Hejka,
dzis mnie zaczepial gosc z waszej gildii - Immotep.
R5 MA.
Chcial sie podlaczyc do naszego PK teamu "jak skonczy levelowac z tymi debilami" (to byl cytat )
Znalem go wczesniej - wywalili go z Oasis za PKowanie guild memberow wiec uwazajcie zeby wam "na pozegnanie" nie zafundowal jakiegos numeru.
I jakby co, to JA NIC WAM NIE MOWILEM - grac z nim razem nie bede ale byl mi pare razy pomocny przy zalatwianiu summona etc i chce zeby tak zostalo

Hehe :<

Po chwili namyslu...

Let's kill the bastard

Karol, jakbys mogl, to TLe mu w plecy...

Wykreca sie milo ... Ze powiedzial, ze Oasis to idioci, i kiedy hitnie 59lvl z ta mila gildia spali ich wszystkich... itd, nie odpowiadal przez kilka minut, i w ogole kreci... Wyjebiemy go :/ Narazie powiedzialem, ze bylo to zapewne misunderstating itd...

_________________
[Asmax Odeame] - r4,7 R/Bard
[Aeflick Drahnonn] - r4,5 F/Crusader
[Smodeal Durand] - r3,5 R/Scout
[Gandir Drolwodash] - r4,7 H/Confessor

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Asmax dnia 2003-09-09 22:27 ]</font>

Mam nadzieje ze nie powiedziales ze to ja go "wydalem"

btw: to jeszcze jeden dowod na to ze trzeba trzymac jezyk za zebami bo nigdy nei wiadomo z kim sie gada

Nie, dopytywal sie, czy to ty go wydales itd. Powiedzialem, ze nie, a on sie mnie pytal potem 10x kto to powiedzial

Troche sie wkurwilem szczerze mowiac, bo robic dobrze dla ludzi a tu sie takie skurwysynstwo okazuje...

Wiesz my sie jednym tam dupkiem nie przeszkadzamy. Dostemp do drzewa ma tylko huz. Reszta ma tylko dostepy do swoich sklepow jesli prowadza. Jeden gosciu to nam w noc miasta nie spali.

Jak pamientam jak huz pl-owal jeszcze we wakacje to zciagal obcych z noob island bo przeciez exp dla tak "mlodych" i tak nie jest caowane. Gildiowal ich wtedy no i jak byli "pelni" to sprzedawali w jego ( teraz naszych) sklepikach. Wszytko bylo ( jest? ) ok.

Jeden problem tylko. Zauwarzylem ze coraz czesciej ludzie narzekaja na wolne exp jak otrzymuja PL. Moim zdaniem powinni byc wdzieczni chyba ze moby sa "szare" no to wtedy sie nie dziwie.

Co do tego goscia to ja personalnie go zciagnolem mi sie wydaje poprzez prosbe jednego z wiecej zaufanych gildiowiczow.
No nic, huz tu zaglada wiec pewnie sie tym zajmnie.

To nie chodzi o to ze on zownuje paru guildmemberow w miescie bo to akurat maly problem (zazwyczaj - bo ostatnio zajebalem jakiegos goscia R2 w miescie ktory mial na sobie 200k, full dragon armor z windlordsami i str glowes oraz runami dla postaci - widac cos tranferowal ).
Klopot moze byc jak wam zakiluje pare osob w barwach waszej gildii i pojdzie to na wasze konto.
Barter Town spalili ostatnio bo uwazali ze to nasze miasto (moje, Mata i Scorpa). Przedwczoraj sie goscie z Savage Heroes odgrazali, ze "nam dokopia" a wczoraj juz Fargo bylo zabanowane przez nich (kolejne open city z ktorego korzystalismy).
Jak widac niewiele potrzeba zeby stracic dorobek zycia przez jakiegos debila

A najsmieszniejsze jest to, ze im bardziej tlumacze ze my nie jestesmy z danego miasta a tylko do uzywamy do repledgowania sie, tym bardziej nikt mi nie wierzy