Wpadłem na pomysł jak sprawić, żeby nie było tylu rybaków i wszyscy nie zajmowali nabrzeży żeby zarobić. Postarajmy się wyciągnąć ludziska z miast poprzez zwiększenie ilości kasy, jakości przedmiotów i dołożenie czegoś ciekawego u potworów. Jakby GMi tak zrobili na pewno nikt nie grzałby tyłka na stercie ryb a łaził, szukał przygód. Potworki na SC jak zauważyłem są w ogóle nie "opłacalne" i nikt na nie nie łazi [np. dlatego, że zbroja i sprzęt się tyle psuje, że z kasy, którą się na stworach zarabia nie da się kupić nowego]. Ciekawe czy zjawiliby się osobnicy z domkami, wybudowanymi na pieniądzach z wypraw a nie z siedzenia i wywijania wędką. Po wczorajszej rozmowie z Oycem uznałem, że rzeczywiście ciekawie byłoby się ruszyć ale żebyśmy już wyłazili potrzebaby jakiegoś rozrusznika...
Do GMów ---> PROSZĘ zwiększcie kasę wywalaną przez stwory, żeby np. na cmentarzu możnaby zarobić więcej niż stercząc nad wodą. A co do poważniejszych stworków przydałoby się żeby wywalały np. magiczne zbroje. Przecież w grze RPG własnie chodzi o przygodę a nie o zarabianie. To ostatnie powinno wspomagać, żeby np. zarobić na zapasy. Proszę o przemyślenie tego co tu wypociłem i co najmniej poprawienie buga z niszczącymi się zbrojami i brońmi.

Hmmm... pomysł dobry, ale i tak rybacy powili zaczna wymierac - jak juz kazdy zdobedzie jakies rozsadne, pocztkowe fundusze, to zacznie zapewne grac jakism wojem, albo magiem - a powyzszy pomysl moze przyspieszyc ten proces

Ok. Po prostu ukrocic maksymalnie dochody sprzedazy u vendorow, przejsc na potwory i handel miedzy graczami. Mi sie podoba. Tylko najpierw stabilnosc serwa

I po prawdzie tak powinno byc - kazdy na cos sobie tak teraz zbiera, a jak juz to kupi lub zaoszedzi, to pojdzie w dalki swiat szukac smokow (ale wczesniej ratmanow

Yarpen ma racje.

ja tez uwazam ze zarabianie na rybach jest potrzebne:( bo za co kupisz chocby bron albo zbroje? a na popaczatku to relatywnie sporo kosztuje:( (ale zbroje nigdy nie byly tanie)

Ależ ja nie mówię, żeby nie było rybactwa ale żeby to raczej wspomagało niż było sposobem życia. Chyba każdemy się to nudzi a potem mówi, że już wszystko w UO widział. Polecam wyprawy a co do życzeń to może spóźnione ale życzę wszystkim stu smoków, skarbów, masy kasy, wielu questów i częstych wypraw! Oby w nowym roku wojownicy i magowie zarabiali na potworach więcej od rybaków!
Pozdroofka
Jarlaxle

Wiec moze tu sie dopisze skoro bug'i jest juz zamkniety.

Nie moge kupic namiotu. Mam wystarczajaca ilosc gotowki (a nawet wiecej). wchodze do sklepu wybieram namiot i jak chce placic to mi krzyczy ze nie mam wystarczajacej ilosci gotowki.
Poza tym ilosc zlota w jednej kupce nie moze byc wieksza niz 65k z groszami.
Czyto jest celowe a moze to powoduje ten blad.

a probowales kupowac "na przelew" ?
z tego co wiem jest to wprowadzone wlasnie dlatego, zeby nie chodzic z masa gotowki, ktorej nie da sie udzwignac.
standardowa kupa (hehe) zlota powinna liczyc 60k.

A jak kupowac na przelew?

Anrawar uwaga bo z Yerpem straciliśmy 64k: włóż całą kasę do banku ale luzem (nie w skrzyniach) i wtedy kupuj. Nie trzymaj pieniędzy w banku w skrzyniach bo tak się duuuzo traci nerwów i pracy...
Pozdrawiam Jarlaxle rybak (a że jestem gm w rybactwie to dlatego że właśnie haruję całymi dziami a poza tym bylem na testach i stąd moja postać bo ktoś się pytał)

PS. Ten topic nie miał służyć jako miejsce do zgłaszania bugów tylko dyskusji nad zarabianiem pieniędzy i liczyłem tu na poparcie [to miał być apel do Game Masterów] w sprawie zwiększenia kasy wywalaniej przez potwory.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Jarlaxle dnia 2001-12-25 23:30 ]</font>

Anrawar
przelew...
masz kase w banku
idziesz do vendora bez pieniedzy w sakiewce
kupujesz, a gotowka jest zdejmowana ze stanu twojego konta w banku.

Sadze iz prostszym rozwiazaniem bedzie... zmniejszenie kasy zarabianej and woda... mniej grzebania w skryptach, mniej dlubaniny a i efekty szybsze...

Szerszen ---> moze byc taki myk, że wszystkie zawody zwiazana z praca rak ludzkich sa tak oplacalne, nie tylko rybactwo.

Szerszen --> zglosilem blad ktory powoduje ze towar kupowany mozna sprzedac u tega samego vendorka za cene np o 200 wyzsza.
Wczesniej ten blad byl i zostal naprawiony, teraz on jest znowu i pozwala duzo kaski zrobic nieruszjac sie z miasta.
To bylo jakis czas temu a wy nie zabraliscie sie za niego.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Anrawar dnia 2001-12-26 00:02 ]</font>

Anrawar, mam do zalozenia zestaw kont, nowe skrypty a opis... "mam blad " ktory zglosiles... jakos malo konkretny byl... czy mam szukac po wszystkich sklepach?

Zwlaszcza ze usuwam kolejne "kompletne" bledy - "tu i tu..." i jeszcze patrze co sie dzieje i kto co psuje na serwie.

Zobacz lucznika w Britani

Co wy wszyscy tacy zaparci na bicie smokow ???

Ja uwazam ze powinna byc mozliwosc gry normalnym kupcem/drwalem/rowokopem bez wizji w stylu 'zarobie na zbroje to ide smoki bic'. Przyjemnie by bylo na przyklad gdyby ktos zaczal grac healerem i krazyl po cmentarzach leczac za kase .

Acha, gdyby zarcie bylo bardziej potrzebne (szybsze 'glodnienie') to moze rybakom by sie byt jeszcze bardziej zaczal oplacac. Zamiast sprzedawac filety po 7gp w sklepie mogliby (z dostawa na miejsce hehe) sprzedawac graczom za cene nieco wyzsza, ale i tak mniejsza niz sklepowa.

heh tia... dobrze by bylo... ale to zalezy od ludzi... a taki healer moglby faktycznie pare zeta zarobic zwlaszcza od PK - pod jednymw arunkiem - ze istnieliby tacy, co tych PK tluka...

Ale nie jest zle z tego co widze, to troche sie tluka... ludzie oj tluka...