Przeciez te wszystkie bialka robia 3-4 fabryki, roznic (poza deklarowanymi procentami) nie ma praktycznie zadnych.
Ile bialka w bialku: https://docs.google.com/spreadsheet/lv? ... true#gid=0

i bonus
http://vimeo.com/47875656

Jedna fabryka przeciez moze robic kilka sortów

Jest zawsze różnica smaku, przyswajalności, i dodatkowych amino acids.

Smak? Kupujesz bialko dla smaku? Pomijam fakt, ze w whey z dosypanym slodzikiem jest mniej bialka. Przyswajalnosc? Co to znaczy? Dodatkowe bcaa w whey to chwyt reklamowy, w praktyce nie ma zadnej roznicy miedzy bialkiem normalnym a tym z 'dodatkowym' bcaa.
tl;dr przeplacasz za przereklamowany produkt

Tak, kupuje białko dla smaku, bo wole żeby nie smakowało jak gowno. A co do dodatkowych amino acids, jedne się łatwiej przyswajają a inne nie. Dodatkowo, whey i casine proteiny mają inny stosunek syntezy, więc warto brać mieszankę. Nie mam co się z tobą spierać, bo wiem co wiem, od własnego doświadczenia po paru latach próbowaniu różnych odżywek z białkiem, po opinię osób które się tym zajmują profesjonalnie.

no jebnac jakas ostrowie czy inne tego typu to lekki hardcore. Tez sie smakiem kieruje troche.

Cos polecisz cypis czy tylko bedziesz krytykowac?

Aktualnie:
http://www.vitacost.com/optimum-nutriti ... 5-15-lbs-1
+
http://www.vitacost.com/dymatize-super- ... -chocolate

ii ładnie idzie masa, smak też nienajgorszy...

Oczekujecie od goscia ktory ma wiekszy staz, wieksza wiedze od was zeby polecil wam cos na sile mimo ze od paru postow pisze ze whey to gowno?

pooma: Żresz jedno i drugie na raz? Ile tego? Bo ten gainer to troche taki bulk, zyli zawera bialko, choc nędzne jak wszystkie bulki. Generalnie z takich bulkow to poleca sie Mass freak czy MHP up your mass. Optimum to klasa sama w sobie, choc chyba to bialko bardziej na noc (?).

Ja to pierdole gainery, zjadlemz 1 czy 2 i dupa tam a nie przyrost masy. Bialko i kreatyna sie dla mnie sprawdzila. Ewentualnie jak komus zalezy na weglach to dobry mix to vitargo/waxy maize i bialko i samemu sobie dopasowujesz co potrzebujesz.

Naucz mnie progzamrowac to naucze Cie kokswowac XD

koci - a gdzie on pisze, ze whey to gowno? po prostu nie wiem co on by polecil w takim razie ;p

Co do Highlander powiedział a propo pooma: Trochę też nie rozumiem, bo weight gainers to bierze się kiedy od początku jesteś szkieletem i masz strasznie dobry metabolizm, albo alternatywnie kiedy juz jesteś w systemie i masz za dobry metabolizm i nie możesz nabyć wagi. Oba jednocześnie nie ma sensu, ale może masz jakiś interesujący cykl?

Bialko musi dobrze smakowac (bo po chuj sie meczyc zrac jakies gowno) i przede wszystkim sie dobrze rozpuszczac.

Kiedys kupowalem izolaty, ale szkoda kasy, lepiej zjesc 2 x wiecej wheya.

Whey to głównie izolaty, albo coś takiego. Moim zdaniem najlepiej znaleźć supplement co ma mix whey i casein.

No właśnie z tym mass gainerem nie dawałem rady 2x dziennie po tej szufli 330g, teraz jem tylko raz do lunchu.
Białko biorę rano i na noc, +po treningu.
Generalnie metabolizm chyba mam ok skoro potrafię jeść 3x więcej niż czuję że mi potrzeba i nie przybieram na wadze. Dopiero taka ilość jedzenia + siłownia pozwoliła mi nieco podnieść wagę, bo 76 kg przy 194 cm to trochę nie teges ;] Przed tymi suplami zyskałem 5 kg w miesiąc dzięki siłowni i diecie (do 81 kg), ale teraz 3 miesiące na delegacji siedzę i nie mam kuchni która mi pozwola komfortowo gotować.. dlatego takie suple i generalnie póki co jestem zadowolony z efektów

ja jak poszedlem na silke to tez na poczatku bez zadnych supli, czy nawet diety cokolwiek zyskalem 5kg, to normalne ;p

no ilosc ile trzeba wpierdalac tych gainerow to masakra.

Ja bialko generalnie rano i tak mniej wiecej przed i po treningu. w Dzien nietreningowy ta 2 porcja jak mi pasuje w sumie.
Kreatyna na czczo z rana i przed i po treningu po pol lub calosc po.

Spokojnie mozesz 100 kg wazyc ;]

Bialko traktuje jako to czym jest: suplement diety. Ma mi pomoc dobic do odpowiednich macro i tyle, nie kupuje go zeby mi smakowalo czy ladnie sie rozpuszczalo. Mieszam, pije, zapominam.
Tak czy siak jem wpc z myprotein, bo ma najlepszy stosunek cena/jakosc - nie wiem jak teraz w polszy wyglada ale calkiem niezle kiedys bylo UNS econo. Jak pisalem wczesniej, smak mnie nie interesuje (chociaz z mlekiem unflavoured jest calkiem si). Ogolnie polecam kupowac bialko bez smaku, bo te dodatki potrafia uszczknac z 5% bialka w produkcie. Do tego mozna sobie dokupic naturalne kakao w proszku (ktore swoja droga ma zaskakujaco duzo bialka) i problem rozwiazany.

@pooma
Za malo jesz. Uwierz mi, na poczatku mialem ten sam problem. Wydawalo mi sie ze jem tone, niby sie nie moglem ruszac a po podliczeniu kalorii wychodzilo jakies marne 2k.

Dodam jeszcze prawdopodobnie że metabolizm dzieli cały temat. Jeden może jeść gowno cały czas i raz w tygodniu pograć w piłkę, i nie nabierze wagi. Z drugiej strony, człowiek może być na diecie i ćwiczyć co dziennie, ale jak przestanie to znowu nabędzie wagi. To samo ma znaczenie z odżywkami i siłownią, każdy jest inny i potrzebuje innych odżywek i reguły diety.

Ja mam dobry metabolizm. I uwazam, ze powinienem jesc jeszcze wiecej, ale trudno mi to ogarnac. Ja na poczatku wazylem 70 kg przy 180 cm wzrostu. Do 75 kg na sucho. Pozniej troche supli, ale zwiekszajac caly czas ilosc jedzenia dobilem do 80k, pozniej bialko+ kreta i do 85-87kg. Obecnie wracaja mi sily ;]

Generalni uwazam jak cypis, ze te drozsze suple wcale ni sa wiele lepsze, poza smakiem, na razie wole jak mi smakuje. ;p

Pierdolenie. Tycie i chudniecie to jest prosta matematyka, a nie wygodne wymowki 'bo ojoj mam slaby metabolizm'.

mimo wszystko imo latwiej schudnac niz nabrac ciala

no chyba, ze ktos zre jak swinia i liczy na cud, ze schudnie czyli 5 czizów i dietetyczna cola...

Ja tam zawsze mialem wiekszy problem z tyciem niz chudnieciem :<. Dlatego fast foody > all dla mnie