Pytanie do tych, ktorzy placa polska karta kredytowa. Jakie dokladnie dane wpisaliscie ?
Rozumiem, ze adres jest zagraniczny, a imie i nazwisko wasze ?

Tak.

Yup.

Dzieki juz dziala.

Nooo, to dolacz do The Rats
Za chwile bedziemy na etapie wybierania gildii ktorej zepsujemy opinie PKilingiem

Niestety, ale juz nie gram. Wrocilem do DAOC. Bardziej mnie bawi.

Bo?

Chyba to co kogo bardziej bawi jest wzgledne i nie trzeba uzasadniac

No jasne, ale chcialbym poznac punkt widzenia kogos, kogo bardziej bawi DAoC niz SB (oczywiscie poza takimi niuansami SB jak problemy z login serverem czy lagami ).

To co mowisz to juz glowny filar i zniechecacz Poza tym nie odpowiada mi do konca sterowanie i ogolny wyglad gry. Nie podobaja mi sie wielkie polacie pustych przestrzeni, w Daoc wszedzie cos jest
To moj punkt widzenia

ja powiem tak, ostatnio wogole mnie nie ciągnie do mmorpg, i nie wiem czy to kwestia pogody, krótkich spódniczek na ulicach, ogródków piwnych ,hehe,
czy braku "tego czegos" w SB, mnie sie nie podoba: brak /friends , brak mozliwosci zrobienia wlasnego czata, trudnosci w zdobyciu grupy a najbardziej te "niuanse"
np wale w moba ustawiam sie dobrze a potem sie okazuje ze on jest za mna, dodam jeszcze ze to sie dzieje przy 180-200ms pinga do ubi
nastepna sprawa to pisali ze najwazniejsze jest pvp, kazdy gracz moze miec domek, napadanie na miasta palenie ich, wszystko ukierunkowane zeby gracze sie naparzali, zdobywali teren itd, ale ja tego na razie nie widze, slyszalem ze- palenie miast nudne i kosztowne, smierc (czesta przy pvp) - kosztowna, etc

w kazdym razie ja zostaje w SB do września a potem zdecyduje co zrobic :/ mam nadzieje ze kurde cos pogmeraja i bedzie lepiej, bo założenia były super

Friends masz i mozesz zrobic.
Co do smierci w PvP to tak dokladnie jest ale dlatego co poniektorzy kupuja sobie armorki "niemagiczne" + sokladaja najbardziej istotne rzeczy (buty windlords i bron dobra) a reszte pierdola.
Redukuja w ten sposob 3-4x koszt padniecia przy niewielkiej redukcji wlasnej wytrzymalosci.

Co do PvP - my mamy juz praktycznie 35 lev chary i na tym na razie stajemy. Zostajac w gildii NPC masz mozliwosc free skokow po miastach i kilowania ludzie na podobnym co ty lev.

Majac mage/assasina nie da sie grac solo.
Power ma super ale NIE MA TRACK a bez tego zycze dlugiego biegania.
Mam juz second kompa na ktorym bede stawial sirianowa postac summonera. Jak juz Ci sie nie chce gra to wypisz sie z 8d, zapisz do NewCaledon (maja open tree) i razem z nami pykac gosci
Albo (LEPIEJ) zrob sobie nowa postac - do 35 lev dociagniesz w ile? tydzien?
Jak Ci sie spodoba gierka to Fiutka bedziesz mial ciagle w 8d, gotowego do jakiejs war etc. (nie "spalisz" go po prostu)

A jak sie nazbiera troche kasy z PKowania to postawimy tree i zrobimy Rats dla altow
Nie chodzi mi o to zeby odchodzic z 8D etc bo gildia jest cool tyle ze w naszym play time malo sie dzieje. A jak masz alta "incognito" to sie nie musisz na nic ogladac tylko jebiesz co popadnie.

Heh, a mi wlasnie podoba sie to, co niektorym z Was nie: sterowanie (widok TPP .

Poza tym friends lista przeciez jest, a okienek czatow mozesz miec ile chcesz i jakie chcesz... "przeskakiwanie" mobow moze jest wkurzajace, ale nie wplywa jakos szczegolnie na trudnosci w walce z nimi. Smierc rzeczywiscie jest kosztowna, ale wystarczy zdobyc odpowiedni dobry-tani w naprawie ekwipunek i jedna smierc nie wyjdzie Cie wiecej niz 20-30k. A to przeciez jest 5-10 min farmowania kasy, zawsze tez mozesz sie odkuc na farmujacej grupie R3-R4 .

A co do samego PvP... nie wiem jak to tam u Was na Carnage do konca wyglada, ale domyslam sie, ze jestescie w podobnej sytuacji jak czlonkowie CoS u nas... co drugi gracz na serwerze to CoS, brakuje im spotow z mobami R4 i nudza sie, bo nie maja kogo kilowac. A my? Jak chcemy PvP to szybka grupka, wjazd na ich teren i _zawsze_ mamy do wyboru kogo chcemy pojechac, czy jakas farmujaca grupke R3-R4, czy moze kampujaca grupke przy commanderze, etc. Zalety niebycia w najwiekszej gildii na serwie . A co oni nam moga zrobic? Praktycznie NIC . I to jest fajne :>. Ja w kazdym razie gram i nie zamierzam narazie przestawac, bo chociaz z powodu CoS odchodzi z Treachery coraz wiecej gildii/osob to mi sie nadal podoba . Poza tym zyje w przeswiadczeniu, ze jak moze dorobia mozliwosc podrozy miedzy serwerami (moj traveller juz na to czeka ) to wszystko sie zmieni i bedzie jeszcze ciekawiej . Jak dla mnie SB jest najfajniejszym fantasy mmorpgiem od czasu _poczatkow_ UO (97 rok). Moze nie jest najdoskonalszym technicznie, ale nie to jest najwazniejsze. Poza tym na horyzoncie nie widac nic ciekawszego... Darkfall? Zobaczymy jak (kiedy, jesli) wyjdzie... WoW? A DAoC, chociaz naprawde fajne, ale jednak nie dla mnie (nie to sterowanie, nie ta forma rozgrywki [za bezpiecznie]).

A swoja droga to co wy macie taka manie z tymi fps?
Ludzkie oko jest w stanie wylapac 30-35fps mksymalnie, na wiecej nie pozwala nam nasz aparat percepcyjny :>

juz.

Ja widze/czuje roznice pomiedzy 35fps, a 60fps... Moze pewni ludzi sa po prostu za wolni, zeby takie rzeczy wylapac.

Tak? Ja czytalem o 25, no ale... .

Generalnie to wszystko jest bardzo wzgledne.
Mozesz mi wierzyc lub nie, ale golym okiem jestem w stanie wylapac roznice pomiedzy 25 a 50 FPS, 50 a 75, czy nawet 75 a 100, oczywiscie na dobrym monitorze. Oprocz tego, ze to "po prostu widac" to jeszcze w dodatku "czuc".
Po pierwsze "w myszce" ).
Po drugie "w organizmie" , nie wiem jak Wam, ale mnie jak mam 2x mniej FPS niz odswiezanie monitora to mi sie po dluzszej grze po prostu robi niedobrze. Z odswiezaniem tez za nisko zejsc nie moge, 75-85 Hz to taka ostateczna dolna granica jak dla mnie, z tych samych powodow.

Podobnie przeciez jest tez z muzyka. Niby niewiele osob potrafi uslyszec roznice miedzy oryginalna plyta CDA a MP3 128kbps. Ja potrafie tak do 256kbps, pozniej juz tylko w przypadku niektorych rodzajow muzyki. Ale sa badania, ktore udowadniaja, ze wycinanie czestotliwosci powyzej 24kHz (tych niby nieslyszalnych dla czlowieka) wyraznie wplywa na odbior danej muzyki przez sluchacza. Po prostu tych czestotliwosci moze i nie slychac, ale mozg je odbiera rownie dobrze jak te, ktore slychac. Formaty muzyczne takie jak .ape nie powstaly bez przyczyny. Ale ten temat pozostawmy audiofilom .

Thed: moze ci sie wydawac ze czujesz roznice.
To jest po prostu fizycznie niemozliwe.
Chyba ze jestes mutant :>


juz.

PS. Konrador- tu nie chodzi o czyjakolwiek predkosc. Po prostu twoje oko nie jest w stanie wylapac zmian powyzej 35fps- co znaczy ze czesc klatek jest po prostu pomijana (nie zapercepowana).


PPS. Ludzkie ucho jest duzo bardziej wrazliwym zmyslem niz oko (z samej natury ilosci polaczen nerwowych do mozgu chociazby.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: krzyk dnia 2003-06-13 14:58 ]</font>

Tu nie chodzi o "manie FPS", po prostu podczas duzych bitew liczba klatek na sekunde leci w dol. Wtedy nawet najmniejsze roznice (+/-5 fps) sa bardzo wazne!

Krzyk - zaklad o beczke piwa, ze jak mi postawisz 3 takie same monitory obok siebie, wlaczysz ta sama gre i kazesz rozpoznac, na ktorym jest 25/50/75 FPS to beczka bedzie moja?

Wiele rzeczy wydaje sie niemozliwe. Wszystkie badania, o ktorych piszesz dotycza _przecietnego_ czlowieka. Smiem twierdzic, ze przecietny czlowiek nie spedzil w zyciu tyle czasu przed monitorem co ja (nie zeby to byl powod do zadowolenia :/), a to jest wlasnie nic innego jak kwestia treningu, obycia i doswiadczenia ;P. Uwierz mi, ja bym naprawde chcial nie widziec roznicy miedzy FPSami powyzej 25, bo 25 to mam w kazdej grze i nie mialbym wtedy zadnych z tym problemow. Niestety...

Majac 3 monitory z trzema grami na roznych fps rozpoznasz roznice jak najbardziej, absolutnie temu nie zaprzeczam.
Natomiast powod jest taki- w pierwszym przypadku zapercepujesz tyle ile jest dane, czyli 25fps, w drugim 35(tyle ile wartosc graniczna) w trzecim wylapiesz jakas dodatkowa klatke (porownujac).
Natomiast jesli dam ci te sama gre na tym samym monitorze z 35, 70, 130fps ale w odstepach 10 minutowych na przyklad- nie bedziesz w stanie pokazac mi roznicy (powiedziec ktora prezentacja ile miala fps) (moge sie o beczke zalozyc).

juz.

PS. Wartosci graniczne percepcji fps sa osobniczo zroznicowane, natomiast nie odbiegaja znacznie od sredniej 35 (nie podam odchylenia standardowego bo nie pamietam).