Czemu Lindblum zablokowane?? Na jak dlugo??

Eheheh 200zł is serious buisness

Hmm.. ja tam jestem zadowolony z zakupu, grałem troszkę w betę i po podejściu devsów + to co było dostępne, mogę śmiało stwierdzić, że wersja beta było 100 razy lepiej zrobiona i była w pełni grywalna (z małymi bugami, gdzie nie da się tego uniknąć robiąc grę sieciową dla dużej ilości graczy) w porównaniu z prawie miesięcznymi retailami innych gier wydanych w ostatnich latach.

Ciekaw jestem, kiedy tutaj roballa przywieje xD
Znów będzie siał dywersję xD

Stare dobre czasy flame'ów

@scorpio to nie jest argument za zakupem (wycieczki osobiste zazwyczaj świadczą o braku argumentów)

@tczewiak sparafrazuje autora jednego z poczytniejszych cykli fantasy"mieć 200 zł i nie mieć 200 zł to razem 400 zł". o Twoich biznesach wypowiadać się nie będę od tego jest huragan

@shinji kolejna parafraza "skończyłem studia kiedy na chleb mówiłeś BEP a na muchy ptapty"

Ok dam wersję dla "słabszych" :
co jest takiego w tym produkcie, że go kupiliście pomimo tego że SAMI ostro go krytykowaliście .

Bo to Final Fantasy

1. Bo mi nie szkoda.
2. Bo lubię wydawać pieniądze.
3. Bo znajomi będą grać.
4. Bo tak.

Zadowolony magister ?

U logika kuleje u pana panoćku. 400zł to różnica pomiędzy posiadaniem, a nie posiadaniem tychże 200zł nigdy.
Tutaj różnica jest 200zł. Te 200zł bowiem osoby, które produkt zakupiły posiadały.


Co huragan? Moje biznesy mają się dobrze i prosperują. So what?


Owszem - nadal będę krytykować. Mimo to nadal jest to najlepszy dostępny produkt na rynku.
DFO - niegrywalne, spróbuję ponownie za kilka miesięcy.
WoW? hehehehehehehe
FFXI - już się ograłem i nie bardzo mam ochotę na więcej
Aion - shit jak jasna cholera, chociaż dziewczyna poleca, to jak z FF14 nie wyjdzie rozważę powrót
SWTOR - jeszcze nie wyszedł
L2 - lol

Dla osób, które lubią crafting, duża zależność pomiędzy innymi graczami, teamplay, pve... Póki co nie ma lepszego produktu.
Do tego dochodzi zajebiste community bez wowkidsów.

dolacze sie do pytania neonina liczac na to, ze odpowie ktos rozsadny.
mrynar albo kassei. bo jak widze wiekszosc z was ma problem z napisaniem krotkiej recenzji, ktora bedzie zawierala cos wiecej niz stwierdzenie ulomka shinji 'bo tak'.

scorpio nie chodzi o tlumaczenie na co wydajesz pieniadze, bo kazdy z nas ma na to wyjebane, tylko o 'uczciwe' opisanie ff14.
w ten sposob raczej nie przekonujecie nowych osob do sprobowania.
chociaz jak rozumiem po wypowiedzi wiekszosci z was najlepiej by bylo, gdyby powstal osobny serwer specjalnie dla 20 polskich graczy.

Musisz poczekać na retail, bo beta pod koniec się zmieniała dość dynamicznie. Wytrzymaj do poniedziałku to Ci skrobnę. Kassei raczej nie ma teraz czasu na granie.

okej.
ja sie calkiem powaznie pytam - bo zastanawialismy sie nad kupnem.
ale parenascie dni temu kassei zdecydowanie mi to odradzil

Mendol - trudno ocenic gre na podstawie OB, sam przyznam, ze grywalnosc raczej slaba, ale w kilka dni przed koncem widzialem powazne zmiany w dzialaniu tej gry. Mam nadzieje, ze retail bedzie naprawde lepszy, aczkolwiek zdaje sobie sprawe, iz poczatki nowego tytulu sa dosc trudne, tak bylo przynajmniej z kazdym nowym MMO, ale wazne jest jak zadzialaja devsi z ogarnieciem problemow - to jest sedno sprawy

We'll see ...

Na Twoim miejscu bym poczekał ze 3 miesiące, chyba że nie masz w co grać i szukać miejsca do socjalizowania się po robocie.
Sam chciałem już się dzielić wrażeniami z retaila, ale PPP nie potrafi prostej paczki na czas dostarczyć, w dodatku pisma pomiędzy sądem, a US lecą ponad 7 dni już więc mam pewne obawy odnośnie terminu dotarcia tejże paczki.
Póki co mogę napisać tyle, że SE dało dupy, bo:
- headstart 21.09.2010 - CE powinni rozsyłać od 14.09.2010, a nie od 19.
- serwery nie wytrzymują - są kolejki i nie wiadomo jak będzie wyglądała sprawa z dostaniem się na Lindblum, a jednak fajnie byłoby grać na konkretnym serwerze od początku, obawa odnośnie tego co będzie przy wydaniu wersji zwykłej i kolejnym napływie graczy
- problemy z aktywacją konta
- płatności przez ClickAndBuy z chorym regulaminem, lepiej oczywiście płacić poprzez UltimatePay z wykorzystaniem PayPal, ale to lekko droga na około.

Napisze ci jak w skrocie wyglada, gra przemilcze bugi jakie byly w becie i skupie sie na gaemplayu
1. Gra skupia sie na PvE i teamplay.
2. Calosc contentu opiera sie na GuildLeve. Znaczy takich instancjowanych questach. (przy instancje sa niejako w presitant world, gra p oprostu automatycznie spawnuje dla ciebie i twojej druzny moby).
3. Mnie sie to na poczatku calkiem podobalo, ale powiem szczerze ze na dluzsza mete robi sie dosyc nudne, niezaleznie od tego czy robisz to w grupie czy sam.
4. Nie wiem czy to dalej aktualne bo mieli to zmienic w retailu ale mozna maksymalnie zrobic 8 takich questow na 48h. Pomagania innym nie licze. Bo jesli sie zagapisz i wziales juz questy i ktos inny tez je wzial (te same) to razem je konczycie.. Pomijam tu fakt, ze ilosc skill pointow jaka leci na GL jst smiesznie mala. A przy graniu w grupie ta ilosc jest wrecz smieszna.
5. Crafting jest fajny, chociaz ze wzgledu na brak podstawowych funkcji (sortowanie reagentow recipe book, powolnosc UI), jest nadzwyczaj irytujacy. Tak czy inaczej brawa naleza sie ze, na dluzsza mete nie jestes zwyczajnie sam wszystkiego craftowac. Musisz miec pomoc od innych crafterow, czasami musiz miec wiecej niz jedna profesje rozwieniata zeby craftowac.
6. Mnie sie nie podobal malo dynamiczny combat. Wszystko takie powolne i zwyczajnie nie daawalo satysfkacji. Jesli ktos liczyl na azjatyckie jebududbu na monitorze to sie zawiedziec. Szkoda, tylko ze tym przypadku przegieli w druga strone ;/.
7. Mnie jeszcze irytowalo to ze wszystko zajmuje duzo czasu. Biegnij tam, biegnij tu, czekaj tu czekaj tam (podroz z statkiem do Limsa z Girdani ownz chyba z 15 minut to zajelo, a co przez ten czas mozna bylo robic ? NIC).
Niby gra mialby casual friendly, ale ilosc czasu jaka sie marnuje na podstawowe czynnosci imo wyklucza to dla casuali. Skoro wpadasz na 2h pograc a 1h biegasz bez celu, zeby moc faktycznie sobie nie wiem pokilowac to GG.


Aha do tego w grze jest ten smieszny surplus limitujacy twoja mozliwosc grania. I niech nikt tu niesieje propagandy. Surplus to zwykly stoper zeby ludzie za szybko nielevelowali. Kropka.

Czy ja bym kupil ? Nie. Chyba zeby wprowadzili oplaty za godziny a nie za miesiac ;o.

nu i dziekuje za info
dajcie znac juz po premierze jak to wyglada w praktyce.

zakladam ze limity na levelowanie i cd na questy wynikaja bardziej z braku contentu w becie, niz ogolnego zalozenia gry.

Nie w wywiadzie powiedzieli wprost ze nie maja zadnego end-game contentu i te limity na levelowanie zostaja w retailu ;p.

Inside - masz w pewnych pkt racje ale widac, ze nie grales w FF11 Oczywiscie kupa biegania, ale to ma jakis cel, podac Ci minus ograniczenia biegania ? Zobacz co jest w WoW do insty juz nikt nie chodzi na pieszo, bo casuale zaplakali Blizza, ze polowe czasu przeznaczonego do gry im to zabiera, a szkoda bo ja wlasnie w tym mialem najwiekszy fun, jak sie tluklo z frakcji przeciwnej ludkow przy meeting stonie, choc niewielki world pvp sie ostal, no ale coz pozbawiono tego raz na zawsze Reasumujac za duzo biegania, grales pewnie z Morrowinda lub w jakakolwiek inna cRPG wszedzie sie tam latalo na nogach i w kazdej grze trzeba bylo przemierzac szmat drogi, a w MMO np. w EQ2 miales tez do niedawna tak ze zaliczyc musiales krag druidzki aby moc potem korzystac z teleportow, a tak z kamasza, w LOTRO tez dralowalo sie szmat drogi niejednokrotnie. Uwazam, ze i tak poszli na reke graczom gdyz zastosowali Ae-crystale, dzieki ktorym mozna sie teleportowac, w FF11 byly tylko teleporty magow a swiat przeolbrzymi
Co mozna robic podczas czekania na statek, ano widzisz np.: crafcic, lowic rybki (nie wspominajac, iz bedziesz go uzywal rzadko majac do dyspozycji teleporty z crystali). Podobnie z reszta jest w innych pozycjach WoW, EQ2, VG tez sie czeka na statki
A co do combatu, imho lepszy niz w poprzedniczce, ale na pewno nie jest to podobne do WOW czy AIONa, to sa rozne typy gier. FF jest oryginalnym tytulem i na pewno nie bedzie to gra podobna do wiekszosci pozycji na rynku i w sumie dobrze, bo WoW-pochodne raczej traca graczy anizeli ich zyskuja

Reasumujac FF14 jest to z gory przeznaczona na inny obszar graczy, na inne upodobania, to nie kolejny klon WoW, dlatego podejrzewam, iz bedzie to mniejszy rynek graczy. Nie kazdemu musi sie ta gra podobac
A na content raczej nie mamy co narzekac patrzac przez pryzmat FF11

Edit: Ultima podala mi w zamowieniu nr przesylki kurierskiej czyli jutro dotrze

Roznica jest taka z w FF XIV to bieganie nie ma wiekszego sensu. Widoki sa raczej monotonne, ludzi innych tluc nie mozna, ot taki zapychacz czasu szczerze mowiac ;p.


No Contenet napewno kiedys bedzie. Po 5 platnych dodatkach huehue. Z mojego punktu widzenia to oni skupili sie nia na tych rzeczach co powinni i gra wychodzi delikatnie mowiac niedorobiona ;p. Bo osoboscie wolabym 50 rodzajow srednio zrobionych mobkow, niz 5 rodzajow dopieszonych w detale ktorych szczerze mowiac nie widac i na ktore przez wiekszosc czasu niezwraca sie uwagi ;o.

Prawda jest taka, że spora większość wypowiadających sie tutaj kupuje tą gre z klapkami na oczach ze względu na sentyment do serii FF, finala 11, czy "sielankowej ekipy z ff11"... zresztą widać, że pomalutku znów się zawiazuje "finalowy hesbollah" zwalczający "niewiernych". Gra jest słaba, bardzo słaba, mozliwe, że kiedy osiagnie swój zamierzony kształt będzie najlepszym mmo PvE w historii, ale na tą chwile żądanie za nią abonamentu jest po prostu zbrodnią... ponieważ więcej oferuje niejedna gra f2p...
Z drugiej strony jeśli chce Wam się w to grac, to pozostaje mi jedynie szczerze życzycz sukcesów w tworzeniu nowego rozdziału w historii krejzi czokobos. Powodzenia !

Kass kiedy ostatnio grałeś w betę 14? W te ostatnie dni gra była już całkowicie przyjemna.