candidoser napisał(a):
sula napisał(a):
Po prostu zostanie przewalutowany.
no wlasnie, ale wtedy kurs nie powinien byc zbyt wysoki. Ciekawe co by banki wymyslily, zeby nie stracic. Bo cos na pewno by wykombinowali.
Czemu myślisz, że wtedy kurs nie powinien być zbyt wysoki?
Kurs będzie ustalał bank o ile ustawowo nie zostanie zmuszony, to ustali kurs dla siebie korzystny nie dla kredytobiorcy przecież.
Taki krach jak updadek euro, jeżeli mówimy tu o krótko i być może średnioterminowym bilansie strat-zysków to się komuś może opłacić jak ma jakąś większą kasę np. w kontraktach terminowych na krótkiej pozycji albo w surowcach, w obcej walucie uważanej za godną zaufania (np. franki), złocie, itd
Większość innych dostanie po dupie.
Oczywiście na tak dużym wstrząsie - jakaś mniejszość prędzej czy później zarobi sporą kasę, bo będzie chaos, ale większości się to nie opłaci.
Chyba, że rozpatrujemy długi termin albo ew. średni ale tu już to czy się opłaciłoby czy nie zależy kogo spytasz ;p