Veganus chodziło mi wtedy o pomoc a wy jak debile biegaliście :/

Mennel jak wczoraj tak zrobiłem i poczekałem to pewien dobrze znany gracz mnie opierniczył :/

Teraz zobaczycie co będzie sie działo....

Shini moja wina ze mnei gonil mial mnei zabic by ukradl regi to bys nic pewnie nie zrobil bo bys powiedzial zabil cie to mugl wziosc jestes niesprawiedliwy ...

albo nic nie mowie

to po co nabijasz posta daj sie shiniemu wypowiedziec

Gdyby on cie zabił to bym postąpił tak samo

juz to widze i nie bede sie zalil gmowi ze mnie ktos bije sam go utuklem a ty mnei bezprawie zatukles taka prwada poeplniles blad ... dawaj te regi

Nie chce nic mowiec kochanie ale te Questy ja robi a nie shinji. Nie oto chodzi ze mam cos do Shinjego ale on wam stawia server. Gdyby nie on to byscie se czekali do czasu az GMi przyjda ze szkoly/pracy i dopiero grali.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mardaag dnia 2002-09-28 11:10 ]</font>

Podzieliliśmy tak sie z Marem ze narazie on robi questy , a ja sie zajmuje servem i czasami jakiś najazd zrobie

Jak już skończą mu sie pomysły to pewnie sie zamienimy rolami

ok questy ty robisz ale chociarz by przez ten trening w 6 ktore shinji zorganizowal to bylo kozackie ja nic nie mowie

Aheron Mc Knee

O czym ty do mnei rozmawiasz??????

Naprawde nei kapuje co ty mowisz.

[quote]
2002-09-28 08:34, Aheron Mc Knee napisał:
GM kazdy moze troche lepiej lub troche gorzej ale nie oto chodzi jak co komu wychodzi czasem mnie sie zuci jak ktos mnie bluzga to mnie smuci uuuuu.


ok wysluchaliscie jego wersji bo ja nawet tego debilstra co on pierdol nie czytalem

- ja tu probuje podjąc normalną dyskusje ty widac wolisz szczeniackie pyskowki ,dorosnij moze nim zabierzesz glos ,ja nie obrazalem cie...

przylapel mnie na macrowaniu fakt zabil ok
poszlem do life gate zabil mnie znowu potem znowu (w obu przypadkach nie doszlem do banku) potem siedzialem pewien czas w banku (musialem upilnowac gry brata) i prawdopodobie wedlug nuiego znowu macrowalem i znowu musial mnie resskillnac potem zaczol mnie leczyc i zabijac usprawiedliwiajac ze to nie ress bo mam full hp :/ no coz dalej resskilluje nie uciekam bo nie mam poco wydostac sie ze Zgierza nie moglem bo to wkoncu wyspa jak mi sie wydaje a magi nie znam wiec stoje dalej i sytuacja sie powtarza.

-mogles sobie gdzies isc na 2 koniec zgierza lub w las ,ja jak bys nie widzialem co chwila kursowalem pomiędzy adel-osadą orkow-zgierzem ,mogles spokojnie uciec ,schowac sie ,lecz ty wolales czekac az cie znowu zabije, sam sie na to decydowales ,czyzbym widzial celowe twoje dzialanie by mnie o reskill posądzic?

tak wedlug mnie to bylo co on tam jeszcze wywnioskuje to ja jusz w tym nieuczestniczylem

-a niby co powiedzialem co bylo nieprawdą?
(ps naucz sie poprawnie budowac zdania bo to ostatnie mnie rozlozylo na lopatki....)


CYTUJE
"ok co do znajomosci GM znam paru GM nie zaprzeczam sa to moi przyjaciele , Jesli GM to nie czlowiek i nie mozna z nim normalnie rozmawiac itd to ten kto tak uwaza powinien zaprzestac gre w UO i zaczac sie leczyc!

-rozumie kolezenstwo pomiędzy GM a graczem ale gracz nie powinien prosic GM o to by łamał podstawowe zasady jakie obejmują GM ,ty o takie widac prosiles bo twoj kolega shinji bez pytania mnie zabił...

a w rozmowie to byo tak
her - Heretic (deegenerate)
ja - Rion Bloodaxe (Rycerz)
her- Zobaczysz za macrowanie GM ci skasuje postac
ja- heh sprawdz za 20 min bank

-hmmm pewnie prosiles GM by mi bank skasowal?
ja to uwazam za powod by cie zabic ,nie lubie gdy mi ktos grozi ,wienc czego sie dziwisz ze cie zabilem?

co do bluzgania to nie pamietam chociarz jest to mozliwe bo czasem mam wyskoki :/

-hmm sam sobie przeczysz,wg ciebie jest to mozliwe? ja twierdze co innego ,obrazales mnie wienc cie zabijalem ,to zaden reskill skoro mnie prowokowales

2 "wynos sie z tego sharda" sory nic takiego nie powiedzialem

-powiedziales "nie masz po co juz tu grac"
(kolejny powod do zabicia ciebie)

3 leszczem nazwalem jego demona ktorego polozylem np

-wtedy nie puszczalem zadnego demona,czekalem az sie ubierzesz w banku bym cie mogl zabic i zlotowac.nie chciales walczyc to cie znowu zabilem 2 MB ,

4 nie mialem gfdzie uciec ze zgierza nie bylo ucieczki i tak by mnie znalazl i zabil wiec to byla tylko strata czasu i jego ucieszenie

-przeciez ja co chwila gdzies sie teleportowalem po regi,jak uciec nie miales?
chyba bym cie po lasach nie szukal...

5 Shinji przyszedl do ciebie i skasowal ci cialo poniewaz wyslalem mu screena z resskillem na nim potem zaczoles sie CHWALIC zE MNIE RESSUJESZ na IRCU !!!

- a to nie jest powod by sie chwalic ze zlapalem makarona i go zabilem?
Dla mnie to powod do dumy ze czyszcze sharda z takiego cheatera jak ty.
Pozatym tez chcialbym zobaczyc tego screena,na 100% zrobiles go w momencie by mnie obciązyc nie pokazując swojej winy...

6 co do HP Zucal na mnie greter heal 2 razy poczym znowu zabijal

-zgadza sie ,uleczylem cie ,odczekalem chwilke ,ty nic nie robiles to cie kill ,czekales az cie zabije to sie doczekales ,zaczoles z siebie robic ofiare,wielce poszkodowanego ,a wg mnie wystarczylo nie bluzgac na mnie to bym cie nie zabijał

7 zaczol mnie od lame wyskakiwac bo gra tym magiem dopiero od tygodnia a mnie tak latwo zabija czy nie wiem oco mu tam chodzilo (btw bylem bez sprzetow przez caly czas)

-nazwalem cie lame nie ze względu na statsy itd tylko dlatego ze robiles sam z siebie ofiare,wyzywales potem ginąc , bez sprzetu byles bo sam tego chciales ,stales w banku caly czas nic nie ubierając na siebie,
(miales skrytke bankową otwartą)
czekalem na godną walke ale skoro jej nie chciales to co mialem robic?

8 Przezto ze nie mialem nic w ciele nie mialem poco do niego wracac ani nie mogles je zlootowac co bys zrobil na 100%

czy zlotowanie ciala wroga ktorego zabije jest zle? pomysl ,nie lotuje cial graczy ktorych sam nie zabilem , jest normalne chyba ze jak kogos zabijasz to bierzesz jego rzeczy ,chyba ze jest to spar to co innego.

ekhm sory ale jaki jest wogule cel tego topicu ???
jak chcesze sie poklucic to nie do mnie bo ja mam wiele innych okazji do tego wiec woGULE OCO CI CHODZI!?!?!?
bo mi sie wydaje ze jusz robisz to tylko dlatego ze sie na mnie wqrwiles i na shina zato ze ci skasowal cialo
jak cie to pocieszy to ci powiem ze mi tez skasowal cialo are you happy now

Dee aheron i muad to najwieksi reskillowcy i nic im sie nie dzieje z tej okazji pozatym nie wiedza co to loot nazywaja looterm tego kto ich zabil i zabral rzeczy lepiej do nich sie nie odzywadz bo odrazu cie obrazaja i bluzgaja najlpiej killowac bez slowa

skasowal bo reskillowales heh

ten post ma na celu pokazac nieslusznosc
dzialań pewnego GM ,ktory wlasciwie GM byc nie powinien z uwagi na to ze niekieruje sie podstawowymi zasadami jakie GM obowiązują.
Troszke zboczylem z tematu.. ok no to przejdzmy do definicji reskila ,o ktorego mnie posądzasz ,prosze opisz mi co jest wg ciebie reskilem a co nie.
Podaje pare przykladow (nie sądze bys byl w stanie wymyslec jakie kolwiek przyklady wienc robie to za ciebie)

1) gosc mnie wyzywa ,zabijam go ,wychodzi od healera , ja sobie gdzies na chwile ide ,wracam i go znowu zabijam .
To jest reskill? wg mnie w zadnym wypadku

2)Zabijam sobie kogos ot tak sobie z nudow (nie ze statusem nowy) on idzie do healera ,wskrzesza sie po czym wraca do ciala i proboje zabrac reczy ktore ja mu lotuje , wyzywa mnie ze go okradlem i sypią sie bluzgi na mnie-ja go zabijam ,nikt normalny nie pcha sie do paszczy lwa (jak to ujął blob)
i taka sytuacja dzieje sie kilkukrotnie ,to jest reskill?
dla mnie Nie!

3)gosc mnie wyzywa na mircu czy tez gg ,ja go zabijam bo mnie po prostu denerwuje ,jak tylko go widze to zabijam bez ostrzezenia ,lecz nie pod samym healerem..
Wg. mnie to tez zaden reskill

4) zabije kogos np w poblizu jakiegos dla niego istotnego budynku (dom,mag itd) po prostu nie chce go do tego miejsca dopuscic,po kilku killach koles wyskakuje ze robie reskill
Przeciez ma wybor :isc tam albo nie isc ,sam sie pcha na mnie to go zabijam ponownie ,az do skutku ,gdy juz nie wraca ponownie

5) Zobacze tylko ze gdy zgine ktos lotuje moje rzeczy lub obojetnego kogo (nawet najwienkszego wroga) to zabijam loterka dopoki nie odda skradzionych rzeczy ,az do skutku , to jedyny sposob by odzyskac swoje rzeczy. (raz nawet koles mi oddal swoj domek ,co prawda drewniany ale dobre i to )
To wedlug mnie tez nie jest reskill

Imho reskill to wg mnie jak ktos stoi tuz obok healera i nie chce cie wypuscic z niego,bo cie caly czas zabija.....
Gdy juz ten tzw.reskilowiec stoi np pod bankiem czy magiem to juz nie jest reskill ,bo ofiara ma wybor ,isc tam lub nie ,a ze sie pcha tam gdzie nie trzeba to juz jej wina

Rycerz to moze ty to teraz skomentuj?
albo jakis GM?

<kbl> [11:52] <bloob> powiedz im ze za straszenie sie dostaje bana

tylko to wyjasnie, mi chodzi o to ze ludzie strasza innych ludzi banami od GMow

Tak naprawde to ja juz dosc dawno nie reagowalem na reskill, wyszedlem z zalozenia ze sobie musicie poradzic, np isc sie wskrzesic gdzie indziej...

A rycerzowi bym zrobil kuku

Blob to wytlumacz to shinjiemu.
Shinji kasując mi dzis rano bank tylko utwierdziles mnie w przekonaniu ze nie potrafisz normalnie dyskutowac , w ten sposob sie mscisz?
sproboj to zrobic slowami..... nie bardzo ci to wyjdzie gdyz widze ze mam do czynienia z gowniarzem ktory nie potrafi sie sensownie wypowiedziec...
imho HCWD

PS: Shinji "zająłem miejsce blooba"
NIE zajales mojego miejsca, to ze wszedles akurat niedlugo po moim odejsciu nie ma tu nic do rzeczy.
BTW i tak zawsze beda sie wyzywac na tych co rusza tylek na page, lepiej sie przyzwyczajaj
Mi wystarczylo 30 minut dziennie na page i juz bylem jak jakis terrorysta

_________________
The Rabbits:
Here is a verse about rabbits
That doesn't mention their habits.
-------
The Cow:
The cow is of the bovine ilk;
One end is moo, the other, milk.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: bloob dnia 2002-09-28 16:20 ]</font>

moj najwiekszy blad to to ze w ogole z wami rozmawialem, powinniscie miec twarde reguly i po prostu byscie nawet nie wiedzili za co dlaczego i po co, shard dzialal by 5x

Przeslanie na nadchodzacy tydzien...

Jak ja tak zacząłem robić to powstał ten topic