Cytuj:
Z cyklu "Odgrzebywanie starych postów"
Jak to jest z tymi DLC? Dodają nowy content dostępny do gry kiedy się chce?
Można je zainstalować, rozpocząć grę i udać się w nowe miejsca po przypakowaniu postaci? Jak to jest z tymi dodatkami? Widzę, że sporo ich wyszło + mamy dużo ciekawych modów do Fallouta 3. Po przypakowaniu gry całym tym contentem zapowiada się niezła jazda.
Operation Anchorage, The Pitt oraz Point Lookout możesz zacząć kiedy ci się podoba. Tzn. po zainstalowaniu możesz odpalić jakikolwiek save i po chwili dostaniesz informację o queście i marker na mapie danego DLC (może być jeszcze wiadomość radiowa). Idziesz gdzie trzeba i rozpoczynasz nowy content. Możesz je zacząć nawet natychmiast po wyjściu z Vaultu 101 na początku gry, jeżeli uda ci się dostać pod wskazane miejsce na mapie.
Warto też dodać że akcja tych 3 DLC rozgrywa się poza Capital Wasteland (czyli mapą z podstawki) choć dodaje też "punkt startowy" na podstawowej mapie (baza, tunel to pittsburgha czy barka do point lookout).
Broken Steel jest inny, bo bezpośrednio kontynuuje fabułę z podstawki. Tzn. do linii fabularnej BS będziesz miał dostęp tylko po ukończeniu questu "take it back" czyli włączeniu Puryfikatora pod monumentem Lincolna. W tym momencie normalnie gra się kończy, ale jeżeli posiadasz addonik, budzisz się cały i zdrowy w cytadeli (gorzej z Sarą Lyons hłehłe). Tutaj warto zaznaczyć że mimo iż dostęp do addonowych questów będziesz miał po ukończeniu głównego wątku vanilla f3, to Broken Steel możesz zainstalować w każdej chwili by podnieść swój max level do 30. Warto, szczególnie jeżeli ktoś nastawia się na ciężką eksplorację (która oczywiście jest najlepszym elementem tej gry).
Może pokrótce ocenię poszczególne DLC.
Operation Anchorage 5/10. Całkiem fajny (jeżeli ktoś preferuje strzelanie a nie pytanie). Głownymi jego wadami są brak jakiejkolwiek eksploracji (jedziemy po sznurku jak w jakimś cod) i ogólna krótkość. Zagrać można chociażby by zobaczyć kto pozował do Anchorage War Memorial, czy by zdobyć fajny sprzęt, najlepszy melee w grze i Power Armor trening (m.in.)
Fun też jakiś jest.
The Pitt 6/10. Nadal cierpi na dolegliwość poprzednika, krótkość. Nadal też jest raczej liniowy (choć nikt nas nie prowadzi za rączkę) choć jedynym odstępstwem od main questa jest "scavenge hunt" w strefie zamieszkałej przez **** (grałem w nocy i parę razy podskoczyłem w fotelu
). Sprzęt fajny, fabuła ciekawa (z wyborami), można zagrać.
Broken Steel 8/10. Nice. Bardzo fajny główny quest, questy poboczne. Trochę nowego sprzętu i perków. Must have.
Point lookout 9/10. PL jest tym czym Shivering Isles był dla Obliviona (jak ktoś nie grał to trzeba nadrobić zaległości). Zupełnie nowy bagnisty teren, nowe questy (naprawdę fajne), nowy sprzęt, nowe moby no i kupa exploracji. Jedyną jego wadą jest to że nadal main quest nie powala długościa. Czeba mieć !
Mothership Zeta ?/10. Ostatni oficjalny DLC do trójki, wyszedł wczoraj bodajże. Wygląda na to że nie będzie miał chyba nic wspólnego ze światem fallouta, jednak może być zabawny. Czuć taki retro klimacik
http://www.youtube.com/watch?v=4iwFhq57o-M
Pozostaje czekać tylko na New Vegas...