Jeśli będzie tak jak w LOTRO to nie będzie wcale tak źle - możesz naprawiać każdą część eq w sklepie co trwa pare sec

i jak w paru innych grach - tylko ze naprawa kosztuje, pewnie im wyzszy level broni/armora tym wieksza kasa - pytanie jak latwo bedzie zdobywac kase w FFXIV - podejrzewam ze jezeli podobnie jak w ffxi to sporo osb nie bedzie chodzic na endgame eventy (o ile cos takiego bedzie) z prostego powodu - brak kasy na naprawy equipu...

spotkalam sie z tym nawet w tak banalnym jezeli chodzi o zdobywanie kasy WoW - ludzie quituja raid po 1-2 wipach bo nie maja kasy na naprawy... nic przyjemnego...

Nie wiem czy śmiać się czy płakać

Uwazam ze Desh jest najlepszym whm w calym FFxi i do tego jednym z najlepszych graczy wogole.

(Ciekawe jak sie do tego przyczepisz? )

w ogóle, nie "wogole"

Oj lepiej, aby było jak w SWG - naprawiali inni gracze z craftingiem.


Kto nie ma kasy ten się nie bawi. Jak w życiu.


Każdy crafter pokocha taki system. Dla porównania w SWG istniał itemek ADK, który był super rare i kosztował krocie - zapobiegał on niszczeniu jednego z przedmiotów. Crafterzy zaś mieli fun w całej rozciągłości gry, a nie tylko przy levelowaniu craftu, a potem tłuczenie 5-6 syntez non-stop.

Widzisz, takie klamstwo nie moglo mi przejsc przez palce bez bledu.


Kamilus -> Znaczy jak nie znajde craftera co mi naprawi bron to nie da rady grac? Troche pojebane.

Jak mają grę zrobić bardziej casual-friendly to na pewno nie będą to jakieś dramatyczne koszty reperacji.

Zależy co S-E rozumie przez casual

W SWG tak było i nie było z tym problemów. Srsly. Takie rozwiązanie było zarąbiste- rozwijało mocno gospodarkę.

a czy w SWG wszystko zalezalo od equipu jak ma zalezec w FFXIV bo w swc zanim Ci ktos naprawil to mogles pewnie isc w czyms gorszym lub cos w tym stylu a w ffxiv bedzie to raczej oznaczalo ze wogole nie mozesz uzywac danego jobu jak rozjebiesz bron, czyli nie mozesz grac czyli zajebiscie casualowo by bylo jakbym przez kilka dni nie mogl uzywac jakiegos jobu, szczegolnie na poczatku jak bedzie malo crafterow.

Skad takie info ?

Pozatym straszna drama. Pewnie koszty tzw. repair, to bedzie 10 minut spekulacji finansowych.

Tak samo jak w każdej grze MMO.


A kto zabroni iść ci w czymś gorszym? Po prostu wtedy będziesz gimpić.
Tam playerbase szybko nauczył się, że z innymi graczami trzeba współpracować aby coś w grze osiągnąć. Faktycznie - takie uber solo jednostki jak ty skazane byłyby na porażkę.


Bo pewnie wszędzie będziesz biegać z jednym mieczykiem.


Crafterzy będą szybciej niż fighting joby.

zamiast repair broni powinni umożliwić np. najzwyklejszą w życiu "kradzież/przejęcie" broni przeciwnika po wygranej potyczce
"mamy" za sobą w życiu jakieś 5000 lat ciągłych walk z udziałem możliwe że około pół miliarda ludzi z bronią która była naprawiana może u 0.000...0001 promila z nich, cała reszta po wyrzuceniu zepsutej kupowała/dostawała nową, zbierała z ziemi przy trupach, kradła itd. albo dawała sobie spokój z walkami , naprawa broni to NAJWIĘKSZE FANTASY jakie mogą wymyślić ludzie w grach szczególnie że grając np. 5 lat nawet non stop KAŻDA broń KAŻDEGO GRACZA w grze zużywała by się szybciej niż w ... realu ? kolejny na siłę wymyślony "patent" żeby ludzie mieli czym się zająć w grze (czytaj : np. zabij 1000 mobków bo wtedy dropnie ci item potrzebny do naprawy superbroni którą chce mieć na serwerze 1000 osób)

Zjawcia napisz parę słów jeszcze jaki wpływ i jak ważne w raidach/eventach w WoW mają różne medsy i jak się ma to do wyjątkowo luźnego i TANIEGO podejścia w FFXI

Dla mnie sprawa prosta... jak rozjebię komputer to nie pogram >>> jak rozjebię weapon w grze to też nie pogram. Jak w życiu.



A w DC jak było ostatnio na Dynkach? Na Glacierze jakiś RDM lotował sobie EXP Scrolle, gdyż 1 RAZ padł i zdelevelował (nawet R3 mu nie pomogło) a był on jednym z supporterów tanka. Padł zresztą i drugi raz i trzeci, ale idąc na Dynka, trzeba się z tym liczyć. Lesiu podobno na jednym Dynku kiedyś stracił coś koło 20k expa (ale mogę się mylić i może wtedy padł 20 razy - tak czy siak dużo). Dla mnie niema różnicy czy w FFXI jakiś frajer idąc na dynamis nie zapewni sobie buffora exp, czy w FFXIV jakiś frajer nie zapewni sobie buffora na repair broni.

co Ty bredzisz? Przeciez niby w FFXI do zmiany jobu potrzebna bedzie zmiana broni wiec jak zepsulbys np Gaxe wylevelowany do nie wiem powiedzmyy 60lv to tracisz dostep do jobu. chyba ze bedziesz hardcorowcem i wezmiesz 2 Gaxe wyleveluejsz ale to by sie rowwnalo jakbys teraz robil 2 te same joby na 75 lvl na tej samej postaci w ffxi. To nie ejst tak ze zepsuje mi sie pardu gaxe to wezme byakko tylko zepsuje sie Perdu i nie mam WAR, przynajmniej tak by wynikalo z zapowiedzi wiec nie da sie isc z czyms gorszym i gimpic. Poza tym wogole mii sie nie podoba opcja psucia broni bo wtedy to juz wogole w chuj ludzi bedzie zapominac np naprawic broni i w srodku eventu sie zepsuje i koles jest bezuzyteczny. Malo ludzi zapomina teraz miliona rzeczy jak medsy, signet, toolsy itd itd. Albo ludzie sie beda logowac na eventy o 19:00 i "Kurwa amc zapomnialem naprawic broni" i jesli to bedzie np proces dlugotrwaly np bedzie tylko w okreslonych miejscach to bedzie trzeba na te osoby czekac. Wiem co Kamilus napiszesz ze nikt nie bedzie nienczyl takich ludzi i w dupie masz takich co sobie nie daja rady z prostymi rzeczami, ale prawda jest taka ze ludzi takich jest od cholery+1.

Pierwsze twoje zdanie jest bardzo dalekie od casual playing friendly. Natomiast z druga czescia wypowiedzi sie zgodze tylko, ze to osoby co dbaja o buffor i sa na czas msuze sie jebac z tymi co niie dbaja i sie spozniaja nie na odwrot wiec to Ty (zakladajac ze dbasz i sie niee spozniasz ) bedziesz sie wkurwial ze nie startujecie albo ze event wipe bo kilku debili woli polevelowac nowy job niz zrobic buffor. Ci co zawinia z zasady maja to w dupie wiec sie nie przejma. Oczywiscie mozna miec LS pelny kompetentnych ludzi, jednak z doswiadczenia wiemm ze albo marne na to szanse, albo musi to byc LS topowych no lifow.

Dla mnie to raczej wygląda tak: używasz axe - levelujesz war, używasz staff - whm, etc. A nie, że levelujesz weapon. Z zapowiedzi wynika, że to będzie levelowanie jobu przez broń, a nie broni.

I R Back!
Za wiele nowego info z tego co widze nie ma, fajne podsumowanie dla zainteresowanych tutaj:
http://ffxiv.zam.com/story.html?story=19163

Zmeczonym jest to nie chce mi sie zaglebiac, jedyne co mnie interesuje to odpowiedz na nurtujace mnie wlasnie wczesniej pytanie:

"However, the races will be receiving a couple alterations. Beyond the cosmetic differences, there will be differences in ability, although not as great as in Final Fantasy XI. One key difference is the addition of clans within the races. The developers also revealed that your choice of clan could affect your starting stats."