Nie no nie oszukujmy się - wiadomo ,że im więcej osób aktywnie gra - tym wieksza sprzedaż w CS ,a już NCSoft/Arena.net ma w biznes planie jakieś założenia ile % graczy ma kupować w sklepiku , ile sklepik ma przynosić zysku ,etc porównując go ze sklepikiem z GW1 to też ma za zadanie więcej zarabiać niż w poprzedniej części gry.
Zresztą przy zbyt dużym odpływie graczy by się zaczeły problemy z populacją serwerów czy niższych lvl zon -tak wiem grałem widziałem jak skalowanie zarówno DE do ilości graczy jak i downscaling levelu gracza działa ,ale imo i tak większość graczy jak nie będzie w instancjowanych dungeonach , arenach czy WvWvW to będzie raczej w "ostatnich" zonach - w końcu system z GW2 nie likwiduje tego problemu całkowicie.
Zresztą ogólnie mówienie ,że jakiemukolwiek wydawcy / devsowi mmorpg-a wisi czy ludzie zaczynają odchodzić jest trochę niepoważne
Anyway - na pewno będzie część osób co przestaną grać po miesiącu - whinując np. na brak progresu w "gearze" lub z jakiś innych powodów. Na pewno będą płacze ,że za trudno (tym bardziej ,że ponoć mają boostnąć trudność trochę w nadchodzącym beta-evencie). Komuś nie będzie się podobało ,że nie może grać typowym healerem albo tankiem ,etc
Pytanie ile takich osób będzie? I czy będzie wystarczająco dużo nowych graczy ,żeby zastąpić powyższych jak poodchodzą?
Ja jestem raczej pewny ,że GW2 odniesie tzw. 'sukces' choć mnie tam osobiście wali czy oni będą mieli 1 mln czy 5 mln sprzedanych boxów i czy będzie 30 czy 100+ serwerów - byle bym miał z kim grać a serwer nie był martw w open world i będzie git. Właściwe pytanie jest raczej "jak duży"?