjdzie chujowo to będę się dalej radził
Ale mam styczność z bardzo podobną bazką którą kiedyś próbowałem rozwalić (reverse engeenering) i bazka całkiem ładnie śmiga, a ma ze 25-30k rekordów, do tego całość jest w najprostszy sposób zakodowana.