Kabraxis napisał(a):
Widocznie cienki jestes. Dla mnie guardianem zwykly mobek jest na jedno-dwa 3hit komba z miecza albo na kilkanascie kulek z sceptera (autoatak)... walki trwaja pare sekund. Weteran to 10-15 sekund i CZASEM musze odskoczyc jak mi sie nudzi stanie i napierdalalnie. Jesli to jest chalenging PvE to ja wysiadam. Jak jest grupka pieciu mobkow to wbiegam iodpalam whirwinda (3ci skill w mieczu 2h) i po 5 sekundch zbieram loot i biegne dalej.
Jeszcze wycraftowalem sobie zielone mastework bronie (scepter i focus a miecz mam za karme zielony) to juz wogole owning totalny jest. Ofc wszytko mam poenchantowane sigilami i kamykami wiec mozna powiedziec ze moja postac jkest 'dopieszczona'. Tylko ze gra powinna to brac pod uwage a tymczasem scaling jest zrobiony pod przecietnego debila, ktory ledno potrafi trafic itemkiem do slotu. Niestety casualowosc i przyjaznosc GW2 jest az za duza i to widac na kazdym kroku.
Ogolnie feeling jest tak czy siak bardzo podobny do wracania do lowlvl zon w innych themeparkach - i w WoW/RIFT i w GW2 jestem na pikniku. Tyle ze nie moge wziac na klate 50 mobow.. ale tu nie o to chodzi... mialo byc trudno i ciekawie... nie jest.
I plz bez tekstow o GW1 bo w GW1 gralem pewnie wiecej niz wy i nie, nie bylo tam jebania jednym skillem z autoataku i nie bylo takiego niskiego poziomu trudnosci, a gralem kampanie calkiem niedawno (sa nawet posty moje o tym ze wracam do GW1 przed premiera GW2).
A juz pisanie ze "to nie jest WoW" podczas gdy system jest dokladnie taki sam (wykorzystuejsz 1-2 najlepsze skille do bolu lub mikro rotacje) jest smieszne. (w tym ostatnim akapicie nawiazuje do postow z inengo tematu kolegi tobialexa. ktory pierdoli takie glupoty ze az zeby bola i zaczyna sie rozkrecac z tekstami 'go back to wow'.. zal czytac).
Gra jest mega latwa - koniec tematu. Jak nie stanie sie szybko trudniejsza i bardziej angazujaca to sry ale nie skoncze PvE, mimo tego ze "technicznie" jest wykonane swietnie.
Dawno nie grałeś w Rift, bo Rift ma system mentora i jak wracam na low level zone to sobie mogę zmniejszyć level do danej zony i grać jak gdyby nigdy nic (+ oczywiście rewardy na mój rzeczywisty level). W GW1 też widocznie dawno nie grałeś, bo od czasu wprowadzenia możliwości zrobienia Hero z 20lvl postaci znajdujących się na twoim koncie, gra jest jeszcze prostsza niż kiedykolwiek (i GW1 nigdy nie było grą trudną). Za to zęby napierdalają wtedy, jak jakiś ... (tu wstawić odpowiedni wyraz) gra na siłę w grę, która mu nie odpowiada i jeszcze próbuje zniechęcić innych pierdoląc smuty. Kurwa, kto ci każe grać? Nie odpowiada to nie graj.