Gram na expercie, z reguły zaczynam walkę od zespawania jednego cieniasa a poteam to heale. Mam wrażenie, że magia prawie nic nie robi dla bossów różnego rodzaju.
Ogólnie jest ciężko, Deshroom to chyba gra na novice, że ma taką sielankę ;p
Chociaż trzeba przyznać, że łuk zadaje niezły dmg w tej grze, no ale jeszcze trafić trzeba.
W jakieś randomowe bandit campy wchodzi się jak w masło, ale tak to dość często muszę kombinować.
Co do combatu. TPP rzeczywiście nie wiadomo co się wtedy dzieje w zwarciu. Ale po mieście za to tylko tak
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif)
.
FPP z 1h + shield jest spoko, to nie arcade, że muszę mieć 100 rożnych ciosów i combosów. Jest blok tarczą, ogłuszenie tarczą, jak wezmę skill do slow motion dla tarczy to myślę będzie jeszcze lepiej. Walkę czuć dobrze, dobry blok, bash tarczą, koleś ogłuszony, power hit i ucinamy łepek.