Nie wiem jak w Twojej wersji ósemki, ale w mojej Customer Preview jak najedziesz kursorem w lewy dolny róg, pojawia się podgląd menu. Jak klikniesz lewym, otworzy się "start". Jak klikniesz prawym, dostaniesz menu z różnymi opcjami.
A najwygodniejszym sposobem na odpalenie aplikacji jest wpisanie jej nazwy gdy otwarty jest "start". Odpala się wtedy lista wyników.

miesiac temu zakupilem nowy disk to i przy okazji wyprobowalem sobie windows 8. po prostu masakra, wytrzymalem pare godzin. pamietam, ze googlowalem jak wylaczyc komputer - po restarcie instalowala sie juz w7 ;d

da sie oczywiscie przyzwyczaic, ale taki interfejs jest po prostu niepraktyczny i nieprzystosowany do desktopow. po co zmieniac cos, co przez lata dziala dobrze?

faktycznie, metro ui w systemie do serwerow to juz w ogole kpina

Dzis odpalilem 8 w vmware wyglada jakby robione bylo na konsole pod ps3 pada lol

Raczej na xboxa, ktory zreszta tez ma metro :/

X.

Czytalem gdzies tez, ze ponoc w W8 M$ stosuje podobna taktyke co Apple - czyli programy do poszczegolnych rzeczy beda TYLKO od nich i chce z tego czerpac zyski dzieki swojemu sklepikowi - nie wiem czy dobrze opisuje, ale sie nie wczytywalem Prawda to?

Częściowo, ale wyłącznie w wersji RT na tablety (w architekturze ARM).
Na procesorach x86 nie ma żadnych ograniczeń.

rotfl.. pode mnie bo mają dotykowy interfejs - jestem rozłożony na łopatki.
Mnie windows od zawsze wkurwia i irytuje ale nie dlatego, że jest "trudny" czy "skomplikowany" tylko dlatego, że jest niedopracowany, pełny bugów i co chwila trzeba w nim grzebać - a ja na to nie mam ani chęci ani czasu. Chociaż przyznaję, że jest coraz lepiej.

To moze czas odinstalowac 3.11 i zainstalowac cos nowszego.

Xubuntu rox ;p

a to metro ui wydaje sie ultra gowniane.

mam nieśmiganą nóweczkę od tygodnia - Windows 7 64bit na SSD - system wstaje w 12s! Jestem całkiem happy. Poprzedni (też 7 instalowana zaraz po premierze) wstawał mi 3-5min (nie mierzyłem ale wkurwiał).

Aktualnie jedyny issues to to, że ręcznie muszę przestawić sound output na SPDIF - bo windows mi sam zmienia na HDMI. Pewnie do rozwiązania, ale mało upierdliwe i nie chce mi się grzebać.

Myślę, że tu chodzi nie tyle o upraszczanie co o konieczność zmiany czegokolwiek by wyglądało na "nowe". Użytkownik "nie widzi" zmian w systemie, widzi tylko interfejs. Jako przeciętny użytkownik nie czuję różnicy między XP a 7. Oba działają i do obu nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o "działanie". Podobnie ma się sprawa z office. Na ch** było zmieniać interfejs i standard zapisu w off 2007? Odnośnie serwerowego windowsa masz racje, ale MS wie lepiej, ma być nowocześniej

Wszystkie linuxy są chuja warte dla normalnego użytkownika :/

No tak, ale wszystko zalezy do czego sie uzywa.

Z tym brak ograniczeń to bym uważał, bo dla aplikacji działających w metro to już nie jest tak różowo. Dla normalnych aplikacji to rzeczywiście bez ograniczeń.
Inna sprawa, że używanie aplikacji w Metro wkuriwa, taki np. Metro IE jest niewygodny w użytkowaniu jak nieszczęście. Inna sprawa, że 'normalny' IE też jest słaby :|


Metro na serwerowych windowsach to już w ogóle nieszczęście. Agrumenty o piraceniu i panelach dotykowych mają jakiś sens nawet, ale nie zmienia to faktu, że głupie :/


Choć da się przyzwyczaić do tego Metro i imho w dłuższym czasie ono przejdzie niestety. Jadę na Win 8 RP i w sumie Visty x64 którą kupiłem z lapem nie odpalam.

Zresztą Win8 będzie miało też famę po forach systemu bardziej responsywnego i sporo szybciej 'wstającego'.
Bo tak w sumie jest.

Ale kto będzie na desktopie będzie bawił się w aplikacje metro, żeby go te restrykcje dotknely

Ogółem trochę już pracuje na 8 i nie ma co dramatyzować, cały system sprawia wrażenie żwawszego od W7, a metro na desktopie to poprostu pełnoekranowe menu start. Owszem nie wszystkie opcje sa sensownie poupychane i z poczatku się szukało niektórych okien, ale sumerycznie klika się praktycznie tyle samo co w 7.
Dodatkowo wygląda na to, że żeby spopularyzować metro MS wyskoczy na samym początku z dość niską ceną za system - zdajsie na niezarejestrowanym systemie z msdn rzuca nag screenami, że można kupić wersje pro za 70 dolców.

To już zależy co robisz. Dla mnie różnica między XP a 7 jest ogromna.
Nie wspominajac o tym, ze XP nie obsluzlby mi poprawnie sprzętu ;p.

Zdefiniuj normalnego użytkownika.
Z moich doświadczeń wynika, że dla przeciętnego użytkownika Linux jest rozwiązaniem optymalnym. Facebook. Jest. Pasjans. Jest. Komunikatory. Są. W zasadzie na tym kończy sie użyteczność PC dla wiekszości ludzi. Dlatego właśnie Smartphony, tablety etc, szturmem zdobywają rynek.

XP może nie obsługiwać pewnych urządzeń bo pewnie nie ma sterowników itp. Generalnie te same programy, których używałem na XP używam na 7. Pod tym względem "nie czuję" istotnej różnicy. Programy 64 bit wcale nie działają szybciej więc mimo tego że pewnie 64 bit ma jakieś zalety to nie do końca jestem przekonany, że z tych zalet korzystam.
Przy twojej definicji "przeciętnego" użytkownika masz rację . Sam pewnie skorzystałbym z linuxa gdybym mógł tam zainstalować wszystkie programy, które mam na windows.

Ja też. Ale dopoki większośc graficznych programow bedzie dla Windows to cienko to widze. A szkoda ;/.

W polsce najtansza wersje ma byc ponoc za 249zl.

Ogólnie to nie wiem o co chodzi
Ja od czasów win98 używam total commandera (dawniej windows commander), a najczęściej używane aplikacje i tak mam poupychane na pasku.
Pytanie tylko czy zostanie pasek do wygodnego przełączania się pomiędzy aplikacjami?

Pasek, czyli to na dole ekranu ?
No to zostaje. Jest tylko jedno ale. Desktop to aplikacja metro urochamiana z poziomu tego wynalazku.



Anyway. Windows 8 chociaż ciężko to przełknąć jest mimo wszystko krokiem naprzód w stosunku do Win7.
Ciekawi mnie jak sobie na telefonach poradzi. W pierwszym roku istnienia, jak ktoś wpadnie na jakiś fajny pomysł powinien sie moc w miare dorobić bo i konkurencja słaba ;d.