zaboleq napisał(a):
Ogólnie poziom graficzny to nawet bfa3 nie przypomina ani nowych codów.
To się nie dogadamy bo jeden z nas jest ewidentnie ślepy, pytanie tylko ty czy ja?
zaboleq napisał(a):
BF4 też działa.
Tak, działa tak zajebiście że Dice musiało posypać głowę popiołem, oderwać się od dojenia graczy poprzez robienie kolejnych DLC i wziąć się za łatanie tego wraku który wypuścili. Poważnie zamierzasz dyskutować nad stanem w jakim znajduje(ował) się BF4? Tymczasem, w Titanfallu w becie, słownie jednego buga uświadczyłem, migocze UI przy wybieraniu kart. Śmiech na sali.
zaboleq napisał(a):
W Bf3 jakoś dało radę dać więcej ppl na pc w stosunku do konsol a tutaj widać devsi poszli na totalną łatwiznę.
Wątpię żeby to miało coś wspólnego z "da się / nie da się". Raczej jest to by design + możliwe że MS posmarował bo nie chcieli żeby Xone odstawało w ilości graczy na mapę. Zresztą im dłużej gram tym mniej m to przeszkadza, dochodzę do wniosku że devsi chcieli zrobić MOBA w postaci FPS i im jak najbardziej się udało. Przy tej wielkości map śmiem twierdzić że więcej niż 10 graczy na stronę i było by to już niegrywalne.
zaboleq napisał(a):
Jakby po prostu tytany nie mogłybyć dla best players lub coś w tym stylu. Ale przecież tytany muszą być dla gimbazy bo kto grę kupi.
Umknął ci fakt że jeżeli dobrze ci idzie to tytana zobaczysz kilka razy szybciej niż przeciętny gracz. Zresztą twoja argumentacja jest idiotyczna:
nagradzajmy najlepszych graczy czymś co uczyni ich jeszcze bardziej niepokonanymi, żeby gra była jeszcze "przyjemniejsza" dla całej reszty, ta logika, na pewno dużo osób by wtedy grało
zaboleq napisał(a):
Co z tego, że auto aim jest jak grasz na padzie - został zaimplementowany i tyle. Na konsolach pewnie na bank jest w jakimś tam stopniu. Kwestia pistolecika to kwestia sporna. Jest? Jest.
Ale co mnie obchodzą konsole gdzie wszyscy grają na padach, naprawdę nie mam ochoty dyskutować o graniu w fps'y na padzie, nie wywołuj wilka z lasu please.
zaboleq napisał(a):
Dodatkowo konstrukcja map jest beznadziejna. W sensie mapy są typowo robione pod piechotę natomiast tytany nie dosc, że przynajmniej na początku nie skaczą
To mamy odmienne zdanie, bo w kwestii map zgadzam się z TB (którego pierwsze wrażenia wkleił High) mapy są zaprojektowane sensownie, ani bedąc w mechu, ani na nogach nie czujesz żeby teren działał na twoją niekorzyść. Zarówno mechy jak i piechota mają wystarczająco dużo dobrych miejscówek na każdej mapie żeby coś zdziałać.
Edit: Nigdy by mi do głowy nie przyszło że będę "bronił" FPSa wydawanego przez EA O_O
Edit: Zauważ że twój tytan też może sam chodzić pod kontrolą AI, i w przeciwieństwie do minionów stwarza realne zagrożenie dla graczy (i innych mechów) Więc pod koniec gry spokojnie się może zdarzyć że masz 12 graczy, 12 tytanów, + kilkadziesiąt minionów, i wtedy robi się naprawdę tłoczno.