Shador von Dal napisał(a):
Jesli SWTOR bedzie taki jak STO i bedzie mialo tyle contentu co i STO na starcie to kupuje w ciemno. Osobiscie wole swiat SW niz ST. Samo wykonanie STO i patche ktore teraz wprowadzaja jest dla mnie bardziej niz zadawalajace.
Bioware ma w przeciwieństwie do Cryptica sytuację idealną. Niby gra dzieje się w znanym uniwersum, ale praktycznie nie trzyma ich kanon tego świata. Wiadomo muszą się trzymać pewnych reguł, ale mają bardzo bardzo dużo swobody. Teoretycznie cokolwiek wymyślą aby uatrakcyjnić grę, będzie miało rację bytu, a jak wszyscy wiemy gry Bioware potrafią pobudzić wyobraźnię. Cryptic nie dość, że robi grę dla ludzi którzy pewnie znają Star Treka lepiej od nich, to jeszcze musi jakoś tak lawirować, aby gra była ciekawa dla każdego. Czy sprosta temu zadaniu pokaże czas. Osobiście uważam, że robienie gry na licencji jakiegoś znanego uniwersum to same kłopoty, chyba jedynie lotro podołało wyzwaniu... Kiedyś ktoś trafnie powiedział - jeśli SWG by się nie działo w świecie Gwiezdnych Wojen byłoby najlepszym sci-fi mmo w historii, a nie parodią tego świata z setkami jedi i sithów w okresie kiedy ich praktycznie nie było. SWTOR nie ma "brzemienia" szeroko znanych Star Wars, czyli Imperium, Luka Skywalkera, Dartha Vadera itd, więc jest szansa na naprawdę fajną grę z polotem.