Nie trzeba aż tak ...naprawdę, 10m SP to jest jakies 3-4 miesiace gry, można wcześniej bez broni i fitu t2. Wystarczy Bc + fit named taki do misji lv 3, czyli zadne ajwaj, tylko trzeba uważać co się bije, bo factiona ani drogiego bs-a nie zestrzelisz. Choć ja zabijałem BS-y w null destoryerem, ale to jest hardcore i trzeba mieć odpowiednie skille i fit
Twoim targetem będzie taki spawn jakiego nikt nie lubi - npc BC + frejki.
Wazne zebys nie byl solo w systemie, tylko z jakims starszym kumplem ktory w razie co podskoczy i ci dupsko uratuje. No najlepiej jak byście w 2-3 się umowili na wspolne racenie, np ty zbierasz i zwozisz salvage oni bija i pasą spawn.
Nawet latając od belta do belta i popując frejki zarobisz więcej niz 2-3 mil /h. Czasem starsi gracze oferują pomoc, i oddają złom dla zbieraczy. Wtedy wystarczy ci jakiś pojemny krążek z salvagerem, i latasz po beltach zbierając resztki.
Zresztą, zależy do jakiego korpa trafisz, ale te pare fregat i fit do nich na początek drogi to gratis pewnie dostaniesz, a i czasem ludzie z korpa potrafią sypnac groszem do waleta zebyś miał na zadomowienie się w null/lou. Poprostu trzeba z nimi pogadać, wykazać że masz ochotę grać i chcesz się przydac, a na 100% pomogą.
Najwazniejsze w null to to że to jest TEAMPLAY w przeciwieństwie do empire, i starsi koledzy to wiedzą, więc sam nie będziesz. Tylko nie idz do corpa rentierskiego, to zupełnie inna klasa ludzi, są fajni wśrod nich itd, ale to nie jest porównywalne do korpów PvP.