Szamotula napisał(a):
Zagralem dzis 2 insty(te na 30 i 40 lvl) i musze powiedziec, ze dawno nie spotkalem sie z tak zjebanym tworem dungeonowym. Instancje zawieraly srednio moze z 15 mobow, z czego kazdego z nich bilo sie dluzej jak world bossa w Aionie(wogle w calej grze to jest dla mnie problem - nie czuc mocy postaci, to ciagle bicie pojedynczo mobow) no i po tym doswiadczeniu moge smialo powiedziec, ze kurwa zadowole sie robieniem super duper serduszek i nie chce zadnego 'endgame'u' w postaci wiekszej ilosci instancji bo poprostu w gw2 to nie ma racji bytu - dawno nie bylem tak zamulony robiac cos w mmo + sama idea, ze moby biegaja sobie po calym party i wszyscy sie turlaja albo zataczaja male okregi kitujac je jest meh. Naprawde dawno sie tak chujowo nie bawilem i az sam sie sobie dziwilem, ze dalem rade je ukonczyc.
przecież to logiczne że bardziej zajmującą rzeczą jest wciskanie kilku skilli i patrzenie jak hp bossa spada. to tak zajmujące przeżycie że dziwi mnie że nie stworzyli jeszcze do tego dyscypliny dla ludzi którzy lubią mocne wrażenia.
jak dla mnie pierwsze wrażenia byłyby zajebiste gdyby mnie jak i masie innych ludzi nie zajebano konta. aneta dała dupy nie zabezpieczając się jak należy. czekam już ponad 32 godziny na zwrot konta i nadal głucha cisza :/