Hm to ja pochwalę się swoją
a co:
Narodziny w Cistuvaert ( jakoś tak )
W prezencie na start frejka i kopanie minerałów w stacmon
Przyjęcie do grona LFC siedzącego w y4y
bicie kasy na ratach, anomalkach i polowaniu na shadow-y
utworzenie stricko polskiego korpa 8 osób w strukturach LFC ( wielki zaszczyt i jednocześnie uznanie za zaangażowanie w walkach i działaniu corpa),
pierwszy własny carier
Czasy gdy 90-dniowy gtc kosztował TYLKO 350M !!!!!
Udział w bitwie w jh gdzie spadł pierwszy enemy dread ( mam nawet filmik gdzie mnie słychać jak się drę
)
przenosiny do deep 0.0 fountain
własny mały pos i klepanie kasy na ratach i oficerach
wdupcyłem cariera na ratach
w związku z kłotnią z ojcem ( tak grał ojciec z synem
) ceo aliancu powrót do iges
klepanie misji w low secu
dołaczenie do FOOM ponownie w y4y
ZŁoty okres mojego życie w EVE...
Pierwszy dredzik w corpie 2 i w aliansie
( którego prawie straciłem po tygodniu zostało mi jakieś 15% struktury ale 3 cariery wroga i sporo mniejszego spadło, najbardziej znana jatka od kiedy FOOM siedzi w y4y)
Pikne roamy z kolesiami i drunk nighty.
Piknie rosnący statsy zestrzeleń ( ulubiony ship sniper mega, strzały z 230km, lock poniżej 2s, i 75% final blow, eh aż się łezka w oku kręci).
otrzymanie oficjalnego statusu " Drunk Maniacal Polish Pilot" po ratowaniu carierem w pc9 po pijaku i wywołaniu małego hot dropka (4 cariery z czego mi nic a 3 z nich spadły:-) )
DD na żywo podczas przenosin po raz kolejny do Fountain ( cyno wpada tytan strzela i na bramie w pc9-jh spadło około 100 shipów )
ponownie w Fountain ciężkie walki o terytorium bodajże z czerwonymi
Jeszcze bujniejszy rozwój statsów.
Zdrada sojuszników ( tylko FOOM naparza wrogów
)
decyzja o powrocie do low seca w Aesche ( jakoś tak nie mam dostępu do mapy teraz )
Terytorialne naparzanki z korpem w systemie i dołączenie do factional warfare
FOOM staje się corpem stricte pvp, ja z braku czasu muszę odejść
mało grania głównie misje w high secu
Mały epizod z coven w deep 0.0
Z powodu komplikacji w życiu osobistym powrót do high seca i klepanie misji od czasu do czasu
powrót do y4y i dołaczenie do młodziutkiego corpa yyy zapomniałem nazwy
walka o terytorium z najeżdzcami znowu ruskie, coś tam nawet wychodziło ale po hot dropie 4 momsów na 2 drake i astarte, korp się zwinął
powrót do high seca do Dodixi
Klepanie gazyliona misji lv4, czasem wyskoki do low seca poszukać draki
Od ponad roku zmiany skilli i czasem poklepanie paru misji czy anomalek a low jeśli się uda
A i cały czas byłem active
Oto moja krótka historia