Ok to wy dostanie WE, my BW i ja bedde happy .

Nie wkurza mnie ze BW ma wiekszosc przydatnych spelli od reki, a ja musze je brac z mastery a do tego sa jeszcze gorsze :<.

A komu pol ? Np. mi, zarowno MAgusowi jak i Srocowi (magus ma jakies 3800 HP -;-). A jak bym przypadek przezyl, to ten imba chanellingowy spell, co crituje za 1000 per tick i ma snare.

Bo tylko w tedy na cos sie przydaje AoE. Szkoda ze stanie 3s i castowanie Shattred Shadows to jak wyciegniecie gigantycznego Transperentu:
"TU JESTEM NIECH MNIE KTOS ZAJEBIE".

lol. inside szmaciarze sa po to zeby robic dmg i ginac.
ja wiem, ze zawsze patrzy sie tylko ze swojej strony na problem, ale wez pod uwage, ze bw tez musi budowac swoje punkciki, nie wspominajac o tym, ze jak wsiadzie na niego jakis melee to pada w 3sec.
sorry ale ty chcialbys chyba zeby sorc i magus biegali w heavy armor i walili crity po 2k.
nie tedy droga.
pod tym wzgledem biorac pod uwage destro jako calosc to balans jest zachowany.
btw zawsze mozesz rollnac bw ;-p

Szmaciarz ma stac z tylu.
Szmaciarz ma healowac albo nukowac.
Jak na szmaciarza rzuci sie 100 typa to srsly bye bye i nikt nawet nie zaplacze.
No chyba, ze to byl ostatni healer, ktory moze rez zrobic w keep :<

niestety zauwazylem, ze na 10 healujacych szmaciarzy, jeden radzi sobie przy atakowaniu/obronie keepa. reszta nie wiem co robi, czy afkuja, czy stoja i patrza, a moze dpsuja...

no jak to co... kibicują

to, że ktoś gra daną klasą nie oznacza, że ma pojęcie w CO gra i CZYM gra

Niestety to popularny problem w WAR.

Ok - za to uwielbiam WAR, ze z healera zrobili klase potrafiaca o siebie zadbac. Nie raz wygrywalem 1v1 czy 1v2 (chyba, ze walcze z DOK no to bye bye :E) leczac przy tym innych.

Tyle tylko, ze wiekszosc ludzi gra na zasadzie "dps i r" i wtedy to dupa bo Scenario wygrywa team, ktory ma lepszy heal miedzy innymi.

hrhr. scenario to wygrywamy we 3 grajac razem
reszta ma robic zamieszanie.
ale fakt dobry healer jest na wage zlota. mozna duzo zrobic majac takiego ogarnietego za soba ;-p

nie bardzo rozumiem sens opisywania endgame teraz , jak jeszcze z miesiac potrwa zanim zaludni sie T4 odpowiednia liczba graczy . Ja mam szczerze w dupie to T4 , w WaR to chyba pierwsze mmo gdzie nie musisz zapierdalac z levelem jak pojebany bo fun czeka na ciebie na kazdym tier
Teraz mam 26 level i bawie sie czasem w pve (gunbad <3) , a czasem sobie skocze na premade z ventem i ownujemy Isha 500 do 0 (fajnie widac jak destro dostaje 0 exp hehe )

Jest co prawda mnostwo wkurwiajacych udziwnien jak guild scrolls na 17 lev (wtf?) , ale zdarzaja sie fun bugi jak naprzyklad wczoraj za kill bossika w PQ dostalem....ponad 11k influence , chp 14 gauge zrobilem w sekunde

niemniej ja nie szukam na sile co by mi sie nie podobalo , dziwne podejscie maja niektorzy

i jeszcze ten screenik z Wotlk , heh...w WoW sie bawilem setnie ale w vanilla , zaufalem blizzowi w Tbc , sorry...juz moga nie obiecywac gruszek na wierzbie w nastepnym dodatku bo raczej w nie nie uwierze

a podstawa i tak sa ludzie w mmo , wiec gadanina o tym jak bardzo warcraft pojedzie war czy na odwrot jest smieszna

na miejscu niektorych osob zadalbym sobie pytanie czy gry was jeszcze jaraja czy bardziej wkurwiaja , bo wyglada na to ze pare osob juz przestaje traktowac to jako rozrywke a zaczyna smucic na bordach i szukac poklasku , panowie jest tyle innych rzeczy do robienia , wedkowanie , zbieranie znaczkow , naprawde...

Nie bede regulranie wyslal feedback i plul sie na forum WHA az mirrors klasy beda mirros. Czyli beda copy-paste najlepszych skili z kazdej klasy.
Proboje rollnac na BW, ma juz 9lvl ale jakos ciezko to idzie :<.

BTw. Moj sorc, walac kupa gowna jebie crity za 1500. Co z tego skoro musze stac 3s w jednym miejscu. BW podobny rezultat ma, biegajac i walac instant casty.

Ja naprawde nie bede mial nic przeciwko jak Order dostanie skille/career WE. Jesli to przyczyni sie dozbalansowania Mirrowo (WH i WE to prosze bardzo, mozecie zacznac whinowac tez ).

O szczycie głupoty przy projektowaniu spelli Sorca jakim jest Icy Spikes i Word of Pain nie wspomne (to pierwsze bo trzeba podbiec na 65, kiedy podchodze na 80 to sie orderowi agro mode wlacza..) i Word Of Pain ktory ma 10s delay i trzeba trzy razy castowac co w sumie daje 14.5 -;-.

No ja ostanio chcialem sie sprobowac z DoKiem, grajac jako BW, na 14lvl aby szybko do rez pointa sie dostac o dziwo polozylem go bez wysilku lol, albo noob albo na tym lvlu jakis slaby

Edit: Inside od 14lvl jest easy mode, jak dostaniesz Detonate

inside pograj moze bw to zobaczysz, ze nie jest tak rozowo jak tobie sie wydaje.
przestan smecic tylko wez sie w garsc chlopie ;-p
latwiej destro zabic bw, niz orderowi sorca/magusa.

Ty, bo Ci rabne. Od wedkowania to won.

Nie mowie ze jest rozowo, mowie ze jest ltawiej. Instant Doty > Doty castujace sie 2s i robiace mniej dmg .
O tym ze z Hand Of Ruin mozna zwyczajnie uciec, z mirrowego odpowiednika ni cholery


No dobra, to ze Havoc Speced Magusem kosze BW to zupelnie inna bajka..(tzn. oni sami sie wykanczaja, jak jakis przezyje to obrywa ze 150 feet ).

hrhrhrhr.
alda znowu zapomniales czegos dodac... ty jednak jestes jakis ...
fajny kolega jestes i tak

Based on our observations and your feedback, we have determined that Fortress Lords and contested capital city guards are not providing the intended level of challenge. These enemies are among the most dangerous in the game, and battles against these deadly adversaries should be nothing short of epic.

As a result of the changes we've made, Fortress Lords and contested city guards will now be even more challenging that they were previously. In order to help players survive these perilous encounters, we have made the following adjustments to two of the game’s high-level armor sets.

Co do zdrowia mojej rodziny - tak, sa zdrowi.

Mendol i tu sie nie zgodze, bo takiemu BW o wiele latwiej zabic Sorca anizeli na odwrot Wyskakujesz zza sciany ignite, bloodboil, Detonate i spierdzielasz daleko do tylu i patrzysz jak nad glowa cyferki skacza, a Sorcem sprobuj tak zrobic
Ostanio lvluje glownie BW na SC mam 17R/17RR i dotychczas myslalem ze po stronie Orderu sa bardziej ludzie rozgarnieci, ale ostanio przezywam kryzys, bo od 2 lvli to nawet moge miec i 4 rune priestow i zadnego heala nie dostaje Nie wiem czemu healerzy nie kumaja prostej zasady, ze taki BW/Sorc aby mogl napieprzac musi byc leczony

Wiesz jakbys dopiero plakal jakby wh dostal jeszcze bonusy od we?? ja tam bardzo lubie swojego wh i podoba mi sie to ze jest kompletnie inny od we (w sumie to nie wiem czy we jest silniejszy czy nie) ale jesli bym dostal jeszcze bonusy od we niah, 3 healerow mozna by jechac



healerzy (jak i reszta) nie lubi bw, bo czesto wychodza z party i bija exp tylko dla siebie

Have fun. Jakby polaczyc najlepsze skille BW i Sorca, to tez bym mogl cie jechac, o ile bymcie zobaczyl. Balans zachowany.

Ja nie moge gorze plakac. I tak srednio co pare minut biegne z respa, bo albo sie order aggruje, albo healer ma mnie w dupie i kiedy jebie heady dla szatana to nagle padam i dziwnym trafem order przechodzi do kontrataku -;-.

hm to zalezy inside nie tyle od healerow co od ciebie.
jest prosta zasada, ktora sprawdza sie dosc czesto kiedy gram swoim sw.
jesli gram 'solo' to rzadko dostaje heale.
jesli natomiast zwracam uwage na otoczenie, ratuje dupsko healerom to i heale zdarzaja sie czesciej

Nie wszyscy, ale ostanio wkurzala mnie taka parka BW+RunePriest w odrebnej grupce co dostawali ponad 1k renowna, kiedy ja sprezajac sie aby byc pierwszy w tabelce z dmg i iloscia zabitych dostawalem okolo 500, imho powinno sie czegos takiego zabraniac :/