Cytuj:
2003-11-05 09:55, Muminus napisał:
Pewnie, ze sporo osob przejdzie z Bnetu - na to licza developerzy, oprocz tego pewnie beda chcieli zrobic wersje lokalizowana i world-wide release. Jest to jasne - chca gre dobrze sprzedac, w zwiazku z tym chca nie tylko zabrac klientow innym grom, ale tez rozszerzyc rynek. Ale ja bym sie tego tak bardzo nie obawial - 12 - letniemu ziomalowi rodzice nie oplaca abonamentu. Poza tym, w SWG tez bylo sporo osob dla ktorych to byla pierwsza mmorpg i nie bylo jakos tragicznie (przynajmniej nie z powodu ludzi, jakich sie spotykalo).
Jesli juz to mnie bardziej wlasnie lokalizacja martwi - tlumaczenie patchow, zgadywanie jak sie jaki przedmiot nazywa
etc... Pewnie trzeba bedzie sobie sprowadzic wersje angielska...
Muminus
Bzdura gra nie bedzie lokalizaowana. Bo jak to sobie wyobrazasz dla garstki osob, ktore zainteresuja sie platnym wow, gdzie w Polsce (nie znam danych statystycznych) ale
patrzac na ilosc osob, ktore graly na osi jest bardzo znikoma. + cena abonamentu + plus mozliwosci lokalizacyjne Cdprojektu (patrz war3, war3 TFT)+ wrecz ich nie chec do tego.
Lokalizacja? Jedynym jezykiem, ktory z racji
swej dominacji w panstwach europejskich bedzie wykorzystany w WoW jest niemiecki. Zastanowcie sie dlaczego polski nie. Duzo osob z Bnetu, mozliwe ale nie w Polsce, gdzie ludzie slyszac slowo "abonament" dostaja ataku epilepsji. To samo do sponsorowanych 12, w Polsce widok bardzo rzadki, za nasza zachodnia granica przynajmniej spotykany.
Nastepna sprawa, czy w SWG czy w EQ nie bylo osob, ktorym wiele brakowalo zeby dosiegnac siusiakiem do muszli klozetowej ?
Nie wiem jak wy traktujecie gry mmorpg ale wedlug mnie gra sie nie dla innych ale dla siebie, dlatego osoby, ktore beda mi psuly rozgrywke nieklimatycznymi tekstami, beda przeze mnie ignorowany :/
Proste nie ?