Imo on jest bardzo przystępny

To widocznie ja za bardzo "noob" jestem.

Witam może mnie zbesztacie ale i tak się spytam
czy są jakieś darmowe servery? bo jednak niestać mnie na bulenie abonamentu a grać przez 14 dni... co ja zrobie jak będe chciał dalej? mam 17 lat i niemam stałego zarobku a na rodziców niemam co liczyć...

Nie , nie ma.

Btw. coraz bardziej mi sie gierka podoba, tylko dowiedzialem sie na kanale polska ze nie mozna grac female charkiem bo sie jest pedalem i dewiantem ;o. Tak mi wstyd ...

Anyway, troszke nudno na początku , praktycznie 90% czasu spedzam na podrozach na autopilocie, misje od npc troszke jednostajne. Jednak ta gra ma to cos, co kaze mi latac od stacji do stacji jak głupi. Mam nadzieje ze jakos sie zacznie to rozkrecac przed uplywam triala.

dowiedzialem sie na kanale polska ze nie mozna grac female charkiem bo sie jest pedalem i dewiantem

W takim razie skrzyknij sie z Ozziem i p33nz0rem, to zalozycie sobie razem jakies kolko e-shemales anonymous or smth~

O_O to ja też się zapisuje



Ano coś w tym jest, tak naprawdę to jakby nie tenże polski kanał czata, to zwątpiłbym że to jest gra "online", bo wszystko póki co się sprowadza do kontaktów z NPC i latania po pustym kosmosie. Przez 4 dni grania spotkałem może z 10 graczy - "spotkałem" znaczy tu "mignęli mi na mapie"

Co prawda wyczerpały mi się misje od kolejnego agenta i teraz robię kompleksy treningowe, sporo dość dynamicznej walki i niezłe źródło dukatów, ale to ciągle tylko NPC.

Może potem się to rozkręca , albo to po prostu efekt uboczny siedzenia w sektorach z wysokim security.

Czy się rozrusza przed upływem triala to nie jestem pewien, piąty dzień grania i mocno już mnie blokuje ograniczony czas na rozwój skilli. Wyraźnie widać że za pewne rzeczy nie mam co się nawet brać, nie wiem nawet czy uda się na jakiś destroyer przerzucić, a latać po sektorach >0.4 tylko po to żeby stracić moją wychuchaną fregatę , to nie mam ochoty.

Swiat jest na tyle duzy, ze parenascie tysiecy graczy online ginie w nim doskonale. Znajdz sobie ludzi z ktorymi bedziesz grac, EVE do gry solo kompletnie sie nie nadaje, jest wtedy przerazliwie nudna. Za to w grupie... miodzio.

X.

Troche to ciezkie, wiekszosc znajomosci w wowie czlowiek zawierał podczas questowania . Tutaj pozostaje tylko chat.

podstawa to znalezc sobie korporacje. bo sam to faktycznie mozesz latac i bic npce. w korpie za to nawet jak jestes zupelnym noobem znajdzie sie dla ciebie jakies zadanie. kaza ci wytrenowac transporter i bedziesz latac zwozic ore w czasie operacji kopalnianych albo cokolwiek. nawet jesli jest to nudne to juz zaczyna czuc klimat tego czym jest EVE - grą korporacji. albo mozesz dla kogos zwozic loot z npc fregatą , cokolwiek. dobry corp to podstawa wszystkiego.

a co do kanału polska to nie sugerowałbym sie tym co tam sie dzieje bo 90% ludzi na nim robi po 2 latach grania to samo co wy w tutorialu , ale to juz ich problem

Co racja to racja... Dla mnie gra zrobiła się troszkę ciekawsza jak zacząłem latać ze znajomymi...czasem zdarzy sie też, że spotkasz kogoś w kompleksie...Najlepsze w tej grze jest group PvP ale trzeba naprawdę się na tym znać... Wyposarzenia statków jest tyle, ze głowa boli a ostatnio jeszcze sporo nowych rzeczy wprowadził dodatek RMR i trochę to przytłacza powierz szczerze, bo optymalne zfitowanie statku to konkretnego celu nie jest łatwe

A mozna latac we dwoch, trzech i bawic sie w piratow?
Ile czasu trzeba skilowac zeby mozna bylo zaczac jakis rozsadny PvP i jaka rase do tego najlepiej wybrac? Szybkie statki, srednio uzbrojone, moze z jakims cloaking device.
Z Shadhunem zastanawiamy sie nad jakas szajka napadajaca na samotnych kopaczy. Pomimo, ze na polskim kanale twierdza, ze jak ktos gra piratem to jest drechem irl :>

Tia no bo "grą wyrażasz twoje własne JA" .

Jak dobrze pojdzie, za kilka dni powstanie w tymze wlasnie celu mini 2-osobowy pirate corp, czyli ja i kon~ Jesli znajdzie sie wiecej chetnych osob, czemu nie? (p33nz0r w koncu gra?)

Uwagi o irl drechach komentowac nie bede:/

Jak bedziesz atakowal nowych górników 0.4 to starczą dwa tygodnie treningu i szybki warp po walce, trzeba jednak uważać aby nie atakować na początku członków korporacji prowadzonych przez graczy bo zaczną na was polować i wtedy zrobi się nieciekawie..

Było by bardzo miło.

btw. czy nie uwazacie ze czcionka w eve jest nardzo malo wyrazna (szczegolnie w wzyszych rodzialkach) . Moze jest jakis sposob na podmienienie jej ?.

Do tego co piszesz to najlepszy jest chyba Minmatar i Assault Frygi (Assault Frygi TechII mają cloacking)...tyle żeby to wyskilować to trzeba trochę czasu poświęcić Przytworzeniu postaci do walki, podstawą jest wywindowanie Perception i Willpower na maxa, znacznie szybciej zdobywa się skille na lepsze statki...

W menu da sie ustawic szerokosc i wielkosc czcionki (ale to drugie tylko w context menu chyba). Do tego w okienkach z czatem mozesz sobie wybrac jedna z 3 wielkosci czcionki, ale o tym juz pewnie wiesz.

czyli gra solo, lub w małej grupce (czasami) polegająca na piratowaniu i łupieniu innych ma sens w Eve czy nie ma? Kopanie rudy w jakiejś korporacji mi średnio pasuje - wolałbym być samotnym myśliwym.

Bez zaplecza nie masz szans. Wiesz, dobry sprzet kosztuje i to sporo

X.

kurcze właśnie dlatego mnie zaczynają męczyć mmorpgi. Wszystkie wymagają współpracy, umawiania się, łażenia wszędzie stadami, co po X miesiącach staje się męczące i coraz bardziej kolidujące z realem....
Chciałbym się zalogować od czasu do czasu, jakimś fajnym stateczkiem i przez godzinkę gdzieś popolować na innych - dla czystego funu, bez budowy imperium, bez spraw gildii, bez polityki itp. Ale mają być dropy, ma być rozwój "postaci", nauka skilli, duży świat etc.